Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

guzmania

dlaczego nie?

Polecane posty

proponuję stopniowo wracać do normalnego jedzenia, czyli ok 2000kcal. dodawaj sobie co tydzień 100 kcal, aż dojdziesz do takiej ilości, jaką chcesz spożywać normalnie (zalecałabym jednak ok. 2000 kcal, a nie 1500). jeśli zauważysz, że tyjesz, możesz dłużej jeść określoną ilość kalorii, na przykład dwa tygodnie. co do tłuszczy, 30% energii powinno dziennie pochodzić z tłuszczy, z czego 70% pochodzenia roślinnego, a ok. 30% pochodzenia zwierzęcego, chyba że jesteś aktywna i ćwiczysz jakiś sport, to wtedy ok. 50% zwierzęcego ( czyli mięso, nabiał). niektóre witaminy: A, D, E, K rozpuszczają się tylko w tłuszczach. zatem tłuszcze są jak najbardziej wskazane, ale \'tłuszcz\', to nie znaczy \'smażyć\'. smażony olej traci swoje właściwości, zatem powinnaś dodawać świeży olej lniany, arachidowy,oliwę z oliwek, czy olej słonecznikowy, jeśli innego nie masz, do sałatek, makaronów, etc. osobiście polecam oliwę z oliwek. dobrze wpływa na serce. używam jej niemal codziennie i mała buteleczka wystarcza mi na parę miesięcy, więc wcale nie jest to taki duży wydatek. orzechy, migdały, fistaszki, ziarna słonecznika, dyni są jak najbardziej wskazane w diecie, ale w niedużych ilościach, ponieważ są bardzo kaloryczne. mała garść powinna być w porządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic mi o tym nie wiadomo. ma datę taką, jak na opakowaniu. czyli ok 2 lata od daty produkcji. po otwarciu musisz go tylko przechowywać w chłodnym i ciemnym miejscu. i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×