Nie zapłacę!

Mam pewien problem. Wynajmowałam dom w uk. umowa była podpisana na 1 rok, ja sie wyprowadzilam po poł roku. Rozumiem ze agencja nie chce mi oddac depozytu, który wpłaciłam gdyz wyprowadzilam sie wczesniej. Problem moj polega na tym, że jestem zadluzona na 4 tygodnie i co bedzie jezeli nie uiszcze zaległego czynszu? czy znajdą mnie? bede miala jakies problemy z tego tytułu? Proszę o rade. Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

maja twoje dane z umowy kopie pazportu pewnie tez trzebabylo wszystko zalatwic zaraz po wyprowadce

Gratuluję, przez takich jak Ty potem Polacy (uczciwi) mają problemy w UK. Znależć cię nie znajdą ale być moze wpadniesz na listę dłużników, od kiedy Polska w UE to istnieje współpraca organów. Na Twoim miejscu nie spałbym spokojnie. Poza tym nie wstyd Ci pytać na forum czy warto okraść? Mieszkałes tam to zapłać.

ty:taki madry i uczciwy i praworzadny....najciemniej pod latarnia nie?odwal sie od dziewczyny. widocznie ma taka sytuacje a nie inna.Oczywiscie tluki i prymitywne nogi stolowe majace wielkie mniemanie o sobie nie maja za grosz zrozumienia.zamwrzyj pysk.porzadnypolaczku.nie widzisz jaki temat dyskusji???jak nie masz rady to spadaj na inny topik.

kurwa jaki uczciwy...zalosne

BY POKRYĆ TAKIE ZADŁUŻENIE.Mam nadzieję,że mieszkanie zostawiłas w takim stanie w jakim je wynajełas.Bardzo często ludzie tak robią,że jak mają zamiar wyprowadzić sie z wynajmowanego mieszkania to nie płacą ostatniego czynszu.I to nie dla tego,że nie maja na to kasy ale właśnie dlatego,że agencje nie oddają depozytu.Wymyślają milion powodów by tego nie zrobić,że w mieszkaniu coś zostało zniszczone,uszkodzone.Bardzo często mija sie to z rzeczywistością.

ja tez tak mialam zrobic, zeby sie wyprowadzic przed koncem umowy, ale znajomy kolega, ktory pracowal kiedys dl aagencji powiedzial, ze maja moje dane karty wiec moga sciagnac sami dlug, poza tym maja ksero paszportu, wciagaja Cie na liste dluznikow, nie dostaniesz potem kredytu, i wiele innych uniedogodnien Cie czeka.

Kwota depozytu wynosila 200funtow, zadluzona jestem na 312funtow. Sami nie sciagną dlugu bo nie maja numeru karty bankowej. Jeśli zapłacę tą roznice czyli 112 funtow, bedzie ok? i nie trafie na liste dluznikow? jak uwazacie? Moze ktos jeszcze byl w podobnej sytuacji? Poprostu chodzi mi o to zebym nie byla w "plecy" 200 funtow.

Poza tym jeśli chesz być pewna na 100%, musisz iść do agencji, bo przy opuszczeniu mieszkania podpisuje się inne papiery, jeśli nie zaplacisz, po prostu ich nie dostaniesz, nie wiesz, czy Cię nie podadzą do rejestru dluzników i nie bedziesz miała na to żadnego wplywu. A tak zawsze będziesz mogla pomachac papierem, ze masz całą dokumentację, a nie że zwinęłas się z mieszkania nie płacąc.

poza tym czy warto przesrac sobie w papierach dla £100? chyba nie..a potem zadna agecnja Ci nie wynajmie mieszkania, kredytu nie dostaniesz,

hej,nie martw sie nic ci nie zrobia,po prostu sie wyprowadz. w sumie wyjdzie na to ze za ostani miesiac wezma i z depozytu i tyle... agencja nie bedzie spedzac kasy zeby ci ciagac po sadach, zwlaszcza jezeli zostawilas mieszkanie w takim samym stanie jak byl, albo przynajmniej nie narobilas jakichs powaznych szkod. parwda jest taka ,ze tutaj prawo jest tak skonstruwane ze jest bardziej korzystne dla tenant niz dla landlorda... bedzie dobrze. nic ci nie zrobia.

Zapłace te 112funtow, ale 200funtow niech wezma z depozytu. dlaczego oni maja sie wzbogacic na mnie. dom zostawilam w stanie lepszym go zastalam. Sciany i sufity zostaly pomalowane, oraz okno uszczelnione. zobacze co mi powiedza w agencji.

malować w nie swoim domu??

a co mialam mieszkac z grzybem? i pobrudzonymi scianam? fuuu!

samo malowanie grzyba nie zabije

To się inaczej zalatwia- robisz zdjęcia grzyba i każesz właścicielowi malować, albo pokazujesz w agencji jak sprawy wygladają. Po fakcie już nie udowodnisz, ze ściany były brudne. Moi znajomi też najpierw dom wyremontowali, a potem się wyprowadzili i nic z tego nie mieli.

Adele jakas Ty mądra i znasz na wszystko odpowiedz!

stereotyp Polaka złodzieja?Własnie stąd, Polacy kradną ( nie wszyscy), a reszta daje im na to przyzwolenie społeczne. m.a.r. i japierdole666666 wracajcie spowrotem do swojego Pcimia Dolnego, bo tam jest wasze miejsce kombinatorzy i złodzieje. Zrobiliście z Polski złodziejskie i cwaniackie bagno i tutaj te gówno ze soba przywozicie. A Potem inni Polacy mają problemy przez was. m.a.r. ty kretynko,a potem założysz inny topik, że ci nigdzie wynając mieszkania nie chcą, najpierw wynajmujesz, zgadzasz się z warunkami umowy, a potem sie ulatniasz, mam nadzieję, ze w przyszłości będziesz koczować w namiocie, bo na tyle zasługujesz... A co powiesz na to, jak idziesz do pracy, pracujesz 4 tygodnie, a pracodawca zwija interes i nie płaci ci za pracę, chociaż umowe miałaś. Jak sie będziesz czuła? Pewnie od złodzieji i oszustów będziesz takiego pracodawce wyzywać. Albo zalożysz własny interes i kontrahent nie zapłaci ci za towar. Jak zareagujesz? Pewnie będzie złodziejem i oszustem wg ciebie. Taka moralnośc Kalego- Kali ukraść krowe to dobry uczynek, ale jak Kalemu ukraść krowę to zły. I najbardziej mnie tu szokuje przyzwolenie społeczne na takie coś. Przywalaliśmy na złodziejstwo i cwaniactwo w Polsce i zobaczcie jakie bagno, każdy każdego oszukuje, kazdy cwaniakuje i kombinuje, bo inaczej tonie, i to samo gówno za sobą targacie... Szkoda gadać...

bo agnecje wcale siwete nie sa. gdyby ludzie nie mieli wlasnie takich problemow ze zwrotem depozyty, gdyby wymagane naparwy byly riobione szybko i na czas,to pewnie wylgadalo by inaczej. ja musialam czekac 2 tyg. na to zeby mi agencja zwrocila depozyt,bo nikomu nie chcialo sie ruszyc dooopy zza biurka i parwdzic w jakim stanie zostrawilam mieszkanie, teraz mam dom z innej agencji i od dwoch miesiecy czekam zeby mi wymienili boiler ,bo nie moge wylaczyc ogrzewania i chodzi 24/7..i co- to musze prozmawia z landlordem,to ich pozal sie Boze 'zlota raczka' przyjdzie jka tylko bedzie mogl,teraz sie okazalo ze zmowiono zly boiler czy jakies tam czesci i musieli odeslac i zamowic nowe itd. i tak czekam i czekam....ostyatniego czynszu na bank im nie zaplace,niech wezma sobie z depozytu, za taka oblsuge klienta. dom jest w lepszym stanie niz byl, zynsz place nawewt pzred czasem, wiec jak dla mnie to jest fair. i juz nie sagtrsz dziewczyny ,ze nikt jej nie bedzie chcial mieszkania wynajac...bo to gufno parwda.

Dziękuje za ostatni post. Ja nie kradne i nie oszukuje! Jak by oni byli wporzadku wobec mnie to ja tez bym byla wporzadku wobec nich. Upominalam sie o swoje ciezko zarobione pieniadze. I WYGRALAM!!! zapłacilam 112 funtow, a 200 zabiora z depozytu i wszystko gra! Tak że nie wypowiadajcie sie juz tutaj bo i tak nie bede tego czytała. Historia z ta agencja jest wyjasniona i basta. Teraz mam swietny ciepły domek i tanszy. Nara!!!

ja mam dom z jednej z renomowanych podobno agencji londynskich i sku...bo inaczej nie mozna ich nazwac ociagali sie 5 miesiecy z naprawa glupiego kranu i dzownka do drzwi..zalosne...