ILE POZYCJI MIELISCIE W BIBLIOGRAFII PRACY LICENCJACKIEJ

OGÓLEM czy to ma duze znaczenie tzn. jesli praca jest merytorycznie dobra to mala liczba tekstó obniza ocene recenzenta?

w magisterce ma jakies 30 i wydaje mi sie, ze to strasznie duzo :O

hm... a w licencjacie mniej? a to były ksiazki czy inne materiały, ja mam (ze wzgledu na specyfike pracy , duzo materiałów prasowych i tak sie zastanawiam czy aby nei za duzo :-O

w licencjacie mialam kolo 34 plus 2 z neta plus 2 czasopisma..... moj chlopak mial 22

wow duzo

!

ja w licencjacie miałam 28 artykułów prawnych 37 pozycji ksiażkowych, 12 artykułów i 14 stron internetowych - większości z tego na oczy nie widziałam ale jak w jakiejś książce był cytat z innej książki to do bibliografi już 2 wpisywałam i takim sposobem mi tyle pozycji wyszło :D a aktów prawnych dużo bo jak idioci wprowadzają zarządzenie zmieniające zarządzenie w sprawie zmiany zarządzenia to już nie moja wina :D

hmmm, ja wlasnie pisze magisterke a wlasciwie mam tylko plan i troche bibliografii. to troche bibliografii to ok 40 artykulow i kilka (5) monografii samodzielnie znaleziontch. Promotor obiecal dorzucic jeszcze kilka trudniej dostepnych rzeczy przed swietami. od razu widac kto studiuje na porzadnym uniwersytecie :P

ja mialam ponad 60 pozycji KSIAZKOWYCH tylko, plus artykuly, biuletyny, strony internetowe (ale tego malo bo u mnie raczej krzywo na to patrza), opracowania skryptow wykladowcow, audycje telewizyjne i radiowe (np. dyskusje ale nie typu Tusk-ktos tam tylko jak jacys cenieni fachowcy dyskutowali - to bardzo dobrze odebrali i recenzent i promotor)

60 pozycji w licencjacie , o fuck ! spadam do biblioteki :) bye

20 to podobno ok.tez pisze:)ale tylko w teorii;p

no tak mi jakos wyszlo ;) oczywiscie zawsze ta sama zasada - jak ktos uzyl cytatu z innej ksiazki w danej, ktora mam przed oczami znaczy ze mial racje i ja tez tego uzyje ;) tyle tylko ze ja mialam problem z podawaniem stron, musialam podac dokladnie gdzie dany cytat sie znajdowal, wiec mimo ze ksiazki nie wypozyczalam czy nie kupowalam to sprawdzilam w rejestrze w necie ze taka ksiazka jest dostepna w moim miescie lub w okolicach

ale w magisterskiej mialam chyba z 5 pozycji i to mocno naciaganych - zeby cokolwiek bylo ;) Promotor nie chcial teorii z ksiazek ;) W doktoracie okolo 130 mialam, juz niestety przeglad literatury musial byc :O W licencjacie chyba nie ma zadnych ograniczen (ani w jedna ani w druga strone ;) )

W licencjacie mialam ponad 40 (promotor wymagal 20) w magisterce chyba 34 plus internet i jakies ustawy (promotor nie podawal minimum).

a w doktoracie 157, myślę ze ok 30 bedzie dobrze ;)

ierunku więc może go podaj