Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rebekaaa29

Trojmiasto,Gdynia-gdzie rodzic

Polecane posty

Gość 876687
no wlasnie ja ta tez chcalabym miec wybor czy chce zzo czy nie. jestem z 3 miasta i nie wiem gdzie rodzic!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tefan1
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten sam problem. Pierwsze dziecko rodzilam w Stanach. Gdyby nie moj glupi upor i jakies przekonania dziwne, bo nie chcialam znieczulenia, to nie meczylabym sie tyle. Ale w koncu po 18 godzinach organizm odmowil no i musialam wziac Epidural (zzo) i srodki rozkurczowe. NO I ZACZELA SIE BAJKA. Odpoczelam, urodzilam corcie, po prawie 3 godzinach parcia (juz chyba nie mialam sily), wszystko w porzadku. Tylko zaluje ze nie chcialam sluchac i tak sie nacierpialam. Mialam skurcze co 3 minuty od samego poczatku, myslalam ze urodze za 2 godziny, a ja po 18stu mialam 7cm rozwarcia dopiero. Teraz sie zastanawiam co robic, bo strasza wszyscy ze jest problem ze znieczuleniem i wierzyc mi sie nie chce!!!! Rodzic trzeba po ludzku. Moja coreczka byla tak wykonczona po porodzie, ze miala krwawe plamki na bialkach oczu przez ponad miesiac. Nie chce drugi raz tak meczyc dziecka. Kazdy jest inny i wiem ze sa kobiety ktorych budowa pozwala na lzejszy porod, ale to nie znaczy ze nie mozemy miec wyboru. Pozdrawiam przyszle mamy i czekam na dobre wiesci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze znieczuleniem jako takim nie ma problemu. problem jest taki, że nie ma go kto podać! Brakuje anestezjologów i często jest tak ( słyszałam o tym od położnej), że szpital zapewnia kobietę, że znieczulenie jest dostępne a jak przychodzi co do czego to go nie dostanie, bo anestezjolog akurat asystuje przy operacji i wiadomo, że nie odejdzie od stołu w takiej sytuacji. A jak jest już "wolny" to jest za późno, bo rozwarcie za duże. Także nie jest tak, że w Polsce ktoś jest przeciwko znieczuleniom tylko występują, że tak powiem problemy techniczne. Ja już pisałam, że podobno w szpitalu Wojewódzkim znieczulenie jest dostępne i bezpłatne, ale wiadomo, że jak nie będzie anestezjologa akurat to położna go kobiecie nie poda:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania8689
Ja rodziłam w zeszłym roku na Zaspie . Opieka podczas porodu taka sobie (rodziłam 27 godz). Niestety prawie każde d\ziecko na oddziale zostalo zarazone jakims wirusem ale kazdy z lakarzy mówił ze to winna matki bo to one pozarazały i za kazdym razem wykrywali to dopiero w 3 dobie . Lekarze pediatrzy beznadziejni , kazdy mowi co innego . Nie polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajka 30
ja chodze do ginekologa z redlowa i powiedziual mi ze tam daja znieczulenie za darmo ale dokladnie tak jak ktos wyzej napisal tylko wtedy jak bedzie dostepny lekarz. w nocy moze sie zdazyc ze nie bedzie mial kto zrobic, a w dzien raczerj zrobia bo jest wiecej ich na dyzurze. w wejherowie jest platne 600 zl i podobno mozna sie umowic z anestezjologiem ktory specjalnie do nas przyjedzie jak sie zacznie porod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odnosnie tych \"wirusów\" którymi pozarazażane są dzieci - czy to nie przypadkiem paciorkowiec? Jeżeli tak, to lekarze maja racje - co 3 kobieta ma tego paciorkowca, jest on całkowicie nie groźny dla nas i całkowicie naturalny, pojawia się i znika. Mi zrobiono w 38 tygodniu biocenoze pochwy i wyszedł mi ten paciorkowiec, zostałam przeleczona antybiotykiem, na dodatek dostałam antybiotyk podczas porodu , no i mały nie dostał paciorkowca, a bardzo duzo dziewczyn musiało dłużej lezec w szpitalu, bo paciorkowca wykrywa się własnie w 3 dobie i leczy antybiotykami 5 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elusza
Cześć dziewczyny, ja też mam dylemat ze szpitalem. Rodziłam 4 lata temy w Wejherowie i było po prostu super, ale wówczas podobo był niż a teraz jest wyż i nawet w Wejherowie są sytuacje że kilka na raz kobiet rodzi a lekarz tylko jeden i stąd zdarzają się problemy, to nie wina szpitala tylko braku personelu (taką opinię mam od mojego lekarza), jeśli coś się dzieje złego to na pewno nie zostawią nikogo bez opieki, ale jak są "drobne" problemy, to może nikogo nie być pod ręką do ich rozwiązania... Chyba zdecyduję się na Swissmed. Jeśli chodzi o zzo, to również nie wiem dlaczego miałaby to być taka najistotniejsza kwestia. Powiem szczerze, że mam przypadek w rodzinie, kiedy podanie zieczulenia spowodowało, że dziecko nie urodziło się zdrowe (wskutek braku kontaktu mamy z dzieckiem - mama niewiele czuła - dziecko za długo przebywało w drogach rodnych i urodziło się niedotlenione - jest kaleką do końca życia. Z tego względu - ale to osobiste uprzedzenie - w życiu mnie nie przekonają do zzw. To jednak co innego niz dentysta, zawsze może nastąpić błąd w sztuce, a ryzykujemy zdrowiem maleństwa... Jeśli chodzi zaś o Zaspę, to wyjątkowo nie polecam. Mam kilka koleżanek, które tam rodziły i każda była czymś zakażona, albo jej dziecko. Ja osobiście byłam również na oddziale ginekologicznym - po poronieniu - i wróciłam po kilkukodzinnym pobycie z gronkowcem, którego potem musiałam leczyć. Lekarz tłumaczył mi, że gronkowiec "fruwa wszędzie" ale mam nieodparte wrażenie, że na Zaspie jednak bardziej niż gdzie indziej... Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anita54654
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelka89
dziewczyny, a robicie badania prenatalne w ciąży? Ponoć w Gamecie w Gdyni można zrobić na nfz, któraś z Was robiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×