Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jedna z problemami

straszne, nie wiem co robic...

Polecane posty

Gość kamilla_patylla
ciezka sytuacja, kiedys prztrafilo mi sie cos w miare podobnego. byla dziewczyna mojego owczesnego narzeczonego nie potrafila pogodzic sie z ich rozstaniem. wariatka pisala jakies dziwne listy do niego, przyjezdzala do nich do domu z prezentami, po ciezkiej operacji odwiedzila jego matke w szpitalu polprzytomna, i opowiadala jak ona go strasznie nadala kocha do poki jej nie wyrzucila pielegnierka. 2 razy probowala sie rzekomo zabic, raz zalyczyla jakies tablety raz pociela sie. doprowadzila tylko do tego, ze my sie rozstalismy (ja nie wytrzymalam tej presji, bylam za mloda na babranie sie w tym wszsystkim, do tego on nie mowil mi calej prawdy) i do tego ze znienawidzil ja do konca zycia (a wiem ze nadal tak jest bo po juz prawie 10 latach tylko jak slyszy jej imie to od razu ze wstretem przerywa rozmowe). wiec unikaj go i nie dawaj sie wciagac w takie gierki. Pamietaj: to nie jest Twoja wina, za to co on robi ze soba! i jeszcze jedno: nie ponosisz odpowiedzialnosci za niego oraz za jego czyny. On w ten sposob probuje zwrocic na siebie Twoja i swoich najblizszych uwage, pewnie cierpi ale w tym cierpieniu jest egoistyczny i obarcza tym wszystkim dodatkowo Ciebie ... Bedzie ciezko ale musisz byc stanowcza. powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miedzy oczy - cala przyjemnosc po mojej - wiem to , wiem doskonale oby wiecej takich osob nosil swiat, tak, blogoslawionych, choc pewnie jeszcze na siebie trafimy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Just__
Rany koles to zrobił na pokaz! Trzymaj sie od niego z daleka bo będzie jeszcze gorzej! Rozumiem jego matke ale nie może Cię o to prosić, to szantaż emocjonalny. Następny razem ten koleś pobije Ciebie, bo bedzie zazdrosny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazki
posłuchaj ten pan ma zjebaną psychikę. wiesz czemu? bo ma chore wyobrażenie związku wyniesione z domu. jego próba samobójcza jeśli można kogoś za nią winić oprócz niego samego to tylko jego rodziców. ty jesteś młodą, normalną dziewczyna i miałaś tylko pecha go poznać. nie widzę powodu, żebyś z tego powodu, że istnieje jakaś toksyczna osoba miała zgadzać się na bycie ofiarą przemocy psychicznej (pomijając fakt, że ten facet może i ciebie pobić, nie wspominając o tym że może mu strzelić do głowy zrobić z was Romeo i Julię). masz wszelkie prawo do ochrony swojego zdrowia psychicznego i fizycznego i normalnego życia. moim zdaniem absolutnie nie powinnaś iść do szpitala, bo on łyknął te pigułki właśnie po to, żebyś się przejmowała i leciała do niego do szpitala. i tobie i jemu będzie łatwiej jak nie pójdziesz. a jego matce powiedz, ze jak się boi o życie syna to niech go wyśle na leczenie zamknięte (w sumie dobrze, ze próbował się zabić, bo może ktoś się zajmie jego posraną psyche). to totalnie pojebana kobieta, jeśli dzwoni i próbuje zwalić na ciebie odpowiedzialność za los jej syna, nie do przyjęcia zachowanie dla dorosłej osoby. ty sama również wybierz się do psychologa, bo sama możesz się z taka lawiną przemocy psychicznej nie poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Just__
gwiazdki racja jest to co napisalas. Natomiast wydaje mi sie, ze jego matka jest po prostu wystraszona i chyba nieswiadoma, ze ten gnojek to cholerny manipulant. Boi sie o syna i pewnie nie zastanawia sie za bardzo nad tym co robi. A jemu przydałoby sie intensywne leczenie. Facet jest napewno niezrównoważony...i w końcu zrobi dziewczynie krzywdę. Jak nie na litość to bedzie probował na siłę, zastraszać inaczej. Wiem co mówię bo sama to przeżyłam. Mój eks chodził za mną rok. Najpierw kwiaty (przysłał mi 100 róż do pracy), potem branie na litość a na końcu groził mi na klatce nożem. Zgłosiłam gnojka na policję i dopiero dał mi spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego, co wiem, moja-nie moja Ona tez miala problem z jednym facetem. musiala zmienic nr telefonu, namiary na komunikatory - nie dawal jej zyc. w koncu zagrozila policja i facet dal jej spokoj. a wczesniej byla przez niego w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Just__
Reasumując sprawa nie jest błaha i absolutnie nie powinna go odwiedzać w szpitalu... On i tak nie bedzie jej dawał spokoju...niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ula maja zosia
wsplczuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×