Poznałam fajnego faceta, ale chyba ma dysleksję

Naprawdę fajny facet. Przystojny, niegłupi, dobrze wychowany, zaradny. No ale robi potworne błędy ortograficzne. Nawet w krótkim sms-ie potrafi zrobić tyle byków, że aż mnie skręca. Poza tym gdy zwraca się do mnie osobowo, to pisze \"Ty\", \"Tobie\", \"Ciebie\" z małej litery. Na razie nic mu na ten temat nie mówiłam, ale jestem mocno wrażliwa na tym punkcie. Dla was to też byłby jakiś problem, czy ja jakaś dziwna jestem?

ale masz problem :O...to juz nie liczy się jaki jest facet jak cię traktuje tylko jak pisze?...ja tez nigdy tu na forum nie pisze ''ty'' z duzej litery bo mi sie nie chce....nie przesadzaj...

Ty nie jestes dziwna Ty jestes ORYGINALNA :P

po co ci jakiś analfabeta, wstyt ci pszyniesie nic wiencej :P

to razi po oczach owszem, ale nie powinno byc jakims wiekszym problemem :)

Oczywiście, że się liczy to jak mnie traktuje. Gdyby mnie traktował źle, to mógłby być mistrzem ortografii i nic by to mu nie pomogło. No ale ja jestem przewrażliwona na tym punkcie i jak do tej pory nie miałam faceta, który robiłby takie byki.

e tam,ważne co pisze a nie jak ;)

Nie, nie jestes dziwna. Ja tez nie marnowalabym czasu na faceta, ktoremu nie chce sie nawet zajrzec do slownika. A wszystkie dyslekcje i inne podobne twory to w wiekszosci przypadkow usprawiedliwienie lenistwa.

*dysleksje

Dysleksji się nie wybiera. To nie jest naprawdę aż tak duża wada. bywa, że faceci mają o wiele większe,a te teksty traktuj z przymruzeniem oka. takie smsy są nawet zabawne :). Ostatecznie dzieci mozesz Ty uczyć ortografii ;). Ja mam świetnego kolegę, ktory jest dyslektykiem, a za to jest świetny z matmy. ja za to na odwrot. Jedni są lepsi w jednym, gorsi w drugim, i na odwrot. Nie ma ideałów w kazdej dziedzinie, a to naprawdę drobna wada, jeśli jest fajny z charakteru.

Teraz duzo mlodziezy tak pisze. Nie zwracaja uwagi na poprawnosc jezykowa, niestety. A jesli chodzi o dysleksje, to cierpia na nia osoby bardzo inteligentne, powyżej przecietnej. Przyklad - Einstein. I duzo tez w zyciu osiagaja.

lostka---> boze ja ty płytka jesteś...skreślić fajnego,porządnego faceta tylko dlatego że robi błędy?...nienormalna jesteś :O

to z nim nie pisz tylko dzwoń :)

Ojej, moj facet tez robi mnostwo bykow, ale no coz... Ortografia nie ma nic wspolnego z miłością!

A w którym miejscu ja napisałam, że go skreślam? Nie skreślę go z tego powodu, bo mi się podoba, ale jest to też dla mnie jakiś problem.

kurde ja też mam dyslekcje i dysgrafie i co niby dlatego jestem gorszy?? tylko że ja zanim coś napiszę to edytuje w wordzie a sms ze słownika piszę :D

moja wypowiedz o skreśleniu była do ''lostka''...nie do ciebie :)

a ry chceż miec założyć rodzine czy uczyc sie od niego polskiego

coś takiego razi,a do osób które do mnie piszą z małej litery to ja do nich tak samo właśnie jestem na etapie wymiany smsów z jednym gościem i zauważyłam ze on też robi błędy,nie znamy się jeszcze ale przeszkadza mi to,rzutuje w pewnym stopniu na opinię o nim,tak samo to ze wysłał mi sms o 23,myślę ze powinien zaczekac z tym do rana.ale mam 2 kolegę który też robi błędy i u niego absolutnie mi to nie przeszkadza bo znamy się już długo i w ogóle nie zwracam uwagi

ortograficznych. Myslalam, ze ci co je robia to nieuki.. dopóki nie poznałam męża ;) Bardzo inteligentny facet, świetnie wykształcony, ale ma dysleksje. Bez przesady, na bledach swiat sie nie konczy!

nie czepiaj sie go.............inteligentny przeciez nie rozmawia w towarzystwie podajac kartecki z sentencjami:P

wymaga po prostu stałych ćwiczeń i problem znika. Jeśli komuś nie chce się poświęcić nieco czasu na doskonalenie własnej pisowni to zbyt dobrze to o nim nie świadczy.

Kochana..to nic strasznego...byłam z takim facetem...też jestem na to uczulona, ale da się jakoś przeżyć i przyzwyczaić...a zawsze możesz dawać indywidualne lekcję... ;)...będzie dobrze...buźka

na błędy to chyba powinnaś wiedzieć, że pisze się WIELKĄ LITERĄ, a nie z dużej liety pozdrawiam :P

zwroty typu: ty, ciebie itp. piszemy wielką literą w listach pisanych na papierze, a nie w internecie czy w smsie...

Rozumiem Cię, ja tez jestem wyczulona na tym punkcie. Mój facet, a obecnie juz mąż też tak miał. Robił mnóstwo błędów, ale mialam sposób: jak zrobił byka w smsie to odsyłałam mu również w smsie w " " napisane przez niego słowo i obok poprawnie napisane to samo... Później ochrzaniałam go wprost, był czas że się starał pisać poprawnie, ale dziś juz przywykłam...nie zwracam uwagi na błędy które robi. Choć On nadal się stara... :)

jasne- najlepiej okreslic faceta robiacego bledy-nieukiem i leniem. w takim razie ja od dzis kazda kobiete nie umiejaca naprawic samochodu,motocykla,pralki itp-bede nazywal niedorobiona idiotka :P:P:P:D:D:D czemu niektore kobiety sa takie glupie? :P

"jasne- najlepiej okreslic faceta robiacego bledy-nieukiem i leniem. w takim razie ja od dzis kazda kobiete nie umiejaca naprawic samochodu,motocykla,pralki " Brak w tym logiki. Jeżeli ktoś nie potrafi czegoś naprawić, idzie do mechanika. Facet, który nie potrafi poprawnie pisać, powinien zatrudnić pisarza, który pisałby za niego, a byłby to absurd. Społeczeństwo nie dzieli się na tych, którzy umieją pisać, umieją liczyć albo umieją mówić, to podstawowe umiejętności potrzebne każdemu.

ale dzieli sie na takich co potrafia bardzo dobrze wladac jezykiem i maja dwie lewe raczki i takich co robia bledy ort. ale za to maja zdolnosci manualne. to sie nazywa roznorodnosc,w przeciwnym wypadku mielibysmy np.samych politykow -bo po co pracowac-skoro mozna sprzedawac kit ubierajac go w piekne slowa i do tego brac za to gruba kase :P:P:D