Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość histeria24

przeraża mnie macierzyństwo...

Polecane posty

człowiek to nie robot- czasami się po prostu myli a ty nigdy nie myślałaś , że czemuś podołasz a potem okazało się , że cię to przerasta jak fajnie wam osadzać innych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwiczka
ike a skad mozesz wiedziec czy ja to rpzerosnie skoro ona nawet sama nie moze nic na ten temat wspomniec bo nie zdazyla byc matka??? Ike pomysl zanim cos naciupciasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha to jak jest szanse , ze nie przerośnie- to niech spróbuje- a jak okaże się, że jednak przerasta to dziecko włoży do brzucha dziecko- to decyzja na cale życie- jeśli człowiek ma wątpliwości powinien najpierw je rozwiać proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piszesz na zasadzie bo ja jestem samotna matka bo ja nie żałowałam bo dla mnie to najcenniejsze a wiesz ile jest niechcianych zaniedbanych niekochanych dzieci na świecie? i to wcale nie w rodzinach patologicznych widzę takie dzieciaki nawet na podwórku- chodzą bez celu do nocy- nikt nie zawoła ich do domu bo bez nich jest lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwiczka
ike Ty chyba nie czytasz to co piszesz. Po co w ogole zaczelas temat o przerastaniu w kontekscie posiadania dziecka?? To Twoja pomylka nie moja wiec zastanow sie sama jakie glupoty wypisujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwiczka
ike to bylo jest i bedzie!! na to wplywu nie masz, ja tylko stwierdzam na swoim przykladzie oraz napisalam, ze (jesli tego nie zrobila oczywiscie) mogla powiedziec o tym fakcie mezczyznie nim za niego wyszla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nerwiczka- sorry a możesz bardziej po polsku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale nie powiedziała- i co na siłę ma urodzić a potem stwierdzić , że to nie to? nie lepiej po prostu jeszcze raz porozmawiać z mężem? zobaczyć na przykładzie znajomych z dziećmi jak wygląda macierzyństwo dorosnąć do niego? lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwiczka
ike naucz sie czytac dopiero potem tworz riposty:) zegnam dla mnie temat zakonczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze przepraszam autorko- urodź dziecko bo nerwiczka tak ci mówi- a ona wie! nerwiczko- mniej nerwów, mniej nerwów- ja też byłam samotna mama ale frustracja nie wychodziła mi bokiem przepraszam , że mam odmienne zdanie od twojego- jeśli to pomoże ci przetrwać dzisiejszą noc ;) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi mała- nie przepadam za tobą ani ty za mną ale muszę przyznać , że jesteś obiektywna osobą - i bynajmniej nie chodzi mi o to , że akurat się ze mną zgodziłaś pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrrrrrrrrrrr
mnie też przeraża macierzyństwo i uważam że wtedy dzierwczyny powinny decydować na macierzyństwo kiedy nadejdzie instynkt i stwierdzą że są gotowe , choć w życiu to różnie bywa myślę że każda z nas ma obawy przed ciąża dzieckiem , boi się że będzie musiała zamnkąć pewien rozdział w życiu , wiele kobiet myśli że wszystko się zmieni... na gorsze .... ja jeszcze nie mam dziecka i nie śpieszy mi się do niego (mam 21 lat) ale wiem od koleżanek które mają już dzieci że nie wynikają z tego same złe rzeczy ,dziecko to jedna osoba więcej do kochania ,dziecko to przyszłość ,dziecko umacnia więzi nie będę Cię namawiać na dziecko , nic na siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrrrrrrrrr ja pierwsze dziecko urodziłam mając 22 lata- nie miałam obaw bo- nikt mi nie powiedział , że macierzyństwo to kawal ciężkiej roboty- przez pół roku miałam depresję poporodową- smak prawdziwego macierzyństwa poznałam później- pierwsze niezgrabne słowa- puder do pupy na całej twarzy;) decydując się na drugie dziecko -wiedziałam z czym to się je - widząc co to jest prawdziwe macierzyństwo i decydując sie naprawdę świadomie ( nie na podstawie książeczek o różowych bobaskach)- widzi się o wiele więcej jego uroków a teraz już dobranoc jak nic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość histeria24
DO "NERWICZKA": powiedziałam swojemu mężowi o tym,że chcę poczekać jeszcze przed ślubem,wiele razy o tym gadaliśmy,wiec nie zarzucaj mi że go okłamałam.po prostu jemu się pozmieniało i chce jeszcze bardziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krótko i na temat
musisz porozmawiać z mężem a teściowa niech włąsnego brzucha pilnuje coby z frustracji nie odezwał jej się woreczek żółciowy nigdy nie zrozumiem facetów i teściowych którzy naciskają a będą ostatnimi którzy się dzieckiem zajmą..... moja teściowa też urządzał ami sceny histerii, prawie odpytywała czy mogę mieć dzieci, dzieki Bogu mąż zareagował rozsądnie i przetłumaczył że dziecko będzie kiedy i jak zechcemy....a jej nerwowość i niecerpliwość w tej kwestii nic nie przyspieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tak sobie myślę, że zarówno dla kobiety, jak i mężczyzny 24 lata to czas w którym trzeba się jakoś ustatkować.. A gadanie o samorozwoju i wolności to wymówka starych panien i wiecznych kawalerów. Tak! 24 letni człowiek powinien dorosnąć do odpowiedzialności. " X Dziecko, średniowiecze się skończyło! Teraz statkować to się można w wieku 34 lat, a nie 24!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz chłoptasiowi że zaczełaś wyznawać antynatalizm jak mu się to nie podoba to niech spier..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×