Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosiaczkowa87

sama

Polecane posty

Gość Gosiaczkowa87

Jestem w ciąży 7 m-c,oczywiście przez prawie całą ciąże byłam sama i nadal jestem.Mam 21 lat niedługo 22.Wiem,że jestem młoda jeszcze,ale to dziecko było upragnionym dzieckiem i moim i "niby tatusia".Wiem,że będę miała córeczkę na 100% i chyba będzie Majeczka:).No więc wrócę do tego,że przez dłuższy czas chciałam sie z kimś podzielić,kto jest w mojej sytuacji a czytałam tu o tym dużo i wiem,że nie jestem jedyną taką osobą.A facet,który był ze Mną twierdził,że on chce dziecka Kocha Mnie bardzo,chciał się ustatkować i w ogóle zapewniał mi dom i dogodne życie.Od właściwie 2 mojego miesiąca ciąży jestem samotna,tatuś nagle zapomniał o nas obiecywał przyjechać nie przyjechał.Przyjeżdżał raz na miesiąc,okłamywał,chwalił się ,że zarabia 4 tys ,że kupił samochód za 7 tys.Takie kłamstwa,że normalnie się żyć nie chce.Ja studiuje Psychologię i pedagogikę,pracuje,ale i tak na tyle mało,że nie zawsze mi na wszystko starcza.Do lekarza chodzę sama.Dziecko tak się rusza w brzuszku ,że to takie miłe uczucie,ale on nigdy tego nie czuł.Mam na płycie nawet jak dzidzia się rusza.Jak mam bóle to też przeżywam je sama jak płacze ,bo czasem tak Mnie nogi bolą jakby ktoś by je mi wyrywał ,ale od czasu do czasu tatuś się odezwie z sms-em dlaczego się nie odzywam twierdząc ,że nadal Mnie Kocha.Nie chę być z tatusiem dziecka,bo się zmienil strasznie nie do poznania.Nie nawidze go za to wszystko.Ale jestem twarda wierzę,że może znajdzie się człowiek który pokocha nas obie tylko czy to w ogóle możliwe,że facet pokocha dziewczynę z dzieckiem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje ze nie chcesz byc z takim facetem:(on nie dorosl do roli ojca napewno:(wogole nie rozumiem zachowania faceta ktory twierdzi ze kocha a nie przejmuje sie osoba ktora niby kocha. masz chociaz oparcie w rodzicach?? a co do twojego pytania na koncu to odpowiem ci ze oczywiscie znajdziesz faceta jeszcze ktory cie pokocha i pokocha twoja coreczke...ja jestem tego dowodem:)a nie sadze ze jedyna na swiecie. zycze ci duzo szczescia i radosci z wychowywania coreczki.napewno czasem bedzie ciezko ale ona wynagrodzi ci to usmiechem:)poprostu ja kochaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość redaaaa
on ci opowiadał głupoty a ty mu wierzyłaś. I co, spotkałaś się możne kilka razy i zapewnie ciąża, no bo jak przyjeżdzał raz na miesiąc. Tak to jest jak się idzie do łóżka nie znając faceta, później mamy samotne matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na utrzymaniu podatnikow
w dodatku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość one takie sa
nie zastanawiały się z kim idą do łózka to myślisz, że się przejmą tym, że podatnicy je utrzymują.Takie kobiety nie mają honoru.Mam sąsiadkę za ścianą, pannę mająca dziecko z żonatym facetem. Ona doskonale wiedziała,ze to żonaty facet i wiecie co, jak ona wyzywa tą jego zonę od różnych, że aż jej kiedyś zwróciłam uwagę. No bo jak można, sama się puszczała z żonatym a zonę za niewinność wyzywa od ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znacie
całej sytuacji autorki a już ją oceniacie. To, że Wam udało się chłopa zaciągnąć do ołtarza (lub jeszcze jesteście samotne) wcale nie obliguje was do takich komentarzy że "na utrzymaniu podatników". Niejedna kobieta dała się złapać na piękne słówka, taką mamy naturę - romantyczną i czasem serce jest głośniejsze od rozumu. Powinnyście jej gratulować odwagi do bycia samotną matką, ona wciąż pracuje - nie utrzymujecie jej. A jeśli Wam kiedykolwiek noga się powinie??? Uważacie, że Wam się to nie przytrafi bo takie mądre, rozsądne jesteście? Uważajcie, bo los jest sprawiedliwy: raz na wozie, raz pod wozem. Chyba życie Was niczego nie nauczyło, że takie prymitywne i zaściankowe teksty tu rzucacie. I tak g... widzicie z tych Waszych podatków, większość ląduje w kieszeniach rządzących a samotną matkę rozliczacie z nie-waszych pieniędzy, skoro nadal ma zarobek. Jak możecie być takie wyrachowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenułkaaaaaa
auitorko glowa go gory znam dziewczyne ktora jest w ciazy a bedzie brala slub nie z ojcem dziecka bo on okazal sie palantem ale z wartosciowym fajnym czlowiekiem.nie martw sie Tobie tez na pewno zycie sie ulozy i spotkasz kogos kto pokocha was obydwie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinderrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
Bo za ,,planowanie" dziecka należy się zabrać kiedy wiemy na czym stoimy! ślub,mieszkanie,praca itd a nie robić dziecko na piękne słówka! Facet okazała się nieodpowiedzialnym gnojkiem ale Tobie do odpowiedzialności też wiele brakuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy krowa muczy
Dziewczyno głowa do góry :):):):!!!!!!! Ja była w takiej samej sytuacji jak ty jakieś 5 lat temu..... teraz jestem mężatką i czekam na drugie.....syn :)....... PS..... mąż bardziej się cieszy ode mnie a córcię kocha tak mocno !!!!! Nie jeden ojciec nie poświęca tyle czasu swoim dzieciom co mąż córci :) Pozdrawiam i uszy do góry :):):):):🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wystrzelała bym te wszystkie pomarańczowe wredne wrony co tu krakac przyszły. Na utrzymaniu podatnikoów!!! Ja sie pytam jakim kurwa utrzymaniu???? Twoim??? Ty gówniaro jeszcze nie wiesz co to podatek!!! Do autorki - ty sie nie martw dziewczyno. Najważniesze ze jesteś zdrowa i że córeczka sie prawidłowo rozwija. A temu palantwo nie przepuszczaj tylko juz zakładaj sprawe o alimenty. Nie bądź głupia i nie pozwul żeby mu to uszło. Załóż sprawe w sądzie, to wiele nie kosztuje. Bądź silna i nie odpuszczaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znacie
kinderrrr, gdyby brakowało jej odpowiedzialności to by usunęła dziecko. Zresztą nie wiesz czy to była planowana ciąża czy nie. Poza tym autorka zarabia, ma mieszkanie, więc śmiało mogła sobie dziecko planować, a Tobie nic do tego. Powinnaś gratulować jej odwagi, że mimo trudności jakie napotyka kocha dziecko i nie ucieka przed konsekwencjami. Autorko, nie martw się, są jeszcze porządni mężczyźni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do madoony
"Ty gówniaro jeszcze nie wiesz co to podatek!!!" - buahaha :D Ty tepa szmaciaro, ale mi poprawilas humor :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinderrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
nie znacie------Przecież pisze jasno że te dziecko było upragnione przez nią i ,,tatusia". Owszem gratuluje odwagi że nie usunęła .Ale nie sądzisz że najpierw trzeba mieć tą pewność a potem powieszać rodzinę? Sorry ale jak widać patrzyła na piękne słówka a nie na czynny!. A co powiesz na to?-Mam jedno dziecko.Nie mam finansów na drugie i ba,co tam zrobie sobie jeszcze jedno dziecko.I co to jest odpowiedzialność? Gdyby tak było to by oskard rozdawali nam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczochrany wyciorze z mopa, szkoda tego tematu mi zaśmiecac zeby mówić do ciebie, bo nawet rozmową bym tego nie nazwała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do madoony
buahahaha :D jestes niezla :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znacie
No i co z tego, że dała się nabrać na piękne słówka? ty całe swoje dotychczasowe życie postępowałaś zgodnie z rozumem, uciszając wiecznie serce? Nigdy nie zdarzyła się Tobie żadna chwila słabości? Skoro pragnęli tego dziecka to dobrze o niej świadczy. Mając dwie pensje śmiało można "robić" dziecko. To nie jej wina że facet okazał się świnią, a Wy ją piętnujecie. Ciekawa jestem czy Wy jesteście takie wszystkowiedzące i każdego człowieka (wliczając tego, w którym jesteście zakochane po uszy) od razu poznałyście na wylot. Nie wiecie co to miłość? To jest młoda kobieta, ma prawo do romantyzmu. Teraz jest już po fakcie. Ważne że dziewczyna wyciągnęła prawidłowe wnioski. Nie znacie życia? Ile razy ten jedyny okazuje się być prawdziwą mendą? Wam się to nie przytrafiło? No to dziękujcie Bogu ale drugiej osoby w ciężkich chwilach nie potępiajcie i nie podcinajcie skrzydeł. Nie odbierajcie jej sił i nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko tematu nie poddawaj się, jeszcze wiele dobrego przed Toba i Twoja coreczka 🌼 Trafilas na takiego a nie innego faceta - trudno! To jeszcze nie koniec swiata! Najwazniejsze to byc dobrej mysli i nie tracic nadzieii, jestes mloda, masz prace, studia... no i niedlugo dzidziusia. Czeka Cie nie jedna ciezka chwila, ale uwiez - to minie! I nie boj sie prosic o pomoc! Rodzina, przyjaciele.. :) Ja jestem z Toba i trzymam kciuki, sama jestem mama niewiele starsza od Ciebie, takze - uszka do gory :) I nie przejmuj się tym beznadziejnymi komentarzami - dzis niedziela wszystkie dzieci z podstawowki, gimnazjum sie nudza, pewnie cos im w zyciu nie wyszlo i tutaj pluja swoim jadem.... dzieciaczki - pakowac tornistry na jutro do szkoly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dałam po ślubie
jeżeli uważacie, że męzatkom udało się zaciągną chłopa do ołtarza to trzeba było robi tak jak te męztatki. Dawa dopiero po ślubie ........ slubie....., a nie dawac przed. Zrozumiano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla mamuska
Doskonale rozumie autorke tematu, poniewaz sama znalazlam sie w tej samej sytuacji.Poznalam cudownego faceta, czuly, odpowiedzialny.Mowil ze ze mna planuje swoja przyszlosc.Uwierzylam.Pragnelismy dziecka.Zaszlam w ciaze.Na poczatku przez 2 miesiace sie cieszyl ze bedzie tata.Ale po tym pokazal swoje prawdziwe oblicze.Rozstal sie ze mna.Od 3 miesiecy niejestesmy razem i niemamy zadnego kontaktu.Potrafil nawet powiedziec ze to niejego dziecko i niemam co liczyc ze je uzna.Ze mam mu dac spokoj.Teraz juz jestem w 5 miesiacu ciazy.Mialam dobry kontakt z jego rodzina ale teraz udaja ze mnie nieznaja.On ma 32 lata i jak widac nawet w tym wieku mozna okazac sie byc nieodpowiedzialnym czlowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaczkowa87
Więc znałam faceta,który ze Mną poszedł do łóżka 5 lat i to wcale nie był poprostu poznany gdzieś tam na chwile i tylko tyle,była to miłość,bo naprawdę go kochałam i zresztą zrobiłabym na początku dla Niego wszystko.Ja też jak pracowałam to zabierali mi podatek i do tej pory tak jest,bo Zus zabiera swoje,a ja dostaje wypłatę normalnie ,bo jestem pracodawcą.Nieodpowiedzialna bym była gdybym pozwoliła żyć z człowiekiem,który by mi zniszczył życie.Kocham bardzo to dziecko w moim brzuszku i zapewnie mu wszystko to na co będę w stanie sobie pozwolić "sobie nie kupię a dziecku napewno" poza tym mam w sobie tyle miłości,że myślę,że nie rzeczy materialne są najważniejsze lecz uczucia,bo nigdy bym nie pozwoliła na to,bo moje dziecko trafiło do domu dziecka.Owszem pomoc mam od rodziców,bo u Nich mieszkam,ale wszystko oszczędności wydaje tylko swoje nie chcę od Nich żadnych pieniędzy.Naważyłam piwa więc sama muszę je teraz wypić .Nie mówię wcale,że jestem super idealna,ale nie zasługuje na to by ktoś nie dażył Mnie miłością i wcale nie mówię by mężczyzna,który Mnie pozna i pokocha był żonaty z inną kobietą,bo tego bym nie chciałą.Teraz załatwiam sobie wszystko sama i nikogo nie proszę o pomoc.Mam przyjaciół,którzy ofiarowali swoją pomoc,ale jestem na tyle dojrzała by sobie radzić w takich sytuacjach.A to dziecko jest naprawdę upragnionym dzieckiem,bo niby "tatuś" dziecka bardzo chciał na początku właśnie przez te pierwsze 2 miesiące później zapomniał nagle o wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do kinder zalatw se korepetycje z pisowni polskiej a pozniej oceeniaj i sie wymadrzaj!!!!!! a do autorki trzymam kciuki i uwierz ze jeszcze bedziesz szczesliwa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinderrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
kamilka24----Pisownie zafunduj najpierw sobie!Przeczytaj swój tekst i zobacz jak CZYSTO napisałaś buhaaaaahhhhhhhaaahhhhhhaaaa.A potem mnie wysyłaj na korepetycje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko-jesli jestes
w stanie sama utrzymac dziecko to lepiej nie walcz o alimenty lepiej nie miec strupa na głowie przy decyzjach dot dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z takim podejsciem to świat zapełni sie takimi nieodpowiedzialnymi facetami. Niech facet choc finansowo sie poczuje do odpowiedzialności. Poza tym uwazam ze dziecko powinno miec ojca, jakim by on nie był. No i każdemu trzeba dać szanse, może chłopak coś przemyśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeEEEEeeeeeeeee
Autorko, życzę Tobie z całego serca wytwałości i wszystkiego co najlepsze. Życzę Tobie, abyś poznała wartościowego człowieka, który zaopiekuje się Tobą i Twoją córeczką i wierzę, że jest to możliwe. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaczkowa87
Nie uda się nam być razem nie raz próbowałam dać mu szansę lecz z Niej nie skorzystał.Poprostu jego podejście do tej sytuacji było i chyba nadal jest olewające.Nie jestem w 100% dać rady utrzymać dziecko,zresztą dlaczego on ma teraz umyć rączki.Niech też będzie obciążony choćby alimentami,nie musi wcale córeczki widywać,ale niech płaci,chociaż coś z Niego będzie dobrego.Postaram się pokochać nową osobę,która również pokocha i Mnie i dziecko tylko nie wiem czy taka się znajdzie,ale jeżeli tak to będe chciała by on został ojcem dziecka nie ten co zmajstrował.Poza tym to,że wpadłam nie zupełnie było tak.....lekarze kiedyś powiedzieli,że mam takie problemy ginekologiczne,że raczej dzieci nie mam co się spodziewać dlatego nie zabezpieczałam się ani nie brałam żadnych tabletek.On o tym wiedział prosiłam żeby się zabezpieczał lecz on mówił,że bardzo chce mieć ze Mną dzieci,bo bardzo Mnie Kocha....jednak jestem w ciąży i mogę mieć dzieci,to Mnie cieszy.Pewnie gdybym wiedziała o tym tej ciąży by nie było,bo są teraz takie czasy gdzie jest szeroki zakres dostępnych tabletek antykoncepcyjnych,ale stało się jak stało,nie takie życie sobie wyobrażałam....nie chciałam być sama:( ale trudno....póki jest jak jest i narazie musze się z tym pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnn123
autorko, jestes mlodziutka, odwazna, ale nie zdajesz sobie sprawy co to znaczy w Twoim wieku byc samotna matką. pisze pod ukrytym nickiem bo mnie tu zaraza zlinczuja,ale w Twojej sytuacji powinnas pomysleć o aborcji,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a-aśka
Autorko, jestes jeszcze młoda, więc masz szansę, aby poznać mężczyznę, który pokocha ciebie i twoją córeczkę. Dam ci jednak radę - nie traktuj obecnego życia jako okresu oczekiwania na tego jedynego wymarzonego. Samotna matka też może być szczęśliwa i spełniona bez faceta u boku. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×