POMOCY! jest mi zle, wygladam jak w ciazy

Dziewczyny, jestem załamana, zbliża się Sylwester, a ja jestem chora, leczę się progesteronem, duże dawki, przez chorobę wyglądam, jakbym była w ciąży, choć nie jestem i właściwie nie mam szans być, idziemy na dużą salę, będzie tam mnóstwo kobitek - szczupłych, smukłych, rewelacyjnie zrobionych - a ja co? nawet szpilek włożyć nie mogę, bo mój facet nie jest wysoki:( i wyglądam jak w czwartym miesiącu:( jestem załamana:( cyce mi się rzuciły, to jest ok, ale brzuch - porażka... nawet w gorsecie nie jestem szczupła w talii:( im blizej do tej imprezy, tym bardziej się denerwuję i w ogóle nie mam siły nigdzie pójść:( a nie chcę w sumie zostać w domu pod kocem i wyć z żalu za utraconą urodą:( a jestem coraz blizsza tego, że chyba tak zrobię:( pomocy...

Dlaczego gorset odpada? Nawet jeśli nie będziesz miała talii osy, zawsze to lepiej niż bez :)

na co sie leczysz?

Gorset nie odpada, bo bez gorsetu na codzien nie wychodze z domu... ale i w nim nie jest rewelacyjnie... Lecze sie na pco i miesniaki macicy:(

jestes chora i masz prawo zostac w domu i nie narzekaj ! siedz w domu !!!!!