jak poderwac 24letniego singla?

Co dopiero go zaprosilam do znajomych na naszej klasie i strasznie mi sie podoba, jest z mojej uczleni, 2 razy rozmawialismy przy okazji jak wracalismy razem tramwajem, ale nie mam odwagi do niego podejsc, jak jest gdzies obok i mamy przerwe pomiedzy zajeciami :)Myslicie ze napisanie na n-k do niego tekstu typu czesc co porababiasz? :) da mu cos do zrozumienia? Myslalam zeby napisac do niego jeszcze czesc. Fajnie mi w twoim towarzystwie, milo bylo Cie poznac. Wydaje mi sie, ze to drugie jest takie nie do konca wskazujace, ze mysle o Nim jako przyszlym facecie :) A moze po prostu nic nie pisac, ale nie wiem czy sie odwaze z nim zagadac...

napisz niue masz nic do stracenia ;)

tak, tyle ze bedziemy sie widziec w pon na uczleni i bedzie troche niezrecznie mi jak sie zobaczymy.. A jak nie bedzie mial w weekend dostepu do n-k? Sama nie wiem, jak myslicie?:D Moze zvyt powaznie do tego podchodze?

Najlepiej to na jakiejś bibie... :) Podejść, zagadać, skokietować :D mmm. Tak właśnie.

tyle ze ten facior raczej nie chodzi na imprezki.. zreszta ja tez nie chodze, a jak juz to rzadko :) Myslenice mam piekna od jakiegos czasu :)

myślicie , że powinnam mu zaproponować wspólne smarowanie się naszymi odchodami ??? ewentualnie złoty deszczyk na jego torsie

to ostatnie to podszyw

19:43 [zgłoś do usunięcia] zauroczona 23latka to ostatnie to podszyw marny podszyw

bardzo marny :(

myślicie że jak go zapytam na nk czy wsadzi mi wiertło udarowe w odbyt to nie będę musiała spierrdalać w podskokach tudzież w półprzysiadach ??

ok zamykam ten temat widze ze sobie wszyscy jaja robia. Fajnego wieczoru

obawiam się o moją opinię na uczelni, w środowisku, to bardzo poważne studja, nie chcę sobie popsuć kariery takim pytaniem