Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama_18miesięczniaka

w jakim wieku uczyłyście dzieci jeść i pić samodzielnie?

Polecane posty

Gość Mama_18miesięczniaka

z naczyń? mój synek je od dawna sam jedzenie dawane do ręki, czyli kawałki owocow,pieczywa. jak je posiłek który ja mu podaje,to często chce trzymac w ręku pusty kubek i łyżeczkę i udaje,ze z tego je,takze już po posiłku. on nigdy nie pił z butli i niekapka- nie hciał, więc pił z łyzeczki a od jakiegos czasu wtykam mu koniec kubeczka do ust i tak powoli wlewam picie. ale jak dam mu do ręki kubeczek z odrobiną płynu na dnia,to od razu wylewa,najcześciej niezauważy ze to zrobił. pusty przytyka zaś do ust... tak smao z miską. grzebie łyzką w pustej misce, i trafia tak lyzka do buzi, ale z pełnej to by tylko wyrzucał, woli byc karmiony. z jenej ztrony widze, że chciałby juz jeść i pic sam skoro się bawi w jedzenie. ale jak co do czego przychodiz,to nic. co mam robic? czy ma rzucać jedznsiemn piciem, dopóki sie nie nauczy> czy za wcześnie na to??? mam juz dosć pojenai łyzeczką i wtykania małemu kubka do ust, szczerze mówiąc, bo robię to od 10 miesiecy (jczyli ak zaczęłam odstawiac pierś).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_18miesięczniaka
* nie chciał oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_18miesięczniaka
wybaczcie błędy drogie mamy ktoraś powie,jak ona robiła? zdaje sobie sprawę, że przez brak etapu picia z butli/niekapka będzie trudniej chyba....? czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama_18miesięczniaka
??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas taka ,,nauka" sama się wzięła tak z dnia na dzień.Nie było czegoś takiego że dziecko ma tyle i tyle i najwyższa pora by jadł sam :) Miał ok rok czasu jak zabrał mi łyżeczkę i od tamtej pory się zaczęło.Trafiał raz do buzi,raz na siebie czy też sobie mieszał.Wyszłam z tego założenia że co zje to jego.A co nie to trudno :D Jeśli chodzi o kubeczek to na początek był kubek nie kapek(8 miesięcy) ,potem przechodziłam po mału do kubka(ok 1,5 roku).Owszem na początek więcej śmiechu było niż picia.A to wylał na siebie a to mieszał rączką w soczku.A ja zamiast się wkurzać co jest bez z sensu śmiałam się z tego i cierpliwie zmieniałam dziecku mokre ciuchy.Z każdym dniem tygodniem itd było coraz lepiej aż do perfekcji. Jeśli masz dziecko leniuszka który czeka na karmienie to doprowadzaj do takich sytuacji by musiał sam się wysilić.Nawet 2 ruchy łyżką to sukces.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×