przyłapałam córkę na sexie...

otulona masz jakis problem? nie pisalam do Ciebie (widzialas gdzies swoj nick w mojej wypowiedzi?) i uwazaj bys sie Ty nie zagotowala

Nie wiem jak to sie odbywa w twoim srodowisku, ale u mnie kazdy 18/19 latek idzie na studia, zazwyczaj do innego miasta, a nawet jak miasto to samo, to wyprowadza sie do akademika lub mieszkania studenckiego:) Ja seks uprawiam od 19 roku zycia i nie wpadlabym na to, aby to robic w momencie kiedy moi rodzice znajduja sie 10 metrow dalej, a drzwi nie maja zasuwki:D

Moja mama czasem puka, czasem nie, dlatego dobrze, ze jak zmieniali drzwi, to od razu na takie z zamkiem. Kiedys zdarzylo sie jak mama zlapala za klamke a tu zamkniete, bo akurat szalelismy. Czyli fuks:D Jesli dzieci maja szanowac swoich rodzicow, to niech rodzice tez szanuja dzieci i ich prywatnosc rowniez. Rozumiem, ze autorka topicu moze po prostu nie pomyslala i odruchowo wlazła do pokoju. Moim zdaniem nie ma nic zlego w tym, ze robia to w domu, o ile nie ma takiej sytuacji jak u mnie ( z kuchni wchodzi sie bezposrednio do mojego pokoju i np mama cos gotuje:D).

nad taką sytuacją trzeba przejśc do porządku dziennego. Było minęło...

otulona snem masz cos chyba z glowa kobieto ale to nie moj problem

No i nigdy nie wiadomo w jakiej scenie widziała ciebie córka

Ejjj no dziewczyny przestancie... Otulona faktycznie lubi sie klocic:/

No fakt że widok trochę szokujący, ale uważam że każdy sex na żywo dla osoby patrzącej jest mało przyjemny.

otulona jest do bani spadaj stąd kreaturo jedna

Zwłaszcza jak zobaczy się własne dziecko

"Ja seks uprawiam od 19 roku zycia i nie wpadlabym na to, aby to robic w momencie kiedy moi rodzice znajduja sie 10 metrow dalej, a drzwi nie maja zasuwki" dokładnie, kultura kulturą pukanie (do drzwi) pukaniem ale pomyśleć warto... otulona_snem>. zauważyłaś, że nic nie piszesz na temat? ot tak sobie radośnie pierdzielisz o dupie Maryny :o

jesteś zdrowa stuknięta otulona

hehe..... Też mam 21 lat :) Mieszkam sama od ponad półtora roku :P i od dwóch lat mam faceta,którego moja mama uwielbia i......wie o tym,że się z nim kocham :) i że biorę tabletki też :) NA początku głupio było nam przy naszych rodzicach mówić,że my u siebie nocujemy..... Ostatnio jego mama przy nas powiedziała do znajomej: "zobacz, kiedyśto było niedo pomyślenia, a oni? bez wstydu mówią że u siebie nocują :) " W "młodości" :D raz mam mnie przyłapała...ale nie na seksie.... leżałam w ubraniu z wtedy już byłym chłopakiem, przytulaliśmy się i hmmm wykonywaliśmy charakterystyczne ruchy :P nie zapukała nawet, bo nie wróciła z pracy i nie wiedziała że ktoś u mnie jest....no i .....heh.... nigdy tego nie zapomnę..... tej jej miny..... miałam wtedy 17 lat...... a mój były powiedział do niej " dobry wieczór" a to była godz 14 :D :D :D Potem skwitowała to tylko jednym zdaniem: "Podobno Ty już z nim nie jesteś?????" :) Różne rzeczy się robiło.... przeważnie lody, macanki, "symulacje sesku", ale u mnie w domu niegdy sie nie kochaliśmy przy rodzicach..... Głupio by mi było....i bałabym się,że ktoś wejdzie... Natomiast nie miałam bariery jeśli chodzi o seks w obcym domu :)

Trochę odbiegacie od tematu. Po co się kłócicie, nie lepiej fajnie pogadać na temat zamiast obrzucać się bluzgami?

a pomidor mnie ocenil a pomidor sie zesrał.

Oj Otulona :D :D ja tez Cie juz ocenilam i jak dla mnie masz cos z glowa. co do tematu to ja mialam zamek w drzwiach i moglam zamknac ale dziwne to dla mnie bylo jak rodzice chodza po przedpokoju.

Nooo jak pod drzwiami ktos by chodzil to masakra:/

nad rzeczką około krzaczka siedziała kaczka dziwaczka troche snem ja zmożylo i tak to sie ulozylo hehehheeh

ale nudyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy

o co chodzi z tymi kolorami kiedy ma sie czarny? czy to zalezy od tego że sie ma swój nick na stałe?

bylo sie dolaczyc do zabawy, spic soki ze swojej corki itd. masz foty?

;-)

no jak jest z tym kolorem nicka? trezba zarejestrować si ena stałe czy co?

co trezb azrobic by byc na czarno?

Ale się porobiło no!!!!!!!!!!!!!!!!!!

o ja też chcę być czarny.................

a wole byc pomaranczowa bo jestem wszedzie anonimowa.

No zarejestrowac sie no:)

Ciekawe, czy moja matka doznalaby tez szoku:). Mam 25 lat, ale zawsze bylam grzeczna corunia. Ona cos tam sie pyta dla zartow, ale ja nigdy nie odpowiadam wprost. Mysle, ze wie, ze sie domysla, ale nie watpie, ze to dla niej szok. Zwlaszcza, ze ona wychowala mnie tak..hmmm..jestem mniej dojrzala niz powinnam. Chyba chciala mnie zatrzymac przy sobie. Musisz sie pogodzic z tym faktem. Po prostu. Nie dziwie se Twojej reakcji, ale sprobuj ja opanowac. A tatus jest spokojny, bo tego nie widzial:P

ja mam drzwi na zasuwkę..inaczej sobie nie wyobrażam.teraz mieszkam z dziewczyną ale wcześniej zawsze przeszkadzał mi brak zamka w pokoju w jej domu:P u mnie nie było problemów:P ps.kiedys prawie nakryła nas jej babcia , moze cos widziała (nie wiem jakim cudem, staruszka, weeszła bezszelestnie po trzeszczących na maksa schodach) a coo do nicka czarnego to włącza się po 100 postach i minimum 5 tematach założonych