Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

Cleo nie panikuj. Moje Małe też ma dni, że brzuch skacze jak wsciekły a innym razem spokój i delikatne puk puk...najważniejsze pozytywne nastawienie:) a ciśnienie też mam niskie i czasami skurcze i się nie zamartwiam bo to najgorsze. głowa do góry i myśl pozytywnie:):) Basiu z tymi teściami to koszmar. mnie by chyba rozniosło. gdybym nic w domu nie miała dla Dziecka to by mnie zeżarł stres. a tak prawie mamy całą wyprawkę i wiem,że mogę spokojnie urodzić i nie przejmować się że wrócę ze szpitala i nic nie ma. Wiem,że jest ciężko i nie wszystkich stać ale przecież jak się planuje Dzidziusia to trzeba się liczyć z wydatkami.. Pisałam Wam kiedyś że mój teśc to straszny sknera i jak jego córka urodziła to jej rzucił 200zł i to wszystko.. i u nas podobna sytuacja. wczoraj byli moi rodzice i rozmawiają, że powinni się złożyć na wózek dla Wnuka i co mój teść na to? że powinni ale chrzestni:)......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lody zadziałały :)...oby takie historie się nie powtarzały...ufff ile stresu a do lekarza za tydzień dopiero...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny!!!! Co do, tej pomarańczowej, to nie komentuję... Bo szkoda tylko moich nerwów.... Powiem tylko tyle, że nie warto przejmować się takimi gów...... Co do spania, to u mnie w miarę ok... Oczywiście mam tez gorsze dni, ale ogólnie nie narzekam Tylko to chodzenie do wc jest już strasznie denerwujące... Ja pd wczoraj czuję nie regularne skurcze- takie jak na okres- tylko trochę słabsze... Czy to znaczy, ze macica mi sie rozciąga???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Malinka. pewnie tak:) mnie się wydaje, że te różne skurcze to nic groźnego dopóki nie czuje się mocnego parcia na pochwę.... ja teraz nie panikuję tylko się kładę albo chodzę zależy jak jest mi lepiej i czekam aż przejdzie:) a Spanko to mam najlepsze od lat, śpię jak zabita i nic mnie nie obudzi,nawet do toalety dopiero rano lecę jak otworzę oczy.. mój m to się śmieje,że można teraz robić wszystko i się nie zorientuję:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostałam maila od od sprzedawcy pościeli no i niestety nie można jej obejrzeć, bo nie mają swojego punktu sprzedaży tylko wysyłkowa na allegro. kiszka!!! nie wiem czy kupię, bo ja muszę dotknąc i zobaczyć.... szkoda, bo jest śliczna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Aska.....Wczoraj czułam jeszcze takie dziwne kłucie w pochwie.... Ale dziś już ustało. A skurcze nadal są....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem brzuszki. Asiu pościel śliczna. Co do pomarańczy się nie wypowiadam. A ja już po wizycie u lekarza i wszystko dobrze, następna wizyta za tydzień, ale mnie to męczy :P bo mam kawałek do niej na szczęście za tydzień będzie M w domu to mnie zawiezie:) Zaraz się biore za zamawianie ostatnich rzeczy na allegro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiu no wlasnie skoro mnie stac juz na zakupy to robie zeby byc spokojna ze wszystko mam... ale jakos mi popsul ta radosc moj tesc. co do spania to u mnie roznie czasem sie budze po kilka razy w nocy i sie denerwuje bo nie moge zasnac... zadna pozycja mi nie odpowiada... ja to sie boje bo mam skurcze do tego ten bol ,,tam\" w srodku, czasem dziwne klucie a nie potrafie lezec i czekac na porod. Pomalu sprzatam i wykonuje inne obowiazki ale z drugiej strony boje sie zebym nie wywolala tym porodu bo w srode zaczynam dopiero 34 tydzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelko ja Ci zazdroszcze tych czestych wizyt;) ja myslalam ze bede miala co 2 tyg a nadal mam co 3 a wizyta dopiero 7 sierpnia... Malinko ja tez mam wlasnie takie klucie w pochwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelkajaw wklej linka co zamawiasz mi tez zostało pare rzeczy do kupienia a nie mam siły sama jechac na miasto mąz wraca w srode a ja juz jestem wykonczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry :) Aśka- mi się bardziej podoba ta druga pościel .. po pierwsze bo słodsza..a po drugie dlatego że moja córcia ma taką z feretti z naszywanymi zwierzakami i je głaska jak siedzi w łóżeczku i się obudzi :D:D:D A jakby była gładka to by nie miała co głaskać :) Cleo- wiesz nie jestem w stanie Ci powiedzieć tak na 100% ale jak miałam fazę po powrocie ze szpitala, gdzie mnie postraszyli porodem przedwczesnym itd... to cały czas miałam schizy że synek się nie rusza, jak teraz jestem spokojniejsza to nagle widzę pory aktywności i snu.. i już nie mam takich akcji.. Basia ten ból jest normalny, nie nakręcaj się bo nic dobrego z tego nie ma a stres powoduje więcej negatywnych następstw.. rozłazimy się żeby poród był możliwy.. poza tym ja od 3 tygodni mam rozwarcie i jakoś jeszcze nie urodziłam :D bądź dobrej myśli i się nie denerwuj.. a Te \"porady\" niestety część ludzi tak ma, spróbujcie im wytłumaczyć że też się denerwujecie ale żeby nie mówili do Was w ten sposób itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wogóle to ja śpię nieźle jak jest głodniej jak gorąco to masakra... najpierw nie mogę zasnąć a potem rano nie mam siły wstać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelkaaw
Aniu ja zamawiam z tej strony http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=4222926 A zamawiam: majtki, pieluchy 5 szt tetry, krem pielęgnacyjny nivea, żel do mycia ciała i włosów nivea, pieluchy flanelowe 5 szt, krem na karzda pogode nivea, podkłady, chusteczki , pieluszko cerate. i z tej strony http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6777216 pościel i prześcieradła 2 szt. A resztę muszę jeszcze w aptece no i koszule dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jest Koliban ja też po szpitalu jestem spokojniejsza, bo wiem na co mniej więcej reagować. jutro zaczynam ostatni miesiąc i byle do przodu.. kupiliśmy wczoraj 2 kg brzoskwiń i takie są dobre,że już prawie zjedliśmy:) a co tam u Was na obiadek. ja wyciągłam z zamrażarki mięsko mielone i zastanawiam się czy robić spaghetii czy kotleciki i marchewkę+ziemniaczki.. ja o jedzeniu bo nie mam wcale apetytu a jak każda zaczyna pisać co robi na obiad to mnie jakoś też się chce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia ja to teraz owoce wszystkie pożeram: maliny borówki, czarną porzeczkę brzoskwinie a ostatnio mam fazę na morelki bo taaaakie słodziutkie są.. a mięso to ble zupełnie nie mam ochoty... a na obiadek my dziś makaron będziemy mieli a właściwie spaghetti z szynką w sosie śmietanowym :D:D:D A wogóle to powiem Ci jeszcze jedno odkąd się mniej denerwuje, obserwuję itd.. to jakby i mi się polepszyło i generalnie nic mnie nie boli prawie .. tzn kości miednicy tak ale tak do przeżycia :D a brzuszek mam mięciutki zupełnie a od 3 dni zupełnie nie biorę ani nospy ani magnezu ..więc nastawienie musi mieć tu jakieś znaczenie..tak myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi zostało mięsko od wczoraj- karkówka w sosie cebulowym- mąż robił, do tego ziemniaki i surówka ze świeżej kapusty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki... Nie pamietam czy juz gdzies byla poruszana lista rzeczy potrzebnych do szpitala,ale dla nas,nie dla Malenstw... Jesli nie ,moze niech ktos poda co zabiera ze soba..standardowe rzeczy plus niestandardowe ;) a praktyczne... Ja wiem,ze w kazdym szpitalu moga wymagac czegos innego...ale tak...pogladowo...cholera...musze spakowac torbe!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamabelgie: ja spakowałam się według rozpiski ze szpitala: 3 koszule nocne, dwa staniki do karmienia, zwykłe majtki 2 pary, dwa ręczniki( duży i mały), kosmetyki do mycia bezzapachowe, klapki, wkładki do biustonosza, zwykłe podpaski(tylko że takie większe na noc), szlafrok a muszę jeszcze dokupić podkłady poporodowe, majtki do podkładów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oto lista rzeczy, które będą potrzebne mamie w szpitalu położniczym: dokumenty: dowód osobisty, legitymacja ubezpieczeniowa, karta ciąży, wyniki wszystkich badań laboratoryjnych (wyniki najbardziej aktualne: mocz, krew, WR, HBS, USG) i specjalistycznych, oryginał badania grupy krwi koszulka z krótkim rękawem do porodu zegarek, notes, długopis gumka do spięcia długich włosów chusteczki higieniczne butelka niegazowanej wody mineralnej pomadka ochronna lub balsam do ust 2 koszule nocne rozpinane z przodu szlafrok kilka par ciepłych skarpetek kapcie klapki kąpielowe dwa ręczniki przybory toaletowe biustonosz do karmienia wkładki laktacyjne paczka największych podpasek jednorazowe majtki fizelinowe laktator (może być przydatny przy nawale mlecznym) telefon Spakuj torbę rzeczy dla maluszka: 3 bawełniane koszulki 2 bawełniane cienkie czapeczki i 1 cieplejsza 3 pajacyki - śpiochy z rękawami i nogawkami - lub 3 pary kaftaników i śpiochów skarpetki na nóżki i rękawiczki niedrapki pieluszki - duża paczka najmniejszego rozmiaru chusteczki do mycia pupki - 2 opakowania nieperfumowane mydełko dla niemowląt ręcznik kąpielowy z kapturem do pielęgnacji pępka - gencjana na spirytusie lub spirytus 70%, patyczki kosmetyczne oliwka dla niemowląt delikatny krem do ochrony pupy szczoteczka do włosów kocyk odpowiednie do pogody ubranko na wyjście ze szpitala (chroniące przed wiatrem i chłodem - zasada jednej warstwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po weekendzie. U nas bez zmian, czujemy sie dobrze. Dorwalam w koncu wage i jakos narazie nic nieprzybylo, dziwne, myslalam ze dopisze kolejne kg do tabelki. Co do spania to u mnie zle bardzo, male sie tak uklada ze ja sie dopasowac niemoge ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZYRAFKO ja miłąm przed szpitalem robione badania krwi OGÓLNE i wwzystko było ok.STOPY I DŁONIE MNIE NIE SWEDZĄ Piłam wapno i nic nie pomogło :(do mycia kupiłam sobie mydełko olilatum bo ostsnio używam zelu do mycia ciała fa jeszcze nigdy go nie miałam ,wiec to moze od tego .mam nadzieje ze po porodzie przejdzie .DZIĘKUJE CI ZA ODPOWIEDZ JESTEŚ KOCHANA :) :) Cleo moje maleństwo w ciagu dnia też raz szaleje a razjest spokojne ale jakoś nigdy mi nie przysło nic złego do głowy . TERAZ TO WY MNIE DZIEWCZYNY ZMARTWIŁYSCIE bo macie jakieś kłócia skurcze bóle bioder a ja nic :( mam nadzieje ze mna jest wszystko ok i mój organizm szykuje sie do porodu sn tylko tak po cichutku . Ja tygodniami jestem tak jak basia i zyrafka zbliżona bo jutro zaczynam 35 tydz. W nocy sypiam dobrze ,zawsze około 2 w nocy wstaje siusiu mam stała godzinke HE HE Obiad gotuje dzisaj tesciowa bo ma urlop jakąś zupke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Justa Ty się ciesz,że jest ok. Mnie między mdłościami naszło na winerki i bułki. zadzwoniłam do cioci m, która mieszka na tej samej ulicy i mi przywiozła. kochana jest! zjadłam i było pyszne! teraz chyba się zdrzemnę:) pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze wynalazlam,ze praktyczne sa jakies landrynki orzezwiajace i woda mineralna w spray'u do spryskiwania twarzy :) Ja tez bede sie pakowac wg listy ze szpitala ale kazda z nas,szczegolnie te,ktore juz rodzily,dorzuci cos praktycznego do torby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamabelgie - ja dorzuciłam lusterko i tusz do rzęs :D i chusteczki do zmywania makijażu i pielęgnacji twarzy są wygodniejsze w spartańskich warunkach jak się nie chce zostawiać dziecka.. przynajmniej dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz zjadlam zupke i pisze dalej prace:) cosmnie dzis natchnelo:) u mnie dzis cieplutko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey:-) U mnie mówią, zeby jeszcze coś do jedzenia dla osoby towarzyszącej - jeśli będzie, oraz coś dla nas. Może być jogurt z musli, rodzynki czy coś tym podobnego - mogą być landrynki. Tak żeby po paru godzinach móc się trochę wzmocnić. Wody mineralne 2, jedna normalna, a jedna mała z dzióbkiem, bo się przydaje do zwilżania ust. Tylko to zależy od tego czy będziecie chciały używać pomadki czy butli;-) U nas wymagają w szpitalach takich podłkładów jednorazowych, zeby położyć na łożko po porodzie, bo nie trzeba wtedy tak często pościeli zmieniać http://apteka.mediweb.pl/40069,podklady-higieniczne-seni-soft-90-x-60-cm-5-szt.html . Do telefonu nie zapomnijcie o ładowarce;-) Podobno sprawdzają się ręczniki jednorazowe, do wycierania krocza (nie rodziłam więc nie wiem, ale wezmę). Koszula do porodu ma zakrywać pupę, ale musi być przed kolana. Wiem, ze coś tam jeszcze podawali, ale nie pamiętam teraz;-( Dziewczyny mam pytanie. Wiecie może jakiej wielkości będziemy potrzebować kobinezony zimowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×