Mam 20 lat i już nigdy nie będę miał dziewczyny

Już sporo czasu ze sobą walczę, ale póki co beznadziejnie idzie :P co z tego, że się nie łamię, jak i takw dalszym ciągu nic nie zmieniam :D

nigdy nie będę miał dziewczyny..... brzmi to tak jakby ci , któraś fiuta obgryzła.... daj se, człowiek na luz, może cię, któraś osika, bo przy takim podejście do życia to przypominasz eunucha, bez fiuta. :P

tak to wychodzi jak sie szuka na sile i wychodzi na to ze cos z Toba nie tak :D:D

nie będę miał nigdy dziewczyny bo mam 24 lata i ileś tam dni i nigdy w żadnym nawet x dniowym związku nie byłem, jestem niski, jestem brzydki, jestem nudny, nie mam zainteresowań, jestem małomówny, jestem nieśmiały, nie mam przyjaciół, nie prowadzę życia towarzyskiego, nie potrafię poznawać ludzi, nie jestem rozrywkowy, nie jestem inteligentny, nie mam perspektyw, nigdy nie zrobię nawet przeciętnej kariery, nie umiem tańczyć, jestem prawiczkiem, nie mam prawa jazdy, mam całkowicie beznadziejną osobowość, mam starczanie nudną przeszłość, nie wiedziałbym o czym rozmawiać towarzysko z dziewczyną, nie umiem się bić , nie mam poczucia humoru, nie dysponuję wielką wiedzą.

Jam mam dokładnie to samo co pan up. Poza tym jestem sierotą, nie mam rodziny.

Co w z tym prawiczyzmem... to się ma nijak do zdobycia dziewczyny :|

Mam podobny problem , moja znajomosc zaczyna sie i konczy na tym samym etapie "internet". Nie potrafie spotkac sie badz zaczepic przypadkowa obca kobiete , - strach mnie paralizuje w takim stopniu ze pikawa ledwo mi nie wysiadzie , nie potrafie tego kontrolowac staram sie to zmienic od kilku dni lecz nie jest latwo. Zdenerwowanie towarzyszy mi zawsze w trudnych monetach. Najbardziej sie boje ze juz pozostane w takim punkcie jakim obecnie jestem a lat przybywa ...:(

nawet a ja wygrałem życie znalazł dziewczynę a podobno taki był beznadziejny

nie będę miał nigdy dziewczyny bo mam 24 lata i ileś tam dni i nigdy w żadnym nawet x dniowym związku nie byłem, jestem niski, jestem brzydki, jestem nudny, nie mam zainteresowań, jestem małomówny, jestem nieśmiały, nie mam przyjaciół, nie prowadzę życia towarzyskiego, nie potrafię poznawać ludzi, nie jestem rozrywkowy, nie jestem inteligentny, nie mam perspektyw, nigdy nie zrobię nawet przeciętnej kariery, nie umiem tańczyć, jestem prawiczkiem, nie mam prawa jazdy , mam całkowicie beznadziejną osobowość, mam starczanie nudną przeszłość, nie wiedziałbym o czym rozmawiać towarzysko z dziewczyną, nie umiem się bić , nie mam poczucia humoru, nie dysponuję wielką wiedzą. ale krzywej glowy nie masz

jak chcesz, napisz do mnie. Mozemy sie poznac ; ) Nizej emial.

tematy sprzed 2 lat :O osoby które to pisały już nie żyja

tia, Ty nie zyjesz chyba :P

tych tutaj. wszyscy ci powiedzą, że nie żyją

ja też nie będe mial nigdy dziewczyny, dzisiaj chcialem zrobic to o czym gardluje caly internet tzn. zagadac o byle czym i... chujnia. dziewczyna mnie olewa a moze nawet boi.. eh. nastepnych takich sytuacji juz nie bedzie, dosc wspomniec (nieliczac dzisiejszego dnia) ostatni raz gadalem z dziewczyna 2,5 roku temu. z takim tempem to ja dziekuje.

i co byście o tym powiedzieli?

nie wiem chlopie, dziewczyny na tym forum juz sa znudzone prawikozordami, a pozostali to prawiki, wiec tez nie maja nic do powiedzenia, dlatego tez daruj sobie szukania odpowiedzi tutaj

Chciałabym mieć takie problemy jak WY. Ludzie cieszcie się życiem bo to najlepsze i tak do was przyjdzie.

hehe moj facet poznal mnie mając lat 23, wczesniej nie mial nikogo, nawet sie nie przytulala do dziewczyny

a ja mam gorzej -> oj nie pierdol, nie ma nic gorszego niz siedzenie samemu z perspektywa samotnosci do konca zycia

Bardzo, bardzo długo byłam sama, i myślałam podobnie jak Ty - że to się nigdy nie zmieni. Byłam o tym wręcz przekonana, a jednocześnie marzyłam o tym jakby to było cudownie mieć osobę którą będzie się kochać całym sercem i która mnie też obdarzy uczuciem. I wiesz co? Niepotrzebnie się zamartwiałam, bo szczęście pół roku temu i do mnie się uśmiechnęło. Nie wiedziałam, że można być tak szczęśliwym. Nie martw się, wiem, że to trudne, ale nie warto. Zobaczysz, będziesz z kimś kiedyś szczęśliwy, może musisz tylko trochę poczekać na tę miłość. Pozdrawiam i życzę powodzenia :)

w Was takie dziwaczne przeświadczenie, że jak kogos nie mam to życie jest stracone?. Człowieku na tym świecie jest mnóstwo fajnych rzeczy, których nie mógłbyś doświadczyć będąc z kimś.