Co myślicie o tych kołyskach?

http://www.mothercare.com/b/44361031?ie=UTF8&pf_rd_r=0ARE417AFX4ZXV6Y9PFG&pf_rd_p=222374791&title=cribs%20%26%20moses%20baskets&pf_rd_i=42764041&pf_rd_s=global-top-7&pf_rd_m=A2LBKNDJ2KZUGQ&pf_rd_t=101

Piękne, ale myślę, że nie na długo:) A przecież dziecko w łóżeczku śpi czasem nawet do trzeciego roku życia - a w tym nie będzie.

łóżeczko swoją drogą, chciałam zakupić taką kołyskę właśnie na pierwsze 3 - 5 miesięcy.

Ja mam tą kołyskę \'Swinging crib - Birch\' . Jest naprawdę ładniutka i mała. Na razie czekamy aż synek się urodzi. I moje zdanie jest takie: Jeśli cię stać na dodatkowy zakup - to nie ma sprawy. Świetna rzecz, zajmuje dużo mniej miejsca niż standardowe łóżeczko. Uroczow wygląda. Ale faktycznie jest to coś na krótką metę. Jeśli jesteś bardziej praktyczną osobą to lepiej od razu kupić łóżeczko. Ja kupiłam tą kołyskę używaną po baaaaaardzo okazyjnej cenie więc na pewno nie żąłuję. Wszystko zależy od finansów.

Bardzo mi sie podobaly :) Ale z braku miejsca zrezygnowalam. No i dodatkowo raczej jestem praktyczna i wolalam przeznaczyc pieniazki na cos co dluzej posluzy.

Ale są już też łóżeczka, które przekształca się na kołyskę. No może nie dokładnie:) - ale można je bujać. Mają takie płozy, trzeba coś tam odhaczyć i gotowe, z potem zahaczyć i już się nie buja:P

To jest rzecz, której żałuję,. że nie kupiłam. Jeżeli kiedyś będę miała kolejne dziecko, kołyska będzie pierwszym zakupem. :)