Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

aska - ze snami jest tak śmiesznie czasami że jak bardzo przeżywamy to nawet chwilkę po przebudzeniu nie zdajemy sobie sprawy, że to już jawa nie sen - ja mężowi kiedyś tak w twarz dałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ladnie dziewczyny z tymi snami:) ja wstawilam pranie, umylam naczynia i nie moge zlapac powietrza, puls 105:( zaczynam dalej pisac ta prace bez wskazowek promotora tylko wkurze sie jak bedzie zle:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkrabek szkoda, że nie dałam swojemu za tą 19stkę, hi hi... ale miałabym wymówkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ścięłam wczoraj w ogrodzie wielki bukiet lawendy i włożyłam do wazonu. powiedzcie czi można ją trzymać w sypialni, bo niektórych kwiatów o silnym zapachu nie wolno(np konwalii czy bzu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczynki, ale wczesnie wstalscie dzisiaj. Ja dzisiaj urwaie glowy mam w pracy i na dodatek sporo latania. Cala noc lapaly mnie skurcze lydek, teraz czuje jakby mi ktos w nie gwozdzie w nie wbijal ehh trzeba bedzie odwiedzic apteke. Po przebudzeniu zauwazylam na koszulce po przebudzeniu 2 plamki w okolichach piersi sutkow dokladnie , zaczelam juz produkowac siare

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aja niestey jeszcze sie za pranie nie zabieram.... :( No bo nie mam jeszcze gdzie układać a i pogoda cos kapryśna... Aska znalazłam cos takiego: Lawenda To zioło pachnie świeżo, delikatnie i lekko kwiatowo. Odpręża i uspokaja. Uwalnia nasz organizm od napięć i bólu. Koi i uspokaja emocje. Lawenda była ceniona już w średniowieczu – szczególnie przez medyków, uzdrawiaczy i zakonników przygotowujących lecznicze mikstury. Jest jednym z podstawowych składników większości odświeżających wód kolońskich. Suszona lawenda w sypialni (np. w zawieszonym u wezgłowia łóżka lnianym woreczku) nie tylko pięknie pachnie, ale także zapewnia spokojny sen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze nic nie produkuje:) ale swedza mnie sutki... ja wypralam juz torbe podrozna i bede pomalu pakowac do niej rzeczy, kurcze ja to sie boje ze zaczne rodzic jak moj maz bedzie w pracy a czasem pracuje nawet 80 km od nas i kto mnie zawiezie do szpitala:( nikogo tu nie mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki! Ja wstałam o 10. Ostatnio budzę się o 6 na siusiu, a poźniej nie mogę zasnąć. Leżę i mam myślówkę. Ostatnio śnią mi się wózki. W końcu mój mąż włączył się w poszukiwania i buszujemy po necie. Już miałam wybrany Coneco Toledo, ale jak zobaczyłąm na żywo, to okazało się,że kosz na zakupy ma tak wysoko podwieszony,że nie da rady nawet włożyć siatki z zakupami. Trzeba by wkładać każdą rzecz z osobna. Wczoraj mąż znalazł wózki Espiro w całkiem niezłych cenach. Atlantic kosztuje koło 900 zł na allegro, a gtx 1250, tylko muszę jeszcze obejrzeć je na żywo. Może coś wiecie na temat tych wózków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aska1978, ale sen, koszmarny. Mi się czasem śnią takie rzeczy, jak się z moim pokłócę. Poza tym, czemu Ty masz stać w kolejce na badanie? U mnie babki z laboratorium powiedziały mi,że mam wchodzić bez kolejki. Co do produkcji siary, to mi się na razie raz pokazala taka spora żółta kropla na jednej brodawce. Akurat brałam prysznic-może pod wpływem ciepła sobie poleciała. Spróbowałam, ma słodkawy smak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu ja zdecydowalam sie na Atlantica widzialam go na zywo i mi sie podoba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich z rana:) ja dopiero wstalam:) w nocy wstaje 3-4 razy a rano jak maz wraca z pracy to budzi mnie samym kluczem w zamku. pozniej zamieszanie z szykowaniem roberta do szkoly i dopiero jak chlopaki wyjda do szkoly to ja moge pospac dalej. jesli chodzi o sny to ja si enie wypowiem bo jak czasami opowiadam mojemu mezowi to twierdzi ze powinnam pojsc do psychiatry:) ja mam naprawde psychodeliczne sny i to nie tylko w ciazy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akno dzięki, wstawię wazon do sypialni, może przestaną mi się śnić pierdoły:) Aniu u nas są straszne kolejki i nikt sie nie pyta czy jesteś w ciąży.... Robię tak że jestem tam przed 7ą i zazwyczaj jestem pierwsza, czekam pół godz i otwierają o 7.30. potem nie ma szans i trzeba długo czekać. do tego to ludzie tacy wredni, każdemu się spieszy i ma cię w d... pamiętam jak taka matka czekała z noworodkiem godzinę zanim przyszła pielęgniarka z dziecięcego i pobrała małemu krew..tam nikomu się nie spieszy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My się zdecydowaliśmy na espiro gtx+fotelik.. atlantica widziałam na żywo i nie byłam przekonana, bo jest b sztywny i rączka sie nie przekłada. plusem na pewno jest cena, bo cały zestaw jest prawie 300 zł tańszy od gtxa. fajny jest też coneco v3 mustang ale nigdzie nie ma go w sklepie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj u mnie jest tak samo :( Staram sie być przed drzwiami laboratorium tak ok 6.50 - zazwyczaj jestem pierwsza/druga. Czekam jakies 0,5h zanim otworza i już. Kiedyś bylam poźniej i czekałam prawie do południa bo wszytscy mają gdzies ze jestem w ciązy i od rana na czczo.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie sa okropni nikt sie z nikim nie liczy... robie na obiad zupke szczawiowa:) wstawilam do zmywarki sloiki i porobie na zime szczaw do sloiczkow:) a to prawda ze kobiety ktore karmia nie moga jesc zupy szczawiowej? tak mi tesciowa powiedziala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie sa okropni nikt sie z nikim nie liczy... robie na obiad zupke szczawiowa:) wstawilam do zmywarki sloiki i porobie na zime szczaw do sloiczkow:) a to prawda ze kobiety ktore karmia nie moga jesc zupy szczawiowej? tak mi tesciowa powiedziala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pod wzgledem tolerancji nasz kraj jest baardzo zacofany, czasem wstydzilam sie po ulicy przejsc, te okropne spojrzenia...tutaj jakos widok kobiety w ciazy niewzbudza wielkiego zainteresowania. wiecie co, musze sie czyms z Wami podzielic, usg wykazalo ze bede miala coreczke i chyba sie tym podlamalam, czulam ze to bedzie chlopczyk i bardzo go pragnelam, tlumacze sobie ze najwazniejsze ze sie potwierdzilo ze z maluszkiem wszystko dobrze i tak sobie mysle po cichu ze usg sie pomylilo no ale z 2giej strony niemoge uwierzyc ze plec odgrywa dla mnie az tak wazna role. licze ze jak juz maluszek bedzie z nami to zapomne o "problemie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu, mama karmiąca może jeść szczaw, a w zupie szczawiowej zależy co pływa ;) Teoretycznie nie powinno się jeść cebuli bo jest wzdymająca i powoduje kolki u dzieci (jest w większości zup), a zupy nie powinny być na kości (nie wiem dlaczego). W rzeczywistości nie wiesz co możesz jeść dopóki nie spróbujesz - dziecko może wcale nie zauważy tego co jesz i nie zareaguje alergią. Każdy nowy produkt trzeba wprowadzać powoli i obserwować reakcje dziecka. Lista co można jeść a czego nie karmiąc piersią: Produkty zalecane mamie karmiącej: OWOCE: jabłka (najlepiej obrane), rozcieńczony sok z czarnej jagody i aronii, kisiele i kompoty domowe (np. z suszonych śliwek); PIECZYWO: wszystkie gatunki pieczywa ciemnego i jasnego; PRODUKTY ZBOŻOWE: wszelkie kasze, ryż, makarony (po wykluczeniu alergii na jajka, w ograniczonych ilościach); MIĘSO I WĘDLINY: drób (indyk, kurczak), królik, wieprzowina chuda, dziczyzna, mięso spożywać tylko gotowane lub duszone; RYBY I JAJKA: ryby najlepiej gotowane raz w tygodniu, jajka gotowane - 1-2 razy w tygodniu, 1 jajko kurze zamiennie to 5 jajek przepiórczych; PRODUKTY MLECZNE: mleko i jogurty w tym owocowe, kefiry, maślanka, żółty i biały ser; WARZYWA: ziemniaki, marchew, buraki, pietruszka, seler, szpinak, brokuły, szczaw, koperek, sałata, cykoria, kapusta pekińska, ogórki, soja - uważać przy skazie białkowej; TŁUSZCZE: oleje - szczególnie oliwa z pierwszego tłoczenia na zimno jako dodatek do sałatek, masło; PRZYPRAWY I DODATKI; sól, majeranek, kminek, koperek, anyż, natka pietruszki, cukier. Produkty, których mama karmiąca powinna unikać: OWOCE: cytrusy (głównie pomarańcze), pestkowce (śliwki, morele, wiśnie, czereśnie), truskawki, maliny, jagody, poziomki, kiwi; PIECZYWO: wszystkie zboża prócz ryżu i kukurydzy trzeba wyeliminować w przypadku uczulenia na gluten i celiaklii; PRODUKTY ZBOŻOWE: wszystkie zboża prócz ryżu i kukurydzy trzeba wyeliminować w przypadku uczulenia na gluten i celiaklii; MIĘSO I WĘDLINY: wyeliminować w przypadku uczulenia na białka krowie; cielęcina, wołowina, baranina, zupy gotowane na kościach, podroby (parówki, pasztety, konserwy); RYBY I JAJKA: wędzone, smażone i marynowane, „owoce morza”; PRODUKTY MLECZNE: wyeliminować w przypadku uczulenia na białka krowie: mleko w czystej postaci, sery pleśniowe, śmietana; WARZYWA: kapusta, kalafior, groch, bób, fasola, cebula, czosnek (ponadto cebula i czosnek zmieniają smak mleka), nowalijki, kukurydza z puszki, papryka, chrzan; TŁUSZCZE: smalec; PRZYPRAWY I DODATKI: ostre przyprawy: papryka, chili, pieprz, kurkuma; aspartam, benzoesan sodu, wzmacniacze smaku, musztarda, chrzan, ketchup, ocet, orzechy, kakao, czekolada, kawa i mocna herbata parzona ponad 5 minut. Więcej o diecie mamy karmiącej jest na mojej stronie: http://porady-poloznej.pl/dieta-mamy-karmiacej-piersia/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cytrynka, nie czuj się tak, bo wcale nie jesteś wyrodną matką. To taki pierwszy szok, wydawało Ci się coś innego i teraz musisz się do tego przyzwyczaić. Zobaczysz że za kilka dni będziesz się cieszyć z tej wiedzy, a gdy mała się urodzi będziesz naprawdę szczęśliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu znalazłam coś takiego odnośnie diety podczas karmienia piersią DIETA KARMIĄCEJ MATKI PRODUKTY NIEWSKAZANE: 1 - produkty mogące wywołać kolkę, wzdymające 2 - produkty mogące wywołać uczulenie OWOCE • cytrusy2(głównie pomarańcze) • pestkowce1 (śliwki, morele, wiśnie, czereśnie) • truskawki2, maliny2, jagody2, poziomki2 • gruszki1 • kiwi PIECZYWO Wszystkie zboża prócz ryżu i kukurydzy trzeba wyeliminować w przypadku uczulenia na gluten i celiakii PRODUKTY ZBOŻOWE Wszystkie zboża prócz ryżu i kukurydzy trzeba wyeliminować w przypadku uczulenia na gluten i celiakii MIĘSO I WĘDLINY wyeliminować w przypadku skazy białkowej • cielęcina • wołowina • baranina • zupy gotowane na kościach • podroby (parówki, pasztety, konserwy) RYBY I JAJKA • wędzone1, smażone1 i marynowane1 • „owoce morza” 2 PRODUKTY MLECZNE wyeliminować w przypadku skazy białkowej • mleko w czystej postaci, • sery pleśniowe, śmietana WARZYWA • kapusta1, kalafior1 • groch1, bób1, fasola1 • cebula1, czosnek1 ( ponadto zmieniają smak mleka) • nowalijki1 • kukurydza z puszki1 • papryka1 • chrzan1 TŁUSZCZE • smalec PRZYPRAWY I DODATKI • ostre przyprawy: papryka1 chili1, pieprz1, kurkuma, • aspartam2, benzoesan sodu2, wzmacniacze smaku, • musztarda1, chrzan, ketchup, ocet1 • orzechy2 • kakao2, czekolada2 • kawa i mocna herbata parzona ponad 5 minut PRODUKTY ZALECANE OWOCE • jabłka ( lepiej obrane) • banany ( umyte przed obraniem) • rozcieńczony sok z czarnej jagody i z aronii • kisiele i kompoty domowe ( np.. z suszonych śliwek) PIECZYWO Wszystkie gatunki pieczywa ciemnego i jasnego. PRODUKTY ZBOŻOWE • wszelkie kasze • ryż • makarony - uwaga na jajka!!!! MIĘSO I WĘDLINY • drób ( indyk, kurczak) • królik • wieprzowina chuda • mięso gotowane lub duszone RYBY I JAJKA • ryby morskie najlepiej gotowane 1 raz w tyg. • jajka gotowane 1 - 2 w tyg. PRODUKTY MLECZNE • jogurty w tym owocowe • kefiry, maślanka • żółty i biały ser WARZYWA • ziemniaki • marchew, buraki • pietruszka, seler, szpinak, brokuły, szczaw • koperek • soja – przy skazie białkowej bardzo uważać !!! • sałata, cykoria, kapusta pekińska, ogórki TŁUSZCZE • oleje, szczególnie oliwa z pierwszego tłoczenia na zimno • masło PRZYPRAWY I DODATKI • sól • majeranek, kminek, koperek, anyż, natka pietruszki, • cukier UWAGA Przy podejrzeniu alergii u dziecka matka prowadząca dietę eliminacyjna nie je również: soji, mleka i jego przetworów (również masła), ryb, jajek, makaronów jajecznych, białego pieczywa, wyrobów cukierniczych, wędlin i wyrobów garmażeryjnych, owoców egzotycznych (banany, kiwi, morele) i ich przetworów. W trakcie tak restrykcyjnej diety konieczna jest suplementacja witamin i minerałów oraz konsultacja lekarska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aska, ja też bym wolała gtx, ale jest droższy. Za to ma regulację oparcia w gondoli i możliwość zamontowania spacerówki tyłem lub przodem kierunku jazdy. Dlatego jest droższy od atlantica. Fakt,że te 2 funkcje przydadzą się bardzo krótko. Basiu, trzeba uważać na to co jesz najbardziej przez pierwsze 3 miesiące. Wtedy układ pokarmowy maluszka jest jeszcze niedojrzały. Myślę,że zupy szczawiowej tak jak ogórków kiszonych nie należy jeść na początku, bo są kwaśne i mogą pogorszyć smak mleka. Ale nie należy przesadzać z tą ostrożnością. Trzeba powoli wprowadzać wszystkie produkty, tyle,że stopniowo i obserwować jak dzidzia na to reaguje. Dużo jest na ten temat w necie, ale nic nie było o zupie szczawiowej. Jak zjesz troszkę,to pewnie nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cytrynka - nie martw się, napewno nie Ty jedna tak czujesz. Ja bardzo chciałam też córeczkę i mówiłam do brzuszka Rozalka, a tu bach - chłop jak byk. I powiem Ci że cały dzień w którym miałam usg był do .... bo tak jak Ty biłam się z głupimi myslami no i widziałam też pewien smutek w oczach mężą - on chyba bardziej ode mnie chciał córeczkę. Ale teraz - nie oddam synia za nic - gorzej jak urodzi się dziewczynka jednak hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cytrynka: uszy do gory:) to ze teraz masz takie mysli nie znaczy ze jestes ( bedziesz) zla matka:) jak dowiedzialam sie ze bede miala drugiego syna to mialam mysli ze juz nieche tego dziecka. tydzien mialam depresje a teraz mam nadzieje ze jednak na 3 usg sie pomylili;) ubranka kupuje niebieskie lub biale:) zyrafa: dzieki za taki spis:) zapomina sie takie rzeczy:) a jesli chodzi o jajka to czy nie powinny one byc na miekko?? pamietam ze jak zjadlam na twardo to pozniej moj maly pierdzial jajkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cytrynka u mnie jest Kochana podobnie... całą ciąże miałam pewność, że mam w brzuszku chłopca, nie wiem skąd ale uważałam że instynkt matki podpowiada mi bezbłędnie... i najgorsze jest to, że nadal tak czuję i mówię o Maluszku On......do tego wszyscy mi mówią że wyglądam na chłopaka..... a co dziwne to ginekolog raz powiedział, że dziewczynka na 80% i b trudno jest mi się przestawić, nawet mąż mnie ciągle upomina że przecież to córcia.. ale przecież to nie znaczy, że my jesteśmy inne i nie kochamy Dzieciątka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cytrynka, ja mam już jednego chłopca i na poczatku myślałam,że może fajnie byłoby mieć teraz córeczkę. Ale okazało się,że znowu będzie chłopak. Też musiałąm się do tej myśli przyzwyczaić. A teraz się cieszę,że będzie chłopak. I naprawdę najważniejsze teraz dla mnie,żeby był zdrowy. Już nie mogę się doczekać aż go zobaczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdakate, w sumie to można próbować i tak i tak ;) A po jajku na miękko nie puszczał jajecznych bąków? Dziewczyny, to co jest w tej liście to dieta na początek. Po kilku tygodniach można powoli wprowadzać nowe produkty obserwując reakcje dziecka. Może się okazać że można jeść wszystko i nic nie szkodzi dziecku, a może wyjść że dziecko jest alergikiem i trzeba tę dietę jeszcze bardziej okroić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po miekkich jajkach nic od niego nie czulam:) moi dwaj bracia mieli skaze bialkowa i od poczatku unikalam nabialu. pozniej okazalo sie ze maly mial alergie na truskawki ale to jak juz sam jadl owoce. a i z tego co pamietam to maly nie tolerowal czekolady. dostawal kolek jak ja zjadlam nawet minimalna ilosc czekolady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co tam dzisiaj robicie na obiadek? ja już przed chwilką zjadłam, zrobiłam zapiekankę z kiszonej kapusty, ziemniaczków i kaszanki.. jak dostałam przepis to pomyślałam, że to ohydne a tu zrobiłam i smakowało nieźle.... później chcę zrobić mężowi kluchy na parze, mięsko i kapustkę kiszoną zasmażaną, bo on nie przepada za nowościami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×