Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

xenna

wszyscy są przeciwko mnie!!!!!!!!!!

Polecane posty

co raz ciężej mi z tym - może to tylko moje schizy, ale czuję, mam wrażenie, że DOSŁOWNIE cały świat jest przeciwko mnie - rodzice, nawet nieznajome osoby krzywo na mnie patrzą... wszystko co robię jest złe i \"nie takie\", wszystko co mówię jest złe, cokolwiek robię,za cokolwiek się wezmę, choćbym nie wiadomo jak sie starała nigdy nikogo nie umiem zadowolić, nikt nie jest ze mnie dumny, nikt mnie nie pochwali, nikt się nie cieszy z moich prywatnych sukcesów:(:(:( najbardziej przykro jest mi z powodu moich rodziców,z którymi mieszkam:( oni mają swoje życie, nie interesują się tym,c mi wychodzi,co mnie cieszy,nie cieszy ich to,że mam nowego chłopaka i jestem szczęśliwa:( wzbudzają we mnie wyrzuty sumienia i tak już od lat, zero wsparcia, sama już nie umiem cieszyć się swoim życiem, bo jestem całkiem sama:(:(:( jak mam się odbić?:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idź do psychologa. Takie problemy najczęściej wywodzą się z dzieciństwa i sama sobie z tym raczej nie poradzisz. Ale niestety, rodziców nie zmienisz. Być może obchodzi ich Twoje życie, ale nie umieją tego okazać. Tak czy inaczej, skoro dotąd nie otrzymywałaś od nich wsparcia, raczej już go nie dostaniesz. Musisz po prostu poszukać innych ludzi, którzy będą Cię potrafili wesprzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boniewiemmmm
tybn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Xenna, jeste takie powiedzenie, umiesz liczyc, licz na siebie. to co osiagasz w zyciu i co Ci sie udaje, powinnas byc sama z siebie dumna.to Twoje zycie. wiem ze przykro kiedy nie mozna tego szczescia z kim dzielic, zwlaszcza jesli chodzi o rodzine ktora powinna sie nawzajem wspierac. mysle e dobrze jak porozmawias na spokojnie i sczerze o tym co czujesz ze swoimi rodzicami. powinno pomoc. jesli nadal nie bedzie to skutkowac to pomartwimy sie potem i zobaczymy co sie da zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wygląda na zaburzenia lękowe. Odwiedź psychologa i psychiatrę - nie gryzą. Odwiedź, bo to może się nasilić i doprowadzić do paranoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie, najgorsze jest to,że dopiero teraz mnie olśniło i zrozumiałam,że to chyba w dużej mierze przez to mam co jakiś czas nawracającą depresję i generalnie często czuję się totalnym bezwartościowym zerem:( to często są takie szczegóły, ale czuję, że przynoszę innym same negatywne uczucia i emocje, ciągle słyszę jakieś zarzuty, a to chłopak marudzi, że za krótko u niego zostałam, a to starsi mają pretensje, że zostałam na noc u chłopaka, czuję, że cokolwiek zrobię,zawsze ktoś jest niezadowolony:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xenno, prawdopodobnie to uczucie, że zawsze ktoś jest niezadowolony z Ciebie, jest tylko kwestią Twojego odbioru świata. Musisz zmienić swoje nastawienie i pamiętaj, że nie da się zadowolić wszystkich. Grunt, żebyś Ty była zadowolona ze swojego postępowania, a innymi się nie martw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez przesady. to ze krotko u swojego boya siedzisz to wystarczy mu wytlumaczyc ze nie mozesz czy cos. zreszta to nawet dobrze bo bedzie bardziej tesknil za Toba :) co do rodiow to powinni zrozumiec ze masz kogos od dluzsego czasu i to jest normalne. jesli go nie lubia to sie czepiaja. to normalne. ale to nie znaczy ze to Twoja wina. kiedys tez mialam co chwila depresje i w ogole takie jazdy, zwlaszcza w swieta. moi rodzice sie rozwiedli jak bylam mala, to bylo 10 lat temu. bylo mi smutno i zle. bo w ogole sie nie widze tata i z rodzina. postanowilam cos tym zrobic. inicjowalam spotkania z tata itd. zaczelam bardzo dbac o kontakty z rodzina. tylko co z tego jesli tata w ogole sie za mna nie wstawia. nie dzwoni. nie przyjedzie do mnie. nic. to co tam u mnie slychac to pyta babci. bez sensu. i to te ma byc moja wina? nie sadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest mi zwyczajnie smutno,jasne, że mogę żyć tylko dla siebie, licząc zawsze tylko na siebie i odseperować się emocjonalnie od innych, ale nie wiem, jak długo tak wytrzymam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mowie ze masz sie odseparowac od innych ( to nie wychodzi nigdy na dobre). poprostu poukladaj sobie zycie, spotykaj sie z innymi, badz mila uprzejma itd zyj zgodnie ze swoimi przekonaniami. potem sama zauwazysz ze jest lepiej i zobaczysz ze nie jestes sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję Wam wszystkim za odzew:* czuję, że mogę liczyć tylko na siebie, tylko boję się, że zrobię się jakaś bojowa i agresywna,bo np w domu czuję się przez wszystkich totalnie olana, tak jakby mnie nie było, jestem jedynie potrzebna wtedy, jak trzeba w czymś pomóc,a rodzice odzywają się tylko jak mają pretensje to jest straszne:( czuję się, jakbym była niewidzialna jakbym była tylko ciężarem dla wszystkich:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikael
Wszystko z wyjątkiem moczu to gówno, a trudno bić się z gównem. Mam podobny problem jak Ty. Im bardziej się staram tym większy syf. Każdy się dopierdala. Mam wrażenie, że moje porażki powodują satysfakcje u innych, a wsparcie? Ha..marzenie. Zrób tak jak ja pierdol ich. Ty ich nie potrzebujesz i oni cię nie potrzebują. Natomiast tej satysfakcjonującej możlwości dania do zrozumienia ludziom, żeby zjeżdżali nikt Ci nie odbierze. Jak to śpiewał Kaczmarski "Na progu twego domu ktoś oddaje mocz, Dziedzinę twoją ma za szalet; Do okien ci zagląda stale dzień i noc Ty z tego drwisz....Niech patrzy drań Co łatwych pań Ma w bród za kilka śliskich zdań - Jak żyją ci co się nie mają czego wstydzić. Judasza spłosz - A on za grosz Zmyśli, czego nie widział wprost: Czego się nie da zniszczyć - z tego trzeba szydzić."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xena.
Wez xenne ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodziny nie wybierasz
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×