Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wielka ptaszynka23

jakie najgorsze objawy towarzyszyly wam przy zerwaniu?

Polecane posty

Gość ja zostawiłem prace
co sie przypierdalacie? Moze Was tez to spotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna bajka......
ja juz nie moge nie wytrzymam mam wrazenie ze zycie ze mnie uchodzi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zostawiłem prace
teraz. Ale to sie moze zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna bajka......
moze ale nie musi poza tym to watpliwe i ja juz nie wierze w to zastanawiam sie tylko co jeszcze zlego mnie spotka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, jest to okres tzw. "żałoby". Gorzej, kiedy to wynika z "zakochania się", bo wtedy nasze poczucie wartości jest zniszczone, czujemy się słabsi, gorsi; niż z kochania kogoś (wtedy czujemy jakby tamta osoba umarła) i musimy się z tym pogodzić. To mechanizm obronny, chwila wycofania się, by psychika mogła odreagować. Gdy to się przedłuża, to może doprowadzić do depresji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zostawiłem prace
ale nie wiemy tego. CZasem trzeba dać zyciu szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamiętam jak ja rozstałam
sie z tym padalcem, próbuję się pozbierać, a on dzwoni po jakiś 2tyg. od rozstania niby spytać co u mnie i chwali się, że właśnie wraca z randki (jak się okazało była to już któraś z kolei). Po jakiś 2miesiącach dzwoni po poradę w sprawie zdrowia swojej aktualnej dziewczyny, bo miała jakiś problem z jajnikami. Nie chciałam z nim rozmawiać to jeszcze mnie zwymyślał od różnych i że zamiast serca mam kamień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zostawiłem prace
dasein - dlatego trzeba sie czymś zająć, spróbować zapomniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zostawiłem prace
bo to jakis kutas był, którego nie warto załować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna bajka......
Gdy to się przedłuża, to może doprowadzić do depresji. jezeli czytales moje wszystkie posty to chyba wiesz ze ja ja juz mam:( i jestem tego swiadoma dac zyciu szanse? a mi kiedy bedzie dana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamiętam jak ja rozstałam
oczywiście pochwalił się wtedy że "skonsumował swój związek"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zostawiłem prace
moze jutro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna bajka......
pamiętam jak ja rozstałam co za debil! innego ja tez znam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna bajka......
jasne chyba NIGDY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zostawiłem prace
napisałaś chyba a to juz coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamiętam jak ja rozstałam
i po tym jego telefonie, zaczęłam szukać, faceta na wesela u koleżanki i znalazłam miłość. Ale ile przez niego łez wylałam, zrobiłam się nerwowa, bardzo schudłam. Co jakiś czas mnie dręczył telefonami. Po tygodniu płakał, a po dwóch już miał dziewczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna bajka......
:D watpie w to ale jezeli tak sie stanie zaczne wierzyc w cuda a poki co nie wierze..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zostawiłem prace
zatem jest szansa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna bajka......
0,00000000000000000000001% szansy ja juz nie jestemz dolna nikogo tak pokochac...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamiętam jak ja rozstałam
jesteś, tylko jeszcze o tym nie wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inna bajka, nie wiem jak długo to trwa, ale może powinnaś pójść do psychologa lub (mniej konieczne) do psychiatry. Nie gryzą, a mogą pomóc. Pewien mój znajomy po rozstaniu z dziewczyną prawie popełnił samobójstwo (nie udało mu się), potem był u psychiatry, a teraz żyje szczęśliwie i z kobietą, którą kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna bajka......
drugi raz az tak nie jestem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna bajka......
a co mi psycholog doradzi? ze mam sie z tym pogodzic nic poza tym a leki i am mam od lekarza ogolnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarajewo
jakie ? rozne mialam leki, histerie, panike , obnizenie poczucia wartosci do zera, rozpamietywanie wszytkich porazek w zyciu ---czyli zaczela sie depresja wlacznie z myslami samobojczymi i stracenie sensu w zyciu, prawie wyjechalam z miasta, chcialam zaczac zycie od nowa :D poza tym schudlam ponad 10 kg :D ( hjehje ponoc teraz jestem ostra laska :D - wiec moze nie takie to zle :P) najlepsze ? spotkalam go niedawno :) poznal mnie w ostaniej chwili - galy mu wyszly na wierzch. ja tylko popatrzylam mu w oczeta i poszlam dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajrony
baby to jednak durne są :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zostawiłem prace
nie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna bajka......
spotkalam go niedawno poznal mnie w ostaniej chwili - galy mu wyszly na wierzch. ja tylko popatrzylam mu w oczeta i poszlam dalej :D mile uczucie , co?:D jakie leki? sulpiryd, loraffen na gorsze dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna bajka......
loraffen biore jak jest naprawde zle powoli go odstawiam podobno uzaleznia od nowego roku cche jmuz go nie brac i brac tylko te drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×