Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

Ja rożka nie kupuję, wydaje mi się że mi się nie przyda. Zabawek też nie ma po co na razie kupować, dziecko w pierwszym miesiącu i tak nie będzie nimi zainteresowane. No, chyba że ktoś chce już coś kupować - dla dekoracji. Gdy po całym dniu nieczytania postów zbiera się ich kilka stron, trudno jest przeczytać i wszystko pamiętać - żeby każdej coś odpowiedzieć. Też mam czasem wrażenie że moje posty przechodzą niezauważalne, ale takie jest prawo forum. A im mniej się pisze tym mniej jest się wkręconym w atmosferę dyskusji i tak już wychodzi... Może tu pisać każda osoba która się nam przedstawiła i jest kulturalna. Im więcej wykaże zaangażowania w dyskusję tym bardziej będzie zadowolona. Nie ma co się obrażać. Od kilku tygodni zastanawiam się co u Mishy... Pisała i znikła... Koliban, u niej wszystko dobrze? Powiem Wam że ta z was, która podpisała się na pomarańczowo bardzo mnie zaniepokoiła. Nie wiem która to z was, ale jeżeli to ty piszesz te wszystkie złośliwości do nas, to nie jest normalne że nie masz odwagi się podpisać. Albo pisz z nami pod stałym nikiem który masz albo nie pisz w ogóle podpisując jednorazowe posty na pomarańczowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Któraś z Was pytała o spirytus 70% - jeżeli kupisz taki spirytus już go niczym nie rozcieńczaj (jeżeli nie znajdziesz takiego, kupisz 90% i wtedy trzeba go odpowiednio rozcieńczyć do uzyskania stężenia 70% - według równania proporcji). Jeżeli dziecko nie ma ranki to na pewno nie będzie go to piekło - sprawdzisz to smarując sobie nim kawałek nienaruszonej skóry. Czy to będzie fiolet gencjanny czy spirytus 70%, jeżeli pępek będzie się gnoił, będzie jakaś sącząca się ranka - wtedy może niestety piec (tak jakbyście sobie przemywały nim rankę). Dlatego trzeba dobrze pielęgnować kikut pępowiny, a nie będzie to uciążliwe dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Figa- jeśli chodzi o kasę- to ja też dostaję z Zusu. I powiem Ci, że nigdy nie wiem, kiedy mi prześlą. czasami jest to po miesiącu, a czasami muszę czekać dwa!!!! Justa- dzięki za info odnośnie okien.My czekamy jeszcze na jedną firmę, a potem wybierzemy którąś z tych trzech... Puchatek- ja też jestem na weselu-8 sierpnia... Narazie nie rozglądam się za czymś nowym, bo podejrzewam, że jeszcze ,,urosnę\"... A tak poza tym to łudzę się nadzieją, że zmieszczę się w moją sukienkę, którą miałam niedawno na poprawinach u znajomych.... Mam w niej zdjęcia na n.kl.- taka czarno- zielona... A jeśli nie to rozejrzę się za czymś nowym na poczatku sierpnia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misha powinna się sama odezwać i powiedzieć co u niej może wieczorkiem .. podałam jej link to naszego topiku bo jej zaginął..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czołem Koliban! (dawno Cię nie widziałam ) - i heh - też piszę sporadycznie z tych samych względów...;) - szkoda, że musisz leżeć, bo już się nie umówimy na sok...no chyba, że mnie zaprosisz i wpadnę - może na coś się przydam ;)... ja też kupiłam pościel feretti - jest śliczna i wygląda na solidną...zaczęłam szykować ubranka do prania - ale z tym to chyba jeszcze zaczekam...przecież jeszcze trochę czasu zostało... a co do kosmetyków johnsona - usłyszałam bardzo wiele negatywnych opinii - na temat oliwek, płynów a zwłaszcza chusteczek - córka mojej koleżanki nabawiła się fatalnych odparzeń - nawet pediatra jej nie zalecał używać tych kosmetyków - więc ja nie będę ryzykować - kupię oilatum, linomag, sudocrem - mam też płyn do mycia z mustelli i oliwkę do masażu - a chusteczki pampersa albo bambino... ale dzisiaj słabo jest przy tej pogodzie...nie miałam siły wyjść do sklepu...tętno mam wysokie i ciężko dycham...ech...czy chodzicie teraz częściej do gina??? mi kazał od teraz co 2 tyg - i nie wiem czy to profilaktyka czy wyciąganie kasy (chodzę prywatnie) - co prawda powiedział, że się niepokoi - bo jestem na tych zastrzykach p-krzepliwych i konsekwentnie spadają mi płytki, często też twardnieje brzunio....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cleo, po 32-34 tygodniu wizyty u lekarza co 2 tygodnie to już norma - takie są zalecenia i pewnie wszystkie będziemy tak chodzić. Ja mam następną wizytę jutro, jestem w 33 tygodniu, powiem jak powie mi mój lekarz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez slyszalam,ze pod koniec ciazy ginekolodzy zalecaja czestrze wizyty..ja mam wizyte w poniedzialek-zobaczymy czy w B.tez sa takie normy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żyrafka a mam pytanko odnośnie termometrów - albo nie - pytam generalnie wszystkie Mamuśki - co kupować?? słyszałam, że nie opłaca się wydawać kasy na te "do ucha" bo nie są wiarygodne i że lepiej elektroniczny z miękką końcówką - i mierzyć w pupie...co sądzicie??? ja 10 lat temu miałam zwykły termometr rtęciowy - jestem nieco zacofana w tej kwestii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koliban i ania mała tez podzielam Wasza opinię:( ale cóż.... no i Koliban nie zgodzę sie z opinią co do rożka bez usztywnienia, ja miałam tylko jeden i był super, a kocyk to nie było to samo, rożek mimo wszytko nawet bez tego usztywnienia lepszy niż kocyk, no ale każda z nas ma swoje odczucia:0 dobrze że napisałaś o tym Oilanie bo własnie chce cos tanszego niz Oilatum, a co do oliwki u nas tez był ten efekt co u Laury i szybko przestałam stosować. co do nakłuwaczy to ja w zestawie mam chyba z 12 tzn tych wkładów co sie na nakłuwacza zakłada i w sumie teraz używam tylko jednego tylko przemywam po użyciu i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam ostatnią wizytę u położnej w 28 tygodniu a teraz czekam do 34. później niby co 2 tygodnie mam się z nią spotykać ale jakoś w to nie wierzę. z lekarzem widziałam się w 16-17 tygodniu a teraz dopiero w 37. zresztą już nieraz wam pisałam jak to u mnie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Cleo :D:D:D to wywołałam burzę z tym brakiem chęci pisania- może więcej nas takich się ujawni jak my ... Ja biorę pod uwagę poród wcześniejszy tak jak z córką czyli 37+3 więc już puściłam pranie ubranek, bo nie wiadomo jak to potem będzie.. niby jeszcze min 4 tygodnie ale różnie może być. Tylo słówko na temat chusteczek powiem... babbino jak dla mnie są ok ale pampersy szorstkie jakieś takie i ich nie lubię, już dużo lepsze są np belli, czy biedronkowe dada, czy dzidziuś o których tu któraś z dziewczyn pisała że kupiła, Wpaść możesz jak najbardziej :D:D:D pogadamy i fajnie będzie... jak masz ochotę to pisz to Ci podam namiar jak coś, bo ja to uwiązana jestem.. A wizytę u ginki mam zasadniczo co 2 tygodnie teraz mam za 3 bo jest na urlopie więc to chyba normalne tym bardziej że ty masz zastrzyki. Zyrafka- ale to brzmi nie :) jestem w 33 tygodniu- kurka mimo wszystko jakoś szybko to minęło....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do termometrów tez słyszałam że te do ucha nie sa wiarygodne i w sumie przez pierwszy rok używałam elektronicznego do pupy, ale teraz córcia już sobie nie da i pożyczyłam ostatnio od sąsiadki taki http://allegro.pl/item670332236_termometr_cyfrowy_braun_irt_4020_wysylka_gratis.html i powiem Wam że rewelacyjny, mierzy bardzo dokłądnie i sama zamierzam sobie kupic taki sam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cleo: ja mam termometr elektryczny ale taki zwykły i nie zamierzam kupować nowego. jeżeli już to kupię taki paskowy co przykłada się do ciała ale jeszcze się nad tym zastanawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cleo ja mam ten niby do ucha i jest do d... (znaczy niczego) kosztował 100 zł, ale może te droższe są lepsze, teraz mam taki z miękką końcówką i jest ok. Stelka- a ten rożek może jakiś lepszej firmy miałaś albo sztywniejszy, bo ja dostałąm od kogoś taki bez usztywnienia i był beznadziejny dlatego z usztywnieniem kupiłam dlatego... no chyba że tamten był już zużyty tak się zastanawiam, nieważne. zresztą .., A ten Oilan - mi pediatra poleciła i powiedziała że mogę od początku stosować mimo że na opakowaniu jest chyba napisane że powyżej 6 miesiąca a w razie wskazania powyżej miesiąca.. tylko popatrz w aptece bo u mnie kosztuje 31 zł a na allegro 35.... i co kupujesz w końcu te pieluszki wielorazowe? Ja bym kupiła ale tak ze 3 sztuki plus wkłady .... a z tego co widziałam na e-bay nie ma takich małych ilości a w Polsce drogie... Jakbyś miała za dużo to mogę odkupić :D:D:D Magdakate- a co jeśli się źle poczujesz?? nie możesz iść do lekarza? nie wiem czy bym tak potrafiła przetrwać ciąże dziwna ta Anglia pod tym względem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdakate taki paskowy to w aptece z 5 zł kosztuje tylko, moja Laura nie da sobie go przyłożyć.. ale jak śpi to jej mogę zmierzyć bez budzenia :D więc polecam Stelka a zapytaj tą sąsiadkę czy jak mierzy np 3 razy pod rząd to czy jest taki sam wynik czy różny.. bo w tym co ja mam czyli taki http://allegro.pl/item679307122_termometr_elektroniczny_do_czola_i_ucha_4_w_1_hit.html to jak mierze 3 razy to mam 3 różne wyniki i (to np 37 i 38,5) i do tego ciągle się przestawia, normalnie beznadziejny jest.. więc wogóle nie nadaje się do użytku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koliban: jak się źle poczuję to idę do rodzinnego. a tamten lekarz to w szpitalu mnie oglądał. a jeżeli coś działoby się zostaje mi izba przyjęć( oddalona o 45 km)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie oglądam sobie katalog ze sklepu dziecięcego i wypatrzyłam jeszcze termometr w smoczku. ciekawe jak on się sprawdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie, że pisałyście o kosmetykach. ja też myslałam o oilatum lub balneum, obaczaję jeszcze tą tańszą wersję oilatum. jeśli chodzi o rożki to ja mam jakieś dwa czy trzy ale bez usztywnienia i raczej nie będę kupowała więcej. wolę kocyki takiego typu http://www.allegro.pl/item680734102_azurkowy_kocyk_90x72cm_niebieski_milutki.html plus normalne dwa kocyki. Dostałam też taki z zatrzaskami w prezencie http://www.allegro.pl/item679862048_belpla_80x90cm_kocyki_kocyk_becik_rozek_518_519.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taa tylko co może poradzić rodzinny na ciążę...chyba że są lepiej douczeni niż nasi rodzinni... a ten termometr w smoczku też mam :D:D::D tylko taki http://www.alejahandlowa.pl/tr/produkt/termometr-w-smoczku-canpol-babies-warszawa_2203573.html i problem u nas był jeden.. moja córka smoczka używała od początku tylko i wyłącznie po to by się uspokoić i zaraz go wypluwała i tolerowała tylko silikonowy z Aventu. więc nie mogłam nim zmierzyć temp bo za szybko go wypluwała :D Ale moja sąsiadka której synek brał każdego dostępnego smoczka dawał sobie nim zmierzyć więc to chyba jak zawsze zależy od dziecka.. ale teraz 35 zł bym za niego nie dała... już lepiej taki normalny i w pupie mierzyć (nieważne czy miękka końcówka czy nie, chociaż miękką bardziej komfortowo się czułam mierząc, bo się nie bałam że zrobię jej krzywdę) i ewentualnie taki paskowy do używania jak dziecko śpi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki koloban:) ja kupię termometr dopiero jak mały się urodzi i zobaczę jak będzie reagował na smoczek. a paskowy i tak kupię bo niewiele kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kupię taki zwyczajny elektroniczny, a temperaturę będę mierzyć w pachwinie - przyzwyczajenie z oddziału ;) Nie do końca wierzę termometrom elektronicznym, bo rzeczywiście - można mierzyć 3 razy pod rząd i pokażą różne wyniki. Sama na sobie i mężu stosuję rtęciowy (dają prawdziwe wyniki), ale przy dziecku jednak bezpieczniej elektronicznym. Paskowy na czoło nie do końca jest dokładny, odradzam takie bo nasłuchałam się o wielu błędach takich termometrów. Koliban, sama nie wiem kiedy ten czas tak minął... Jestem w 33 tygodniu.. W rzeczywistości za 5 tygodni będę już wyczekiwać pierwszych objawów porodu.... szok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja Ci wyślę maila koliban na naszej klasie i się jakoś skontakcimy ;) mówisz, że pampersy niezbyt dobre - szkoda, bo kupiłam ze 2x po 2 - mam też bambino...a huggiesy? używałaś? ja też urodziłam mojego syna wcześniej - 3 tyg przed terminem - ale nie był wcześniakiem - najmniejszy był na sali - fakt - ale 10 punktów zarobił...hmmm mi termin się nieco przesunął niż ten w naszej tabeli - gin mówi, że wg usg wypada nawet na 16-18 - więc jeśli tak to w najgorszym wypadku urodzę pod koniec sierpnia...więc i tak mam czas na pranie :) - no i czekam z niecierpliwością aż pojedziemy odebrać zielonego x-landera...tylko mój T czeka z tym na ostatnią chwilę - ale umówiłam się w sklepie, że odbierzemy pod koniec lipca - więc już się nie wykręci...przy okazji kupimy łóżeczko, komodę albo przewijak na łóżeczko, wanienkę i jeszcze parę akcesoriów...i wtedy już powinien być komplet - choć ja i tak mam nieustanne wrażenie, że czegoś mam mało i jak tylko pojawia się coś ciekawego to kupuję - w rezultacie mam już 3 wory ubranek i ostatecznie pewnie wszystkich nie założy znając życie - ale cóż...nie mogłam sobie odmówić...ostatecznie tłumaczę sobie - inni wydają na fajki - ja na ciuchy i gadżety dla dziecka, które i tak przejdą potem w dobre ręce :)...choć co racja to racja - kiedyś - zresztą sama wiem, bo 10 lat temu miałam mocno ograniczony fundusz - dziecko może być zdrowe i szczęśliwe bez tego wszystkiego...bo źródłem są rodzice, i miłość, i czas...i bliskość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koliban no własnie przetestwoałam na całej naszej rodzinie ten termometr ostatnio w czasie choroby i nie ma takich odchyłów, mierzy za każdym razem tak samo, więc dla mnie ok:) co do paskowych to dla mnie szajs Karola nie da sobie zmierzyć a na nich nie ma dokładnej skali. Koliban co do tych pieluch to czekam az Karola sie odezwie i będziemy zamawiać tzn na ebay zamawiam te kieszonki, 75 dolarów za 12 szt, z tym że je raczej pierzesz w całości, a kupuję ze względu na żlobek, a w Polsce kupuję otulacze z wkładami, tzn dwa otulacze jeden wełniany i jeden Pulowy i wkłady tak chyba z 10 bambusowych tak na wyjścia z domu no i zwykłą tetrę będę dawać po domu, otulacze będę kosztować ok 150 zł i wkłady ok 100 zł, wolę tu kupić w Polsce bo sa juz przetestowane przez wiesz kogo:) no a za jakis czas synus je odziedziczy więc kasa nie pójdzie na marne:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANIA MAŁA ,MAMABELGIE,MAGDAKATE dzieki za odpowiedzw sprawie nosidełka skoro nie wypiszą was ze szpitala bez nosidełka to dziecku nie powinno sie nic stać KOLIBAN odzywaj sie i pisz z nami :) :) CLEO123 ja tez mam wizyty co 2 tygodnie lekarz gin musi kontrolować czy nie skraca sie szyjka,niema rozwarcia .Ja chodze na wizyty prywatnie do gin i okazało sie że 14 sierpnia idzie na urlop a ja mam termin na 1września super poprostu :(A termometr mam elektroniczny taki zwykły za 10zł i sprawuje się dobrze . ROŻEK najlepiej kupić usztywniany kokosem ,można go wyjąc i wykorzystać po rozłożeniu na kołderke :) MALINKA a jaki wy budujecie dom ? żyrafko dzieki za odpowiedz w sprawie spirytusu 70% ja już uciekam bo M mnie przegania :) MIŁEGO WIECZORKU :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a prawda jest taka, że w dobie dzisiejszych udogodnień i nowych technologii zapominamy o tym...i sama wiem, że często otacza się dzieci przedmiotami, serwuje się im Tv - dla świętego spokoju - a mało w tym kontaktu i relacji czysto rodzicielskich - zwłaszcza jeśli chodzi o starsze dzieci...no bo trudno nie poświęcać czasu niemowlaczkowi... wiem tylko, że kupuję synowi w gry a potem nie ma kto z nim grać...więc siada przed kompem - rezultat jest taki, że nie ma żadnych ciągot do książek...i teraz mogę winić tylko siebie - tv i komp to skuteczne unicestwiacze wyobraźni albo raczej pobudacze niezdrowych wyobrażeń - bo sorry bajki dla dzieci są makabryczne...co po niektóre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestet skurcze nie przechodza a ostatnio mam nawet krzyżowe bóle gin kazał łykać magnez i nospe i leżec a ja mał leże a tabletki jak mi się przypomni a jak cżesciej to mam mega zgage eh tez mysle że urodze wcześniej a duzo mi dla malucha brakuje kosmetyki,pieluchy itp nie mam nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justa - my, gdy wypisywałyśmy noworodki z oddziału do domu, to wszyscy (100%) rodzice przychodzili z tymi fotelikami samochodowymi 0-13 kg. Nikt nie przyszedł z czymś innym, wiadomo, wszyscy zmotoryzowani a tylko tak można przewozić dziecko. Tylko ważne jest żeby mieć coś co wypełni zagłębienie w tym foteliku - są one tak wyprofilowane, że nawet z wkładką korygującą są za głębokie jak na noworodka - wtedy warto mieć ze sobą kocyk którym wypełni się spód siedziska. Dziecko w takim foteliku siedzi, a noworodek nie może jeszcze siedzieć, powinien mieć pozycję jak najbliższą leżącej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do fotelików samochodowych to fak, my karili chyba przez dwa miesiące ręcznik podkładalismy:P jeszcze co do termometru to na pierwszy okres zwykły najlepszy, no ale jak nasze dziecko przestanie byc niemowlakiem to nie da sobie zmierzyć temperatury takim zwykłym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×