najpierw podrywa potem ignoruje

A nie przyszlo wam do glowy ze on po prostu byl mily i uprzejmy bo to byla jego klientka? A dziewczyna sobie cos usnula. Moj maz ma wlasna dzialalnosc i tez musi byc mily dla kazdego klienta, zagadywac, pytac sie co slychac eccc. I zachowuje sie tak zarowno w stosunku do facetow jak i kobiet. a polowe z nich jakby spotkal na ulicy wogole nie mialby pojecia kim oni sa.

tamarra-x to nie wchodzi w gre,bo ja tez tam pracuje ,nie jestem jego klientka.pozatym ja nawet nie zwrocilam na niego najmniejszej uwagi to on mnie zaczepiał traktowalam to wszystko z dystansem duzym,teraz tylko probuje go zrozumiec.

teraz tylko próbujesz go zrozumieć - właśnie tego ja nie mogę zrozumieć. Jak masz stwierdzić co kieruje człowiekiem, którego znasz z kilku krótkich rozmów? To na prawdę może być wszystko: jest zahukanym mamisynkiem i zabrakło mu odwagi, jak notorycznym Casanową i znalazł sobie nowy, ciekawszy obiekt, był zainteresowany Twoim wyglądem, ale po rozmowach z Tobą mu się odwidziało. Nie sądzisz, że takie rozmyślania teraz są zupełnie nielogiczne i bezcelowe. A bezcelowe są dlatego, że nie tylko nie wykazuje Tobą dalej zainteresowania, ale udaje, że nie zna! To się nazywa kobiece komplikowanie sobie życia i wymyślanie problemów. Idź dalej.

trzeba go bedzie sobie darowac:(