Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sluuuut

zdradziłam....

Polecane posty

Gość sluuuut

Zdradziłam dziś chłopaka....po tylu latach razem....jestem zwykłą dzi.... Boże...co ja miałam w tej pustej głowie:o Czy któraś z was też przez to przeszła? Nie zabiły was wyrzuty sumienia? Powiedziałyście chłopakowi? Wybaczył? Co ja mam teraz robić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu to zrobiłaś
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mów, bo kieruję tobą teraz tylko chęć ulgi, że wyrzucisz to z siebie. A to bardzo egoistyczna pobudka. Najlepiej nigdy mu nie mów i teraz albo z tym żyj razem z nim, albo bez niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajacpoziomka
zabija ja wyrzuty sumienia nie musi sie wieszac... nie sadze zeby ci wybaczył... ale kurwa moje pytanie : schlałas sie czy jak to było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tęskniąca za nim
wyrzuty sie ma tylko po pierwszym razie potem to już z górki :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i zabiją - to jej problem teraz. Chodzi o to, żeby nie krzywdziła swojego chłopaka, bo przez to, że ona go zdradziła, on może bać się z kimś innym związać. Teraz kwestia tylko tego, autorko, czy masz na tyle silną psychikę, żeby zostać w związku ze swoim chłopakiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgfbgbgdnhgd
rozkreci sie laska, to przy piątej zdradzie nawet powieką nie mrugnie, Dz-i-w-k-a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sluuuut
pokóciłam się z chłopakiem o sylwestra, którego on chce spędzić z kolegami. mi powiedział "jak chcesz możesz też przyjść". (dodam ze jesteśmy 4 lata razem!). poszłam wsciekła na impreze, upiłam się, spotkałam kolegę z pracy i całowałam sie z nim. a dzis moj chłopak mnie przeprasza za swoje zachowanie i prosi o wybaczenie...a ja co?? zachowałam sie dzien wczesniej jak skonczona dzi*ka:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oladublin
Nie martw sie i absolutnie nic mu nie mow. Facet nie wybaczy zdrady. Ja przechodzilam przez to samo, powiedzialam i wieedzialam ze nigdy wiecej juz tego nie zrobie. Jak to mawia moja babcia facetowi pokazuj pol dupy a nie cala :D I nie miej wyrzutow sumienia wzgledem faceta. On by nie mial... Glowa do gory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajacpoziomka
Fajnie ----> a Ty bys miała? ( domniemam ze jestes kobieta tak po stylu pisania ) nikt przy zdrowych zmysłach nie wytrzyma z taka tajemnica no chyba ze zwykła dziwka ale ta autorka mi na taka nie brzmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikoo
eh... ja sie czulam glupio jak dalam sie przytulic koledze... no ale moralnosc kazdy ma na innym poziomie... ja bym go zostawila pod innym powodem zeby go juz w przyszlosci nie ranic. jak Ty mu w ogole w oczy patrzysz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mów mu
A to tylko pocałunek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on by tego pewnie nie zrobił
po prostu więc nie pierdol oludublin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokosek0020
poprostu siedz cicho, jezeli to bylo po kilku latach to nie psuj tego. on sie nie dowie. obiecaj sobie ze nigdy tego nie zrobisz. udawaj ze jest ok , to minie i zapomnisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zajacpoziomka - Ja nie mam takich problemów, nigdy nie przyszło mi przez myśl, że mogłabym zdradzić. Ale jeśli do tego by doszło, odeszłabym nie podając prawdziwej przyczyny. Zresztą, czy ja mówię, że mam silną psychikę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sluuuut
oladublin dzięki za te słowa! moja siostra też radziła żebym nic mu nie mówiła. Ale to jest ciężkie. Zwłaszcza że on wciąż mnie przeprasza za swoje zachowanie zupełnie nie wiedząc co ja robiłam zeszłejj nocy:( Chooolera....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajacpoziomka
ale ja tylko pytam Fajnie ... a fajne jest to ze jestes taka porzadna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> Fajnie A ja po prostu bym nic nie radził. Znam sytuację gdy o taka przemilczana zdrada wyszła na jaw po 20 latach.. dopiero gość to przeżył.. oczywiście rozwód.. a co ona tam nie wygadywał.. Każdy jej wyjazd myśli teraz że był zdradzany prze nią.. Oczywiście jak jest szansa wydania się tego w tej konkretnej sytuacji, nie jesteśmy w stanie ocenić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja rada nie mów
Nie mów mu. I nie rycz już tak. To tylko pocałunek w stanie wściekłości i pijaństwa. Jeśli go kochasz i chcesz być z nim nie warto o tym wspominać. Ktoś kto wyżej napisał ma rację. Facet by Ci prawdopodobnie nie powiedział że zdradził, więc głowa do góry! Zdarza się to większej ilości osób niż chcą się przyznać. Buźka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnulka 1
uważam , że jesli nie ma to dla Ciebie znaczenia to mu nie mów, po co masz go ranic, jak to zrobiłaś cierp z tym sama , jednak jak miało to dla Ciebie znaczenie to poporostu go zostaw....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, moze po prostu się zapomnialas, zastanow sie czemu to zrobilas, czy czegos Ci brak... wyciągnij z tego wnioski na przyszlosc.ale bądź z jednym...bycie z dwoma naraz nie poplaca na dluższą metę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oladublin
sluuut wiem ze to ciezkie i jezyk swedzi zeby powiedziec, zeby byc szczera w 100%. Znam to. Ale facet nie doceni tej szczerosci tylko bedzie mial przed oczami jak caluje Cie inny facet. Nawet jesli by to jakos przelknal to ciagneloby sie to za Wami przez dlugi czas jak nie zawsze i mialby potem pretekst zeby Ciebie zdradzic bo mialby wytlumaczenie ze przeciez Ty zdradzilas to w czym problem? Lepiej nie mowic. Facet nie doceni Twojej szczerosci chocby nie wiem jaki wyrozumialy byl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój głos idzie zdecydowanie na ostatnią wypowiedź oladublin. pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokokoko
autorko, ja też zdradziłam i dokładnie po 4 latach ale posunęłam sie dużo dalej niż ty:( niepopiedziałam, nieprzyznałam sie mu do zdrady- wydaje mi sie że dzieki temu jesteśmy razem do dzis, a najwieksza kara są wyrzuty sumienia które nigdy nie przestaną gryść :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja rada nie mów
To ja Ci powiem coś o mnie. Rok temu zdradziłam swojego chłopaka ze swoim byłym. Miałam wtedy 28 lat, byliśmy razem dwa lata a ja mając koleżanki które również zdradzały swoich chłopaków NIGDY nie potrafiłam tego zrozumieć. Zawsze zarzekałam się, że mam tak silną blokade i tak go kocham ze nie jestem w stanie zdradzić nie wiem na imprezie przykładowo bo mnie zwyczajnie obcy faceci nie pociągają. No tak! Ale tego że może się mój były pojawić po 10 latach do którego miałam ogromny sentyment (był "moim pierwszym") nie przewidziałam. Wrócił ze stanów i odwiedził naszych współnych znajomych akurat w tym samym czasie co ja. Zaczeliśmy się spotykać akurat kiedy miałam z Pawłem (moim chłopakiem) kryzys. Zaczynałam coś do niego czuć mimo ze wiedziałam ze nic z tego nie bedzie. On też to czuł! No i jednego dnia pocałował mnie, prawie poszliśmy do łóżka ale opanowałam się i wyrzuciłam go z mieszkania. Ale gorycz pozostała. W końcu prawie to zrobiliśmy i dałam się pocałować. Powiedziałam Pawłowi na następny dzień. Od tego czasu nasz związek zaczął sie sypać. Było tak jak ktoś napisał. On stał się inny i wszytsko stało się inne. Roztsaliśmy sie a ja po roku jestem 30n letnią starą panną bez perspektyw która nadal go kocha:o Nie popełniaj mojego błedu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myrevin> w koncu to tylko durny pocalunek, kurcze przeciez nie mozna zdrady rownac zdradzie, bo bywaja różne jedne z wyrafinowania inne z bezsilności, z checi poczucia sie na nowo atrakcyjną, kochaną, wielbioną nie mozna kazdego przypadku rozpatrywać jednakowo, bo i kazde sumienie jest inne...jedne kobiety ida do łózka, bo partner nie ma takiej fantazji jak one,a u innych byle musniecię w usta przyprawia je o wyrzuty sumienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
--> moja rada nie mów Masz 30 lat jesteś bardzo młoda, wolałabyś by od ciebie odszedł po 20 letnim związku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×