Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta pełna nadziei

Wrzesień 2009

Polecane posty

justa: wszystko musi być dobrze:) pozytywne myślenie jest bardzo ważne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się zastanawiałam co u Koteczka. Może, szczęściara, ma już Majkę przy sobie. A ja jeszcze miesiąc muszę czekać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo i nadrobiłam. cały dzień bez neta byłam. angioletto - super nowinki!!! ja siedziałam i non stop składałam i rozkładałam wózek bo mi dziś przyszedł mmmmmiiiooodddzzziiioooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
puchatek - ślicznie wylądasz. to może i ja wstawię zdjęcie z moją sukienką, bo w sobotę też idę na wesele. ale to jutro jak wrócę od fryzjerabo zamierzam zmienić fryzure wwooowww :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusat140283
DZIĘKI DZIEWCZYNY:) :) :) MAM NADZIEJE ZE NIE WRÓCE ROZPAKOWANA DO DOMU BO NIE CHCE RODZIĆ W MADUROWICZU W ŁODZI A DZISIAJ ZACZOŁ MI SIE 37 TYDZIEŃ :) buziaczki kochane trzymajcie sie ,nie przemęczajcie sie i dbajcie o siebie :) :) :) odezwe sie jak wróce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkrabek.... Bryka wypasiona!!! Dziewczeta.... tak to wlasnie wyglada na finiszu...kazdej cosik.....sprawiedliwie...ja np.mam zylaczki na lewej nodze...ale..byle do wrzesnia... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idę oglądać Chirurgów. Zajrzę później, może jeszcze coś naskrobiecie. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz po lekarzu, wszystko oki, dzidzia ponoc długa i chuda, wazy 2,100 podobno jak dobije do 2,500 to juz bedzie super bo to juz nie jest wczesniak tylko samodzielne dziecko ;) Troche zaczyna mnie porod straszyc, tym bardziej ze juz coraz trudniej nie myslec o nim :/ Justa lepiej zeby lekaz zlecil wiecej badan niz mniej, nic sie nie martw ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też oglądałam :) Ewelkajaw mówi że we wrześniu mają wypuścić kolejny, 6 sezon Chirurgów, tylko nie wiadomo czy będzie to wtedy na Foxlife czy nie. Nie mogę się już doczekać, bo to się nie może tak skończyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak macie zejestescie juz tak psychicznie i fizycznie wyknczone ze chcialybyscie urodzic? mnie to chyba jakis doł bierze.nie mam juz sily chodzic w ciazy,sypue sie cała,psychicznie tez coraz gorze,nawet porod mnie nie motywuje ze bedzie lepiej bo chyba nie bedzie pozniej.. nie mam wsparcie psychicznego z zadnej strony..rodzic bede sama jak palec..tego si eboje najbarddziej..;( chciałabym moc wypic butelke wina i na chwile zapomniec o wsyztskim;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamabelgie dzięki:):) mam tylko nadzieję, że teraz nic się nie zmieni i urodzi się córcia.. Misha ja już też mam dość. Mała od rana tak wariuje,że wszystko mnie boli. wpycha się w każde miejsce w brzuchu a przy każdym ruchu cała pochwa mnie boli. pewnie niedługo się zacznie. mam dzisiaj wizytę u gina i jestem ciekawa jak sprawa wygląda.. wczoraj się zdołowałam jak tu weszłam, bo chciałam pogadać a nikt nawet nie zauważył mojego posta i dałam sobie spokój. pogadałam sobie z mężem i trochę pomogło teraz już każda zajęta sobą i swoimi problemami. Koteczek ma już pewnie swoją Majeczkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tak musi być dziewczyny. Ja jestem w 32tyg i właśnie wczoraj mówiłam m, żę kurcze jeszcze tyle zostało a mi się już odechciewa. A będzie jeszcze gorzej z tygodnia na tydzień. Ja sobie wmawiam, że te ostatnie tygodnie są tak do d... : - żeby jak maleństwo przyjdzie na świat być jeszcze szczęśliwszym z tego powodu :) - no i żeby każda chciała porodu jeszcze bardziej, mimo, że może się go panicznie bać :) Mi jest lepiej jak wyciągnę sobie z szafki maleńkie czapeczki i włożę swoją pięśc do niej, żeby zobaczyć jak maleńka jest ta kruszynka, i jak podotykam tych buzików tycich.. no i już mi lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żyrafka udanej wizyty! :) Szkrabek masz rację z tymi prezentami od koleżanek. Pieluchy to takie przyziemne, ale na pewno najbardziej by się przydały... Angioletto gratuluję! Dobre wieści zawsze w cenie ;) Fajnie, że córeczka nie jest olbrzymem, łatwiej Ci ją będzie urodzić ;) Żyrafa dzięki za info na temat znieczulenia. Też chcę z niego skorzystać bo wolę kłucie, niż bóle porodowe. Pomaga mi już sam fakt, że będę rodzić w szpitalu, w którym jest to możliwe... i to bezpłatnie ;) Puchatek naprawdę bardzo fajna sukieneczka. Też powinnam się rozejrzeć za czymś eleganckim, bo mam wesele 29 sierpnia i wypadałoby na nie pójść... Mam nadzieję, że będę jeszcze na siłach. A Ty kiedy masz wesele? Wiecei co, wygląda na to, że nie mam cholestazy- próby wyszły nieźle, tylko fosfatazy alkalicznej mam trochę za dużo ale poza tym wszystko w normie. Dlatego poszlam do dermatologa, wysiedziałam się w kolejce od 12 do 17!!!!!!! Dostałam maść, leki i ma być dobrze. Na razie po jednym użyciu nic się nie zmieniło, całe stopy w krostach, piecze i swędzi. Widocznie na efekty trzeba trochę dłużej poczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misha nie martw sie, przy porodzie bedzie z Toba położna i ona napewno da Ci wsparcie, ona najlepiej przeciez wie co sie wtedy dzieje i jak Ci moze pomoc ;-) A potem juz bedziesz miala maleństwo i nawet jak nie zawsze bedzie latwo, bo kazdej z nas sie zdarza ciezsze chwile to jak sie usmiechnie to o wszystkich zlych rzeczach zapomnisz. A moze sie znajdzie ktos w Twoim otoczeniu kto da Ci wsparcie? tylko nie wstydz sie poprosic. Uszy do gory, bedzie dobrze ;-) ;-) Aska 1978 Ty tez, trzymac sie dziewczyny! Szkrabek z tym porodem to ja tez tak sobie to tlumacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Ja dziś mam to samo co wczoraj rano - jest mi strasznie duszno, Basia wdrapała mi się w nocy pod same żebra i nie mam czym oddychać bez znaczenia czy siedzę czy leżę... Ledwo łapię powietrze, ale gdy się rozchodzę to macica trochę i się obniży i będzie lepiej. Okropne. Od kilku dni pobolewają mnie więzadła, cały łuk pod brzuchem, od pachwiny przez spojenie do drugiej pachwiny, często też w nocy. Już przestałam łykać nospę, a niech się rodzi jeżeli chce ;) Nie chcę mieć do siebie pretensji jeżeli będę łykać nospę a potem dziecko będzie czekać i czekać do 5 września i dłużej... ;) Zaraz idę się kąpać i do gina :) Chcę USG, chcę się dowiedzieć co z szyjką, wszystko chcę wiedzieć, a nie tak jak zwykle: dno macicy, serduszko, gadka-szmatka i do widzenia. Tyle to ja wiem i bez wizyty... Też mam już dość. Wczoraj ledwo wymyłam wannę, zziajałam się jak dzika i spociłam jak szczur, a to tylko durna wanna i zlew. Gdy coś mi wypada z rąk ledwo się do tego schylam. Ciasno mi w ciuchach, ale już nie będę kupować nic nowego bo to nie ma sensu. Orange, dobrze że to nie cholestaza :) A nie mogłaś się w tej kolejce przecisnąć z powodu brzucha? 5 godzin w kolejce to przesada... Aska, mam nadzieję że u Ciebie już wszystko w porządku. Twój wczorajszy post był ciężki.. Koteczek, jeżeli jeszcze nie ma Majki to na pewno dziś ją urodzi. Mówiła o środzie jak o najpóźniejszym terminie. Na pewno z nimi wszytko dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Mnie właśnie obudził skurcz łydki i już po spaniu :( Wczoraj mało pisałam ale jak jest M w domu to pprawie niemam dostępu do kompa :) Byłam wczoraj u koleżanki posiedziałyśmy u niej na działce było super bo pogoda rewelacyjna chłodek :) A potem pojechliśmy z M do mojej mamy na urodziny. Żyrafko i jak Ci się podobał ostatni odcinek Chirurgów chusteczki poszły w ruch??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Brzucholki... za mna koszmarna noc-znalesc dogodna pozycje graniczy z cudem... Misha....a nie masz jakiejs przyjaciolki,ktora moglaby z Toba rodzic???No wiesz...takiej zaufanej osoby....przeciez to nie musi byc facet... Aska1978.... Mam nadzieje,ze juz psychicznie Ci lepiej.... Dziewczeta....koncowka ciazy jest malo przyjemna....no ale co nam pozostalo....tylko urodzic.... Glowa do gory,brzuch do przodu....dzis zaczol sie kolejny dzien,ktory zbliza nas do wieliego spotkania!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkrabek, ale masz absolutną rację - bo tak właśnie jest! Gdybyśmy przez całą ciążę czuły się świetnie nie chciałybyśmy rodzić ;) A tak przynajmniej mamy już dość i wszystko nam jedno - strach, czy nie, byle urodzić i cieszyć się już maleństwem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelka, ja ten odcinek obejrzałam sobie już w niedzielę, wczoraj widziałam go po raz drugi (tłumaczenie tego odcinka na tej stronie daleko odbiega od oryginału ;) ). Chusteczki były w niedzielę, wczoraj tylko łypka mi drżała... Mąż oglądał, oglądał, trzymał mnie za rękę, a gdy się skończyło zapytał kiedy kolejna seria ;) Podejrzewam że Izi umrze a Dżordża uratują. A wyczytałam że w październiku będą nowe odcinki w USA, a do Polski dojdą dopiero w kwietniu. Nie wytrzymam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....a moja torba do szpitala dalej nie dopakowana...stoi i lypie na mnie...i dzidziusiowe rzeczy do szpitala tez jeszcze w komodzie.... Dzisiaj musze zapoznac mojego T. z garderoba corki...musi wiedziec co to jest body,pajacyk itp.i w ktorym miejscu ma tego szukac w komodzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamabelgie, ja też jeszcze niespakowana, uważam że jeszcze trochę na to wcześnie. Dla dziecka spakuję osobną torbę i pokażę mężowi gdzie leży, żeby nie miał dylematu co wziąć na wypis ze szpitala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamnadzieje że kolejny sezon będzie wcześniej na tej stronce co podawałam wcześniej :) Ja też mam już dosyć wszystkiego nogi mi puchną źle mi chodzić, a co dopiero schylać się ja chce już urodzić :( No chociaż tyle że w nocy nie mam problemu znaleź pozycji do spania i wstaje tylko na siku bo Wiki w nocy śpi razem ze mną i układa się tak jak trzeba i wstaje jak ja idę siku potem minutka wiercenia i śpimy dalej :) Oby było tak samo po porodzie :) Torba do szpitala leży w szafie nie spakowana i jakoś niemam się kiedy za nią zabrać, dla małej to samo i niewiem jakie ubranka mam przyszykować na wyjście pewnie zrobie kilka kupek i potem powiem M kturą ma przywieź jak będziemy wychodzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×