Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość na_rozstaju

kobieta zwraca się do mnie innym imieniem

Polecane posty

Gość na_rozstaju

Witam wszystkich, Tak się zastanawiam - dzisiaj żona nazwała mnie imieniem innego faceta (o którego istnieniu wiem). Kiedy zapytałem dlaczego tak mnie nazwała zaatakowała mnie, że po prostu się pomyliła. Jesteśmy razem trzy lata więc to co najmniej dziwne. Mam taki zawód, że często wyjeżdżam - na tydzień, dwa. Od jakiegoś czasu żona dostaje jakieś sms-y i dziwnie się zachowuje. Kiedy pytam kto to, od razu jest awantura że ją kontroluję, że nie mam zaufania, że jak tak będę dalej robił i podejrzewał to w końcu naprawdę zrobi coś złego - "na przekór". Z drugiej strony czasem na siłę pokazuje mi sms-y z reklamami z sieci - tak jakby chciała powiedzieć "zobacz - nie mam nic do ukrycia" - taki jakiś brak konsekwencji... W skrócie - nie da się z nią pogadać na temat tych sms-ow i kontaktów z tym facetem. Pytałem ją o tego faceta, powiedziała że to taki znajomy, który czasem - bezinteresownie - jej pomaga (w drobnych sprawach) gdy mnie nie ma. Że taki normalny jest bo po prostu pomaga i nic za to nie chce. Ostatnio nawet odwiózł ją do domu - kiedy zapytałem ucięła temat. Cóż - nie wiem co myśleć i przydałyby mi się obiektywne opinie. Zapala mi się czerwona lampka i nie wiem czy jestem jakoś chorobliwie zazdrosny, czy faktycznie powinienem się temu bliżej przyjrzeć... Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proste
zdradza Cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sądze ze niestety
Cię zdradza i oszukuje i to często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na_rozstaju
Dzięki za odpowiedź - może znacie jakieś objawy, takie które pozwolą mi bez wątpienia stwierdzić że tak jest? Czy jest jakiś 100% objaw, znak (oczywiście poza przyłapaniem na gorącym uczynku)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na_rozstaju
Pytanie pewnie głupie, ale jestem "zielony" w temacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma innego wyjscia jak sprawdzic jej telefon...a jak bedzie pusty,to poprosic zaufana osobe,zeby jej troche popilnowala,jak ciebie nie bedzie...mozesz tez jak w amerykanskich programach zainstalowac kamerke w domu,ale nie wiem czy chcesz potem to ogladac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proste
To oczywiste - kręci tak, że naprawdę nie trzeba za bardzo grzebać w jej przeszłości, komórce, mailu etc., żeby to wyczuć, jeśli nie zobaczyć... Piszesz, że Cię zaatakowała za pytanie o imię tego faceta. Nie atakowałaby, gdyby nie czuła się zagrożona, to raz. Dwa: mówi o tym "znajomym", ale tak, by uśpić Twoje atpliwości - tzn. jej się wydaje, że je usypia, tymczasem... takie zachowanie budzi jeszcze większe podejrzenia. I wiadomo, że będzie Ci pokazywać smsy z reklamami z sieci... ale to dość idiotyczne, bo czy reklamy mogłyby ją doprowadzać do takich nerww, gdybyś przypadkiem wziął jej komórkę? Jak sam wspominasz, jest niekonsekwentna. Jeszcze jej się udaje, ale kiedyś się sypnie i wszystko wyjdzie na jaw :o Przykro mi, naprawdę. Ale jesteście ze sobą tylko 3 m-ce, może łatwiej będzie coś z tym związkiem zrobić... pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na_rozstaju
Cóż - sprawdziłem telefon ale wszystko puste - kasuje od razu po przeczytaniu i odpisaniu (a mnie ostatnio nie odpisuje na sms-y w ogóle). Z tą zaufaną osobą to problem niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuje :) A jeszcze gdyby korzystala z komputera moglbys zalozyc szpiega lub tez np. zarejstrowac numer komorki przez internet zeby miec biling numerow. To sie zawsze moze przydac. Niestety ale kolejny wyjazd powinien byc fikcyjny, moglbys wtedy sam zobaczyc. Ale jesli potrzebujesz dowodow to trzeba podejsc do tego z glowa. Niestety, wiekszosc kobiet kieruje sie swoim interesem i manipuluja bliskimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na_rozstaju
Jesteśmy razem 3 lata - nie 3 miesiące... A że się sypnie to wiem - prędzej czy później. Nie chcę na to czekać bo to czekanie odbiera możliwość jakiejkolwiek walki. Zapytanie wprost wiąże się z nieokreślonymi konsekwencjami. Chcę uratować związek mimo wszystko - może nie za wszelką cenę, bo mam swoją dumę, ale na razie chcę walczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na_rozstaju
Czy są jakieś standardowe chwyty, które stosują kobiety zdradzające mężów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do sprawdzania telefonu - jestem wierna i nie daję mężowi powodów do najmniejszej zazdrości, ale gdyby mi grzebał w telefonie to bym się nieźle wkurzyła. poza tym czasem dla zabawy jesteśmy o siebie taka mocno zazdrośni, że na wszelkie wzmianki o innych "reagujemy" oburzeniem i "podejrzeniami" - ale to tak dla zabawy; jeśli jednak zrobi tak więcej niż raz na tydzień to mnie to denerwuje - bo jestem niewinna i sumienie mam czyste. a co do żony autora - może rzeczywiście warto poprosić kogoś o pomoc w "śledzeniu" jej? może rzeczywiście jest to romans, a może nie? nie ma sensu czekać i się zamartwiać, należy wyśledzić samemu lub z czyjąś pomocą kobietę i wtedy będzie wszystko jasne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przejrzyj numery,moze cos znajdziesz podejrzanego...albo schowaj komore na jeden dzien,niech mysli,ze zapodziala,wycisz dzwiek i czekaj,a moze cos przjdzie ciekawego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaskost
witaj... mam niestety to samo zdradza cie, ma kogoś przykro mi.....pytales o 100% objawy... sam je niestety wymieniles....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijankaa
Zawsze mozesz napisac do zony z innego numeru, mowiac, ze na swoim nie ma kasy, ze piszesz od kolegi, cokolwiek... wystarczy jeden glupi sms Jak sie dzis czujesz... na pewno odpisze.. moze cos ciekawego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możesz wynająć detektywa, żeby przez tydzień ją obserwował kiedy Ciebie nie będzie. Będziesz miała czarno na białym jak sprawy się mają. Niestety, ale uważam tak jak moi poprzednicy- żona Cię zdradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na_rozstaju
Nie poznała mnie z nim, ale zamierzam ją o to jeszcze raz poprosić. Zobaczę jak zareaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może zabrzmi to w tej sytuacji zbyt optymistycznie - ale może żona autora jeszcze go nie zdradziła fizycznie? tzn. może jest póki co zauroczona tym "kolegą" może na razie są rzeczywiście przyjaciółmi, a ich rozmowy mają tylko posmak erotyzmu? może jeszcze nic między nimi nie zaszło, ale są sobą zafascynowani? i sami chcą wierzyć, że to przecież nic złego? bo uważam (tak mi się wydaje), że kobieta tak od razu nie wskakuje facetowi do łóżka i nie tylko na tym to polega - bo gdyby tak było to nie byłoby tylu smsów i innych małych tajemnic i takiego oburzenia. miałam przyjaciółkę, która zdradzała narzeczonego - i nie reagowała takim oburzeniem, a spokojnie mówiła, że coś sobie u8bzurał... co oczywiście nie znaczy, że sprawę można uznać za nieważną. może ona czuje się zapomniana przez męża? jak wyglądają wasze relacje? jak sprawy łóżkowe?(to już sam pan sobie przemyśli)... może wystarczy trochę czasu pospędzać z żoną, nawet bez ważnych rozmów? w mojej rodzinie facet miała przyjaciółkę, bo żona mało czasu mu poświęcała - poza praniem przyrządzaniem jedzenia i wspólnym mieszkaniem niewiele między nimi było... z tą przyjaciółką z tego co wiem nic nie robił, a jego żona jak się zorientowała, że jest zagrożona to zaczęła dbać o siebie dla niego, spędzać z nim więcej czasu,miłość rozkwitła na nowo... a do tej kobiety zadzwoniła i powiedziała jej, żeby się odfasoliła od jej męża... i teraz są szczęśliwym małżeństwem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na_rozstaju
Jeśli tak zrobię jak mówicie z tym innym numerem tel., ona to sprawdzi - najpierw zadzwoni albo napisze na jego stały numer - znam ją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na wszelki wypadek mówię do wszystkich Kotku :) A tak bardziej poważnie, jesli ją kochasz to porozmawiaj z nią szczerze i życzlwie... Chociaz ja to bym ją jednak śledziła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wokol wlasnej osiii
Ja mysle, ze jednak zdradza... ja tez zdradzalam... i zachowywalam sie dokladnie w ten sam sposob, co zona autora. Baa nawet spalam z telefonem pod poduszka! opowiadalam mezowi, ze to kolega poznany w parku na spacerze itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W jakiej sytuacji zwracała się do ciebie innym imieniem??? W łóżku, czy w zwykłej rozmowie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na_rozstaju
Nie zaniedbuję żony, rozmawiam, staram się ją wyciągnąć czasem na kawę, do kina, na spacer, ale ostatnio jest jakaś dziwna - nie za bardzo chce rozmawiać - woli układać pasjansa na komputerze, na kawę czy spacer ciężko ją wyciągnąć. Wiem co masz na myśli, ale naprawdę nie zaniedbuję żony... Staram się jak mogę żeby nasz związek kwitł, ale - no właśnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczę całe szczęście
jak dobrze, że mój mąż i mój kochanek mają tak samo na imię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na_rozstaju
Zwróciła się tak do mnie w zwykłej rozmowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na_rozstaju
Rozmawiałem z Nią... Zaczyna mówić coś o niezależności, że mnie nie ma, wylicza moje wady (mam chyba same wady teraz)... Sam już nie wiem co o tym myśleć, chyba nie chcę dopuścić do swojej świadomości niewygodnych faktów... Jak myślicie - czy może być jakieś inne wytłumaczenie tego wszystkiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak, kręci coś napewno. Jak by co to dzień samej obserwacji osoby przez detektywa to koszt ok.500zl....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×