Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fik..

mam wspaniałego faceta ale pojawił się ktoś o kim nie moge przestać myśleć

Polecane posty

Gość fik..

mam faceta o 2 lat. ostatnio on mial powazny kryzys emocjonalny i zachowywal sie w stosunku do mnie naprawde strasznie (dotad nigdy to nie mialo miejsca), ale przeprosil mnie i teraz bardzo bardzo sie stara.. jednak ja troche zwatpilam i zaczelam sie powaznie zastanawiac czy nie odpuscic mimo ze go kocham (jeden toksyczny zwiazek mam juz za soba) wiec dla wlasnego dobra rozmyslalam nad rozstaniem. w miedzyczasie zmienilam srodowisko (nowa uczelnia) i zaczely sie imprezy integracyjne itp. poznalam milego faceta na jednej z nich. zaznaczylam od razu ze jestem w zwiazku lecz mimo to rozmawialismy prawie cala impreze i powiem szczerze ze spodobal mi sie nawet, ale szybko odepchnelam od siebie te mysl (to bylo wtedy kiedy moj zwiazek mial sie bardzo dobrze), poza tym nie potraktowalam powaznie jego intencji poniewaz byl pod wplywem alkoholu. na nastepnej imprezie miesiac pozniej znow sie spotkalismy i sytuacja sie powtorzyla: znow rozmawialismy jednak tym razem ja bylam swiezo po klotni z moim facetem, ogolnie czulam sie bardzo bardzo podle tego wieczoru i mialam niechec do swiata (mialam nawet nie isc na ta impreze). jednak dzieki temu ze byl tam ten chlopak wyszlam z tej imprezy naprawde w szampanskim humorze. do niczego absolutnie miedzy nami nie doszlo poza spojrzeniami w oczy. minelo juz troche czasu a ja mysle o nim, nie ciagle, ale przypomina mi sie ten wieczor czasem.. moj facet naprawde staje na glowie zeby naprawic to co zepsul i doceniam to, wierze ze tamte smutne dni sie nie powtorza, lecz czuje sie troche dziwnie bo ciagle przypomina mi sie tamten chlopak.. mam powazne obawy by sadzic ze na kolejnej imprezie z ludzmi z uczelni on sie zjawi a ja czuje sie wrecz zniewolona jego urokiem. kocham mojego faceta i ciagle odpycham to od siebie ale czasem mam ochote odezwac sie do tego niezwyklego chlopaka (mam namiar) i umowic sie na spotkanie, mam jakas dziwna chec pogadania z nim o czymklowiek.. czuje sie z tym troche podle wzgledem mojego chlopaka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze..
kolejna dziwka :/ idz powiedz swojemu facetowi ze chcesz obciagnac jakiemus innemu na pewno sie ucieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbym czytał o mojej byłej. U nas w związku się psuło, wina była obustronna, a ona zamiast szukać rozwiązania problemu ze mną, to wolała się wypłakać jakiemuś facetowi z uczelni. No i oczywiście zauroczyła się w nim i zerwała ze mną. Po 3 latach razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ujyuiuiu
phiiii to samo mialam z ex, tez zauroczyl sie inna i polecial do niej a mi powiedzial ze nie dogadywalismy sie i staral sie to ratowac... no tak jasne,bardzo sie staral...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie rzeczy to tylko u kobiet. Byle zauroczenie i już gotowe polecieć za innym. A liczysz się z konsekwencjami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko...
Chcesz sprobowac nowosci i uciec od problemow zamiast ratowac to co jest miedzy Toba i partnerem. Tchorzostwo wzgledem rozwiazania problemow i skurwysynstwo wobec Twojego faceta. A potem beda wielkie placze bo nowy sie zabawi a stary juz nie wroci. Tak to sie zazwyczaj konczy. To co nowe pociga ale po blizszym poznaniu juz moze nie byc takie piekne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko...
Facet__ nie tylko u kobiet :/ wiem cos o tym ...niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiriri
moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra, uogólniłem, ale która z was zaprzeczy, że to jednak tylko kobiety potrafią podejmować tego typu decyzje pod wpływem emocji. Wystarczy małe zauroczenie, wystarczy że facet odpowiednio spojrzy, albo się uśmiechnie i już jesteście oszołomione. Faceci tak nie mają, sam jestem facetem i wiem :) Nigdy bym nie zostawił swojej kobiety bo mnie jakaś inna zauroczyła. Jeśli zauroczy, to mam ochotę co najwyżej na seks z nią, ale na nic więcej. To dlatego zdrada ze strony kobiet bardziej boli. Kobiety zdradzają po prostu emocjonalnie, faceci fizycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fik..
nie zrozumielismy sie. ja nie chce zostawic mojego faceta, chce po prostu pozbyc sie mysli o tym z mojej glowy. nigdy nie umowilabym sie z tym kolesiem z uczelni, bo sumienie by mi na to nie pozwolilo, po prostu denerwuje mnie to, ze tak mi wlazl do glowy i nie moge go wypedzic stamtad.. moze wyjazd we dwoje? zaznaczam raz jeszcze ze kryzys w naszym zwiazku byl ewidentnie z winy mojego chlopaka i on o tym wie i przeprosil. ja tylko obrywalam i wybaczylam, a wiele mnie to kosztowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko...
Facet__ nie wypowiem sie za cala populacje damska lecz za siebie moge...nigdy nie spojrzalam na innego faceta jak bylam w zwiazku , nawet jak byli tacy, ktorzy robili w moja strone podjazdy. Wiem jak boli zostac zdradzona i nigdy tego komus nie zrobilam i nie zrobie. Koorwa odwetowa tez nie bede i nie odbije na kims innym tego, ze ktos mnie wczesniej zdradzil. Szacunek do wlasnego ciala i swojej psychy nie pozwala mi na to by kierowaly mna tylko poped seksualny i jakies zauroczenie facetem , ktory probuje mnie uwiesc gdy jestem w zwiazku i kocham partnera. Szacunek i milosc do partnera tez na to mi nie pozwalaja. :) Nie uogolniaj juz ,prosze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona____
Wiesz.. mam wspaniałego faceta od 1.5 roku i wiem, że nigdy go nie zostawię, bierzemy ślub z powodu naprawdę wielkiego uczucia :) Jednak w czasie trwania naszego związku pracowałam przez pewien czas w pewnym miejscu, kolega z pracy jakoś swoim zachowaniem również sprawił, że o nim myślałam, nie wiem tak naprawdę dlaczego. Może dlatego, że byłam przemęczona? Całe dnie w pracy itd..myślę, że o związek trzeba dbać..szczególnie wtedy, gdy mało spędzamy czasu z naszym ukochanym.. to nie w głowie będą nam inni faceci. Jednak po dziś dzień mam wyrzuty sumienia z powodu myśli o innym, ponieważ bardzo kocham mojego mężczyznę i wiem, że on jest w porządku wobec mnie 100%. A faceci mają racje, kobiety potrafią zranić faceta, jak żaden kobiety i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×