Kutia na Wigilię?

Czy robicie kutię na Wigilie? a jeśli tak to podajcie swoje przepisy. Ja tego dania nigdy nie robiłam a chciałabym bardzo spróbować:) z góry dzięki:)

jak pamietam moja Mama robiła na święta Kutię tylko nie znam przepisu!! Poszukaj w necie albo w jakiejś książce kucharskiej!

no właśnie.... a ja bym prosiła o taki domowy, sprawdzony przez Was przepis:) a w książkach które ja mam to nie ma:(

Ja zawsze robię kutię na wigilię. Podaję link do dobrego i sprawdzonego przepisu na kutię: http://ugotuj.eu/przepis/250/kutia/

dzięki wielkie Ewelllina:) a może ktoś jeszcze podzieli się swoim przepisem?

bo w mojej rodzinie zawsze sie robilo ;) Ale nigdy nie mialam na to przepisu... Gotuje pszeniece, tak na miekko ale sypko, bez dolewania dowy, bo sie glut zrobi. Mak krece 3 razy (parzony w mleku oczywiscie wczesniej), potem grubo skrecone orzechy, agha miod i bakalie jakie mam, uwielbiam smazone wisnie w tym. Wszystkiego daje na oko. Ale to nie moze nie wyjsc :D

Niedawno ktoś poruszał temat. Chyba nawet miał w rodzinie tradycje kresowe, więc niejako był ekspertem. Ja nie jestem, ale kutię uwielbiam, więc podpowiem tylko, że pszenica musi być specjalnie przygotowana - w dobrych zieleniakach kupuje się taką ze uciętymi końcówkami. Pszenicę trzeba gotować długo. Zamiennie czasem używamy pęczaku. Okrasa bodajże proponował nawet kaszę kuskus. Orzechy i wszelkie dostępne bakalie siekam grubo. Miód dodaję lejący, ale wspomniany ekspert polecał mieszanie z gorącą pszenicą, więc nawet miód zestalony się rozpuści. Można dodać troszkę wanilii. Śmietanki nie polecam ( w niektórych przepisach dodają ) - bo kutia będzie nietrwała.

No tak, moja rodzina to wlasnie z Kresow pochodzi ;) Tez ekspertem nie jestem - ale kutia wychodzi zawsze!! :D Nie ma mozliwosci zeby to sie nie udalo ;) O ile dobra pszenice sie kupi ;)

dzięki dziewczyny. Farmerka63 --> no niestety nie spotkałam się z tym topikiem. Ewelllina podała przepis z śmietaną, ale skoro nie polecacie to może faktycznie odpuszczę sobie te śmietane:)

Usiłowałam ten temat znaleźć dal Ciebie na kafeterii, ale najwyraźniej temat nie zawierał słowa \"kutia\". Ponieważ niemniej jest potrawa nieskomplikowana, to chyba wiesz już wszystko :) Pozdrowionka

dzięki wielkie za dobre chęci:) tak.... myśle, że jakoś mi to pójdzie dobrze:)

Robie kutie na święta ale nie co roku :) Podstawa to mieć idealnie obłuskaną pszenice,u mnie w mieście można kupić w każdym dobrym sklepie ze zdrową żywnością czy też w markecie z punktem takiej żywności. 250 g maku i tyle samo pszenicy 100 g cukru pudru 100 g miodu i teraz do woli posiekanych włoskich orzechów,migdałów,sparzonych rodzynek,trochę fig i daktyli otarta skórka z cytryny (nie kiedy dodaje smażoną skórkę pomarańczową) Namoczoną poprzedniego dnia pszenicę gotuje do miękkości(trzeba zmieniać kilka razy wodę podczas gotowania).Po ugotowaniu odcedzam na sicie.Umyty mak zalewam mlekiem i gotuje na małym oogniu a potem miele 3-4 razy.Łącze mak z pszenicą,miodem,cukrem pudrem,bakaliami,skórką.Mieszam i gotowe.