Z jakich powodów osoba może być nielubiana w swoim środowisku?

Nie jest jakimś pasztetem, nie ma zielonych zębów, ale jest nieśmiała. Co jeszcze moze powodowac ze ludzie jej niezauwazaja, jest im obojetna? Nudna osobowosc?

grupy z zasady tak mają ,ze musza zamanifestować swoją elitarność ,padło na Ciebie po prostu

Nie o mnie chodzi, o moją przyjaciółkę, która nie moze sie jakoś włączyc w życie klasy i bardzo sie tym przejmuje.

a cycki masz fajne ??

np jesli prewyzsza innyc inteligencja

zgadza sie, przyjaciółka dobrze sie uczy, klasa niby nie jest niemiła, ale całkiem ją odpycha i nikt pierwszy do niej sie nie odezwie. asatanawiam sie co moze byc tego przyczyna, jakie cechy musi posiadac osoba, zeby ludzie ja lubieli.

daj spokoj nic na sile u mnie w pracy jest lubiana najwieksza kretynka bo wchodzi w dupe

ja bym byla jednak za formą lubili - to bardziej po polsku brzmi !

zazwyczaj nielubiane są osoby które się wyróżniają-i chyba nie ma znaczenia czy pozytywnie czy negatywnie:O tak więc kogoś grupa moze odrzucić bo jest zarozumiały a inna osobę bo jest inteligentna,coś umie i ma jakies fajne zainteresowania

robic swoje i sie nie przejmowac

Ale mysle, ze tak samo ludzie mogą nie lubić osób, które są bezbarwne, szare myszki, z nieciekawa osobowościa i denerwujacym stylem bycia, no nie wiem..

Mnie nie lubią bo jestem nudna i nie mam nic ciekawego do powiedzenia :O

otóż to. Prosze, wypowiadajcie sie jeszcze np. jakich wy ludzi nie lubicie.

jeśli lepiej się jej powodzi... ma fajnego chłopaka, dom (itp.)..., czyli ogólnie chodzi o zazdrość innych... jeśli to ona ma jakieś zahamowania, jest skryta, introwertyczka, to wtedy też będzie jej trudno się dogadać, chociażby tego chciała to i tak lepiej będzie się czuć sama..., albo jeśli jest niepomocną jędzą, wywyższa się, stawia takie wartości jak sukces w nauce ponad przyjaźń czy zabawę (wiecie, że to ogólnie nie jest akceptowane...) może chodzą jakieś plotki o niej po szkole, a sama o tym nie wie? może jest za cicha, nie potrafi pokazać pazura, nie potrafi się niczym wyróżnić, jest zbyt przeciętna, żeby zasłużyć na uwagę innych... a może rodzice jej nie kochają, lub kochają za mocno, może matka przytulała częściej jej brata, a ojciec młodszej siostrze pierwszej pokazał rowerek na czterech kółkach... może wujek w dzieciństwie dotykał ją w niewłaściwy sposób, albo gdy miała 7 lat w windzie wydarzył się coś czego \'ten\' obcy pan zabronił jej mówić mamie i tacie... a może to z nadmiaru onanizmu straciła poczucie przynależności do grupy, uniezależniła się od innych i sama postrzega siebie jako kogoś innego...?

Ja też nie byłam zbytnio lubiana w liceum. Zawsze bylam poważniejsza niż koleżanki, nudzily mnie ich durne chichoty i ploteczki, nie chodzilam z kolezaneczkami za rekę po korytarzu, nie dawalam "łyka" czy "gryza" bo mnie zawsze jedzenie po kimś brzydziło. Teraz jestem na studiach i nigdy nie poczulam sie w jakikolwiek sposób nielubiana.