czy moge takie mleko

madooonna kotek daj sobie spokoj,ona moze tak do rana,wiec niech swoje dziecko zostawia,ale mam nadzieje,ze inne dziewczyny ktore czytaja to uruchomily wyobraznie i na pewno nigdy nie zostawia maluszka samego w domu!

jak grochem o sciane:( nie dociera...

to tylko ja---------> bez urazy, ale gdy na przykład odkurzasz, to z całą pewnością nie usłyszysz co się dzieje z dzieckiem, no ale znając życie na pewno odkurzasz, a dziecko jest w tym samym pokoju i zamiast patrzeć na podłogę, patrzysz na dziecko czy się nie ślini, tak? a wymyślanie już tych niestworzonych historii o tym, że ktoś napadnie matkę... sorry:O

niech każdy robi co uważa za słuszne i stosowne i niech każdy odpowiada za swoje postępowanie.I tyle dajecie sie wciagnąć w głupią dyskusję :o

i żeby nie było wątpliwości - nie jestem za tym by zostawiać same dzieci w domu, ale akurat w tej sytuacji, gdy dziecko śpi w swoim łóżeczku uważam, że rozsądniej jest szybko iść do sklepu i kupić mleko niż rozbudzać malucha i ciągnąć po nocy, gdy jest jeszcze tak zimno

a ja uwazam,ze chocbym najslabiej znala sasiadow to zapukalabym ,przedstawila sytuacje i poprosila zeby poslzi kupic,dalabym pudelko od starego mleka,a na drugi dzien kupilabym dobra czekolade w ramach podziekowania! koniec tematu,pa

kawusiu masz racje, dajemy sie bez sensu prowokować. To niereformowalny przypadek i tyle.

spoko, ja sie nie zamierzam klocic ani nic a tym stylu odkurzacz mam cichutenki, wiec uslysze. a jak jestem w pokoju maluszkow, to rzeczywiscie nie patrze ciagle na nich - nie dalabym rady;), ale uslysze jak beda kaszlec czy sie krztusic. ehh, jakas przewrazliwiona w ogole sie zrobilam. moj starszy ze starszych blizniakoe:) sie objadl i go bolal zoladek, a ja sobie wkrecalam, ze to wyrostek... :( ide spac dziewczyny. jutro ciezki dzien mnie czeka. pozdrawiam

no jasne ze tak aniu. Troche wyobraźni poprostu i pomyślunku.

zdecydowanie zgadzam się, że jeśli jest możliwość, to prosić sąsiadów:)

uffff wiec odszlysmy do porozumienia :) spokojnej nocki!

*doszlysmy

ale ja też nie zamierzam się kłócić:) uważam, że dużo więcej złego przyniosłaby dziecku to eskapada nocna do sklepu (mogłoby się rozchorować - teraz taki okres, jest zimno, wszyscy kaszlą i późniejsze chodzenie z dzieckiem chociażby do przychodni niesie za sobą niebezpieczeństwo złapania jakiegoś świństwa, a późniejsze leczenie czy wizyty w szpitalu... o tym chyba nie muszę pisać...) niż zostawienie go na moment samego, bo prawdopodobieństwo, że coś się stanie jest niewspółmiernie mniejsze

nie. i kropka.

madooonna wracaj,powazne tematy mamy do obgadania!

no juz leze:)

Madooono- proponuję rozejm za poprzedni topik. B.podobają mi się tutejsze twoje wypowiedzi - jednak masz rozum kobieto. Sorki za tamto. już dostałam okres i muchy z nosa wyleciały. Masz rację takiego maleństwa nie zostawia się samego w domu! To matka czuje,że tak nie wolno. Los jest złośliwy i bywają różne sytuacje. A dzieci do roczku zagrożone są śmiercią łóżeczkową. Jasne, że nie upilnujemy ich w 100% bo spać trzeba, ale chodzi o świadome nie kuszenie losu. Ja bym poprosiła sąsiadkę, nawet mało znaną, aby to ona poszła po mleko - lepiej powierzyć jej kasę niż dziecko - ona też pewnie by tak wolała. Ale obiecałabym przy najbliższej okazji zrobić jej zakupy w rewanżu. Wtedy sąsiadka już nie będzie taka obca i może sama czasem pomoże?

no w takim razie ja tez przepraszam za wyzwiska:) jestem jak to sie mówi przeklęta i mimo że naprawde mam wyższe wykształcenie to blucham na lewo i prawo choć próbuje z tym walczyc:) no a co do tematu to jasne ze nie wolno dziecka zostawiac. Jak ktos serio ma dziecko to dla niego jest to oczywiste.

Ulżyło mi, że tak odpisałaś. A co do braku mleka - ewent.można mieć w domu saszetkę glukozy i podać wodę z glukozą, zamiast mleka.

ty myszka83 święta Myszko. A to jak w ciąży byłaś i ćpałaś i piłaś to było super , tak? A tera to nawet na 20 minut nie zostawisz sama? A to zostaw sąsiadce, może też ćpa jak ty i też dziecku jeszcze świństwo jakoweś da, albo z ryjem zakaszlanym przy dziecku zostanie albo z paciorkowcem wycałuje. Oj wy jadowite żmije

???????????? czy wy powariowałyście wszystkie?????? :O

bo się fajnie czytało :O

co za poruwnanie dziecko samo w domu 20 min a jak sie wykapac ja sie kape jak mały spi mam drzwi otwarte i już