Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytajaca taka jedna

jak zlagodzis mdlosci

Polecane posty

Gość pytajaca taka jedna

Jestem 6 tygodni w ciazy (dzis rowniutkir :) ) i od soboty mam koszmarne mdlosci. Najpierw trwaly tylko rano, ale od kilku dni caly dzien. Rano okropne, po poludniu srednie do wytrzymania i wieczorem znow masakra...Nie wiem jak sobie pomoc, to moja pierwsza ciaza. Poradzcie cos doswiadczone dziewcznyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzcie cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedz czesto malutkie porcje...tak zeby nie byc glodna bo to mdlosci skutecznie nasila...ja przegryzalam cos slonego, paluszki, krakersy badz nawet sucha skorke od chleba.I powiem Ci ze pomagalo...Mozesz pic melise tez jest niezla albo hebatke imbirowa.Mnie przeszlo kolo 9 tygodnia i teraz juz luzik.Trzymaj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz poszukać tu na forum, było już kilka takich tematów. Ja osobiście nie miałam strasznych mdłości, tylko rano trochę i mi pomogło ssanie zwykłej skórki od chleba- stary sposób mojej babci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca taka jedna
Dzieki dziewczyny za porady. Poszukam tez innych topikow na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż ...
mi pomagały ... banany :D wystarczyło pół banana, a już przestawało mnie mdlić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca taka jedna
O bananach slyszalam i probowalam, ale u mnie maja odwrotny skutek...Odkad jestem w ciazy nie znosze niczego co slodkie i nawet banany zrobily sie dla mnie za slodkie (wszyscy sie dziwiaj, bo zawsze uwielbialam slodkie i zjedzenie jednej czekolady to byl dla mnie pryszcz:) ), ale teraz organizm w ogole sie odwrocil do gory nogami i jem slone, pikatne (nie za mocno), duzo wedlin (co tez u mnie jest ogromna nowoscia) i ogolnie mam na zupelnie inne rzeczy ochote niz zwykle... Skorke od chleba wyprobuje jutro z samego rana. Polece kupic dzis krakersy, paluszki, a czytalam tez, ze migdaly rowniez pomagaja. Musze tez je kupic. Mam nadzieje, ze mi szybko przejda te mdlosci, bo przez nie nawet trudno cieszyc mi sie z dzidziusia, ktory jest ogromnie ogromnie chciany, ale te mdlosci wszystko psuja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj jeśli Ci się nie odmieni to moja mama by powiedziała, że bedziesz miała chłopca :) Mi pomogły krakersy, zawsze miałam przy łóżku i kubek gorzkiej herbatki imborowej, a jeśli na prawdę nie możesz wytrzymać to zaparz miętę, pij po łyżeczce - nie więcej! co kilka minut cały czas aż przestanie, to bardzo pomaga po jakims czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie kolezanka doradziła zeby pic pepsi i żeczywiscie poprostu rewelacja , napoje gazowane niekoniecznie pepsi ale mocno gazowane. NIby pepsi jest nie zdrowe ale w niewelkich ilosciach nie zaszkodzi mnie przynajmniej nie zaszkodziła a pomogło a nic mi wczeniej pomóc nie chciao. Napoje gazowane powodują ze sie odbija i wtedy przechodzą mdłosci. Ja polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam codziennie mdlosci przez caly 1 trymestrz. przechodzily mi jak cos przegryzlam np skorke z chleba, albo jakies biszkopty.jak gdzies wychodzilam mialam w kieszeni male ciasteczka BeBe . jak tylko robily mi sie mdlosci to przegryzalam. najwieksze mdlosci odczuwalam jak robilam sie glodna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po herbacie imbirowej i innych polecanych najczęsciej specyfikach wymiotowałam i miałm mdłosci jeszcze gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do porodu zostaly mi 2 miesiace. lekarze po kazdym usg potwierdzali ze bede miala chlopca. dodam ze przez cala ciaze mialam straszna ochote na slodycze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wygląda na to, że każda przechodzi ten okres inaczej i inne rzeczy pomagają :) Autorka pewnie musi sama odkryć co jej pomaga. Mi mdłości minęły jak ręką odjął tuż po 6 tygodniu, jestem teraz w 12 i liczę, że to już za mną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajaca taka jedna
Dziekuje wam za odpowiedzi. No wlasnie zauwazylam, ze najgorzej sie czuje, kiedy jestem glodna albo kiedy te uczucie glodu sie zaczyna, takze na pewno was sie poslucham i polece po pracy po krakersy itd. i bede je miec zawsze przy sobie. Ja sama mam od samego poczatku takie przeczucie, ze to bedzie chlopczyk :) , ale czas pokaze czy intuicja mnie nie myli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamis25
ja mialam okropne mdlosci przez ostatnie 2 tyg, to bylo jak koszmar, nie mialam juz na nic sily, ale musialam isc do szpitala bo pojawily sie jakies lekkie plamienia (juz wszystko jest ok:)) ale tam "odkrylam" ze po prostu musze jesc czesto zeby nie dopuscic do pustki w zoladku:) tak wiec co 2 godz cos tam przegryzam i jest o niebo lepiej, tylko jeszcze rano czasami sa lekkie mdlosci ale to sie da wytrzymac a jezeli w danej chwili nie chce nic jesc to p oprostu pije wode mineralna:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×