Idą Święta - ankieta

Dziękuję, Irma. Ale to samo się zboczyło. :-) Cóż to za umiejętność, żeby wychwycić analogię pomiędzy nowoczesnym "Bożmym Narodzeniem" a nowoczesną "uprawą seksu"? :-)

Irma, ja również poddaję się tej fali bardzo umiarkowanie, i robię to głównie ze względu na bliskie osoby. Kiedy już ich zabraknie to na pewno będę świętować bardzo skromnie. Nie mam aż takiej estymy dla tradycji, a tym bardziej narzuconego przez kulturę masową stylu życia. Zresztą od dziecka miałam inklinacje do indywidualizmu :D

Kawiorze, jeśli to były pozytywne uczucia to nie dziw się . Ludzie są przyzwyczajeni do przyjmowania frustracji i nienawiści innych , a nie oznak sympatii. Znów poszedłeś własną, niezrozumiałą dla świata drogą.

(Luśka powinna być poddana energicznej reedukacji! A to ci dopiero wyznanie...)

Dziękuję, Irma, za oznaki sympatii. :-)

Twoje inklinacje Luśka, są zawsze ciekawe, szczególnie finezja w zabawie słowem i skojarzeniami. To tylko wtrącenie, nie związane z tematem :)

Kawior, moje oznaki sympatii do ciebie mają długą tradycję :)

A teraz zmykam tyrać żeby zarobić na prezenty :P

*Ciebie Wybacz Kawiorze :)

czesc Luska :) ja uwielbiam swieta, bo dla mnie sa synonim luskusu tracenia czasu na pogaduchy z przujaciolmi o niczym, wielkie zarcie, ogladanie komedii romantycznych i czytanie kryminalow, spanie do poludnie, powaznie naduzycia estetyczne (np choinka), oraz obdarowywanie bliskich calkowicie niepraktycznymi prezentami na ktore szkoda pieniedzy. na mrginesie rysiu, choinka nie ma nic wspolnego z bozym narodzeniem (nawet jesli ktos wierzy w narodzenie boga). maria rodzila pod palmą a nie pod jodlą :)

"Wybaczyć nie mogę...", Irma. :-) Czmoczki.

Kawior, ciekawe w jakim kierunku ta reedukacja? Bo o tym, który by mi się naprawdę przydał to tutaj mowy nie było, więc teoretycznie wniosków wyciągnąć nie mogłeś. A o żadne właściwości paranormalne, typu telepatyczne czytanie w myślach trudno Cie podejrzewać :D

beee, no nie żartuj , to Maria nie była góralką ? ;)

Matka Pana Jezusa, czyli - mówiąc po naszemu - Maria, była pochodzenia żydowskiego!

a

Pewnie, że trudno mnie podejrzewać, Luśka, co nie oznacza, że takich zdolności nie posiadam. :-)

Irma, a to niespodzianka, to ja mam tutaj nieznane mi czytelniczki? :) Cześć Ovca :) te punkty programu ja też oczywiście lubię, tyle, że nie potrzebuję do ich realizacji Świat, a np. odwiedzin moich u rodziny bądź znajomych, lub znajomych/rodziny u mnie (z wyłączeniem elementu dekoracyjnego)

a co z "nie damy wrobic matki boskiej w zydowskie pochodzenie"? :D

lusia, ale nie wszystko na raz i przez tyle dni. ja juz nie moge spokojnie na swojej ovczej dupie usiedziec, tak sie ciesze na te swieta.

Żydem był także św. Piotr. Nawet Jezus, stosując kryteria czystoludzkie - był Żydem z krwi i kości. :-)

Zdecydowanie b.

Ovca, skoro energia Cię roznosi, możesz mi umyć okna. Jest ich sztuk dwadzieścia jeden + duże drzwi tarasowe. Zyskasz moją szczerą wdzięczność. :-)

A teraz się pożegnam. :-) Do widzenia.

kawior to swieta ci sie kojarza z myciem okien ? :P:P

Kawior, no to pytam wprost - posiadasz? (takie zdolności) Ovca - no tak, ilość to słuszny argument :) Mnie w tym roku święta trochę zaskoczyły i pewnie dlatego niespecjalnie się raduję, jeszcze :)

Wcale nie kojarzą. Są brudne zupełnie przypadkowo w okresie bożonardzeniowym. Inna sprawa, że skoro "Boże Narodzenie" zaczyna się już w połowie miesiąca października, to prawdopodobieństwo, iż mysie brudnych okien wypadnie w tym okresie jest stanowczo większe, niże wtedy, kiedy Boże Narodzenie zaczynano obchodzić z momentem rozpoczęcia mszy pasterskiej, czyli Pasterki. :-)

21 okien to chyba zadanie dla robota, który nie zważa na wysokość temperatury powietrza i inne warunki atmosferyczne :)

znaczy na "niskość" temperatury :)

Wystarczy zaangażować do tej czynności Kobietę ze Wschodu. :-)

zawsze mnie to zastanawiało czemu ludzie w okresie przedswiatecznym nadwyraz intensywnie próbuja ze swoich mieszkan tworzyc oaze czystosci i nieskazitelnego porzadku ?