Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niekochana kochana bardzo

Bardzo smutna historia.Pomoz jesli mozesz

Polecane posty

Gość niekochana kochana bardzo

Jestem osoba dobiegajaca 40-ki. Dowiedzialam sie ze jestem dzieckiem przybranym.Kiedys dzieci smialy sie z bekarta i ja bieglam do mamy z placzem i pytaniami.Mama bala sie mi powiedziec. Teraz stalo sie .......... Mam pytanie do Was drodzy forumowicze. Czy jest sposob by sprawdzic kim jestem? Czy moge jakos dotrzec do swoich korzeni?? Bede wdzieczna za kazdy wpis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumeimmmmm
ale zastanow sie po co Ci to?? Nie ten kto Cie urodzil ale ten kto Cie wychowal jest wazny... Po co sobie mącisz w głowie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co Ci to
masz przeciez rodzicow, ktorzy Cie kochali, wychowali, dali wyksztalcenie i start w zyciu, chronili przed zlem, poswiecieli siebie! jestes ich dzieckiem czy tego chcesz czy nie! Nie znasz tego powiedzenia, ze nie ta matka co urodzila ale ta co wychowala!!!???? czego chcesz sie dowiedziec? juz wiesz, ze bylas niechcianym dzieckiem! Malo Ci???? Masz dom, miejscie, do ktorego nalezysz! daj se na wstrzymanie i nie ran rodzicow!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekochana kochana bardzo
Przepraszam .:( Ja wiem gdzie moj dom i moje miejsce ,gdzie moja mama. Nie spodziewalam sie ze tak naskoczycie na mnie.To bardzo przykre. Mam ogromny problem i to jest genetyczne(miedzy innymi dlatego sie dowiedzialam).Rodzice bardzo mnie kochaja ,ale ze zalezy im na mnie na moim zdrowiu i zyciu to powiedzieli. Moze ta ktora dala mi zycie raz ,moglaby je dac poraz drugi? Moze gdzies zyje moje rodzenstwo ,ktore mogloby pomoc... To naprawde bardzo smutne :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śliwa
Moim skromnym zdaniem-masz prawo znać prawdę,choć pewnie nie będzie łatwo...Ale nie masz 5 lat dasz radę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śliwa
Myślę,że powinnaś spróbować...Jeśli się nie uda-nie ma czego żałować,ludzi się poznaje w biedzie...A może się uda-trzymam za ciebie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekochana kochana bardzo
Dziekuje Ci śliwo, ale od czego ja wogole powinnam zaczac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zacznij od rodziców -wszelkie dokumenty jakie mają adopcyjne, wypisy ze szpitala, z Domu Dziecka (?). Potem Urząd Maista - Wydział Kasiąg Wieczystych. Najlepiej zadzwoń tam na informacje powiedz jaka jest sytuacja i się zapytaj co powinnas zrobić. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1110
dowiedz sie z kad przybrani rodzice cie ''wzieli'', dom dziecka czy cos. Idz tam pytaj sie, poszperaj w papierach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja przyjaciolka Justyna 3 lata temu dowiedziala sie ze jest adoptowana teraz ma 20 lat i tez chciala by bardzo poznac swoich biologicznych rodzicow... jedyne co wie to... to ze jej biologiczni rodzice byli alkoholikami i ze zabrala ja opieka spoleczna gdy byla bardzo malutka... miala z 2- 3 latka i nie pamieta na szczecie nic... mimo tochce poznac ich... chce wiedziec czy jest do nich podobna, jak wygladaja? czy o niej pamietaja... jest to trudne ale i normalne ze chce sie poznac swoje korzenie. pozdrawiam i zycze powodzenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekochana kochana bardzo
Mama ma tylko metryke moja ,nie ma wiecej dokumentow. Zabrali mnie ze szpitala ,nie bylam w domu dziecka. Nie wiem jak zaczac i mieszkam teraz daleko od tamtego miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trudna sprawa ale ja rowniez uwazam,ze powinnas znac swoja przeszłosc ale nie umiem Ci pomoc nie wiem od czego masz zacząc mogę tylko zyczyc powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw w swoim mieście idż do Urzędu Masta bo mogły Twoje dane tam zostac zapisane (Wydział Ksiąg Wieczystych). Jesli nie tam to jedziesz do miasta gdzie się urodziłas i tam do Urzędu Miasta. Nie bój się znajdziesz prawdziwa matkę (jesli rodziła w jakimkolwiek szpitalu a nie w domu). Aby zaadoptowac dziecko ktorego rodzice są znani musza oni się zrzec praw rodzicielskich. Gorzej jesli matka urodziła Cie w domu i \"podrzuciła\" pod drzwi szpitala. Teraz przeprowadza się dochodzenia w takich sprawach ale kiedyś... Wtedy może być duży problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekochana kochana bardzo
Ta kobieta urodzila mnie w szpitalu a potem zwiala sobie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli przyjęli na oddział ciężarną to musieli miec jej dane (przed porodem). Więc nawet jeśli zwiała to jest duza nadzieja ze mieli jej dane. a jesli mieli jej dane to są one w Twoich dokumentach w Urzędzie Miejskim. Zadzwoń tam i zapytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Wydziale Ksiąg Wieczystych niczego nie znajdziesz bo tam sprawy dotyczą nieruchomości. Udaj się do sądu, gdzie toczyła się sprawa o przysposobienie - Wydział Rodzinny i Nieletnich. Będziesz miała wgląd do akt. Życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiu w wydziale ksiąg wieczystych niespełna rok temu załatwiałam sprawę drugiego imienia mojej mamy bo w starym dowodzia miała dwa imiona a na odpisie aktu jedno i tam właśnie sprawdzano jak to jest naprawdę (księgi wieczyste to nie tylko nieruchomości ale także spis ludności) i właśnie tamte dokumenty są "najwyższą instancją" wśród wszystkich dokumentów osobowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×