Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PowidzialamFacetowi

Powiedziałam facetowi

Polecane posty

Myślę, że on chce aborcji, ale nie chce tego brać na swoje sumienie. Decyzję zwala na Ciebie i wyrzuty sumienia też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PowidzialamFacetowi
dlaczego tak sadzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy27
jak sie gzisz to licz sie z tym co z tego moze wyniknać. A facet? no cóż nie odezwałabym sie na jego miejsu, twój problem- w końcu nie jestescie parą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaskot
do powiedziałam facetowi.... uważam,że powinnaś porozmawiac ze swoim partnerem po jego powrocie jak on sie na to zapatruje....przemyśl też decyzje o aborcji, jeśli nie chcesz tego dzidziusia to może lepiej urodzic i pozostawic go w szpitalu ,można to zrobić bez żadnych konsekwencji prawnych. Wiele par czeka na dzidziusia także szansa na adopcje jest ;) Powiem jeszcze jedno nie nam jest oceniac twoje (wasze) układy i postepowanie z partnerem. Większośc z nas uprawiało sex przed ślubem będąc być może tak jak ty w lużnych zwiazkach (lub z innymi niż obecnie partnerami), też niektórym z nas przytrafiła sie lub mogła przytrafić niechciana ciąża. Także nie obrażajmy autorki topiku. Przemyśl jeszcze raz decyzje o usunięciu ciąży (dobrze by było razem z ojcem dziecka). A jeśli chodzi o samą aborcje wogole to jestem zdania, że w pewnych sytuacjach życiowych aborcja powinna byc dozwolona (znacznie szerszych niz obecnie pozwala prawo), że powinien byc to wybór kobiety (i jej partnera), że czasem jest to mniejsze zło niz "wychowywanie" chorych czy niechcianych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za babyyyy
Zrobisz dziewczyno co zechcesz. Nie patrz na tych co są przeciw. Bo one uważają, że jak one trzymają palec w tylku to wszyscy winni tak roc. W innych krajach usuwają ciąże i nikt tych kobiet nie pali na stosie. A u nas umią tylko kłapac buzią, a jak już trzeba pomóc finansowo, ostatnio chory chłopiec w telewizji występuje, to już tych wielkich matek nie ma. One tak jak jak struś, wsadziły głowę w piasek jak trzeba pomoc konkretnie a nie kłapac ozorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za babyyyy
pomyłka - wszyscy winni tak robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gedfff
najbardziej krzyczą te co mają same coś na sumieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bigosik
super ! tak zabijac dziecko na Boże Narodzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guladdd
a czy po świętach to zarodek się rozpływa. A jak ktoś jest innego wyznania to jakie święta ma brac pod uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guladdd
a do tego ciekawie ile dzieci z domu dziecka wzięłaś na święta do siebie do domu aby nie były samotne. A co z nimi dzieje się po świętach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Źle zrobiłaś, że napisałaś mu o tym w mailu. Powinnaś spotkać się z nim w cztery oczy i wtedy mu powiedzieć. Przynajmniej zobaczyłabyś jego reakcję i wiedziałabyś co o tym myśli. Tak tylko dołujesz się: napisze, nie napisze, a gdybyś postąpiła inaczej wiedziałabyś na czym stoisz. Nie jestem przeciwniczką aborcji, mój stosunek do tego jest neutralny, bo raczej niewiele obchodzi mnie to, co robią inni. Są w życiu sytuacje, z których nie ma wyjścia, a każda droga ucieczki prowadzi donikąd. Zrobisz to, co uznasz za stosowne, ale proponowałabym, żebyś poszła do niego i z nim o tym porozmawiała. Wiem, że to trudne, ale tak do końca życia będziesz żyła w nieświadomości, co on o tym myślał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lentilka
do powiedzialam facetowi: zgadzam sie w 100% z CIEZARNA, nigdy sobie nie wybaczysz tego, jezeli zabijesz swoje dziecko, znam kogos kto to zrobil i chociaz ma drugie dziecko, to caly czas ma wyrzuty, ze to zrobila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkaaazzz
skąd wiesz, ze nigdy sobie tego nie wybaczy, ja znam taką osobę co usunęła i nie rozpacza. ja np. nigdby bym sobie nie wybaczyła jakbym oddała dziecko. Także każda psychika jest inna i każdy inaczej reaguje. Nie wypowiadaj się za kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lentilka
a skad wiesz, ze poczuje sie lepiej jak usunie i bedzie poproblemie, sama sie nie wypowiadaj za innych, ja probuje dziewczynie cos poradzic, a nie klocic sie z toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkaaaazzz
sama zaczęłaś się wypowiadac w czyimś imieniu a komuś zabraniasz. Ja tylko zaprzeczałamy twojej wypowiedzi - "nigdy sobie nie wybaczysz tego". Wcale nie mówię, że ma usuwac, ale skąd wiesz, ze nigdy .... nigdy... sobie nie wybaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pochmurno dziś
urodz to dziecko i zrzeknij sie praw do niego w szpitalu, zostaw je tam bo tysiące małżeństw czekają na twojego maluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dziecko od pierwszych chwil będzie Cię kochać bezinteresownie. Wiem to, bo jestem matką. Wiem jak dziecko broni swoich rodziców ZAWSZE! A masz jeszcze jakieś 8 miesięcy na to, żeby je pokochać i się do sytuacji przyzwyczaić i odnaleźć. Nie oceniam Ciebie, myślę tylko, że będziesz bardzo nieszczęsliwa jeśli zabijesz to dziecko. Nie mów, że to galaretka, bo chociaż teraz tak wygląda to za kilka tygodni zobaczysz rączki, nóżki, później urodzi się człowiek. A jeśli teraz go zabijesz to zabierzesz życie temu człowiekowi, który właśnie Tobie całe życie by najbardziej ufał. Najbliższa osoba jest dla niego zagrożeniem. Gdyby Twoja matka dokonała aborcji jak byłaś galaretką to by Ciebie nie było. Po takiej aborcji możesz już nigdy nie zajść w ciążę, nawet jak się obudzi instynkt macierzyński. A jeśli zajdziesz to jakie to będzie okrutne, ze pokochasz taką galaretkę od początku, a tej, którą masz teraz nie kochałaś... . Daj sobie czas, a nie pożałujesz, nie masz 15 lat, żeby sobie nie radzić. I jeszcze jedno, dzieci nie biora sie z przypadku, ktos nas powołuje do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lentilka
I co masz juz z nim jakis kontakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vedfggg
tysiące małżeństw czeka na dziecko tylko, że w domach dziecka tyle dzieci się znajduje. Nie musowo przecież od razu brac dziecka na wychowanie, mogą te rodziny też byc rodzinami zastępczymi. Dla dzieci to obojętne jak będa się nzaywa jako rodzina, czy normalna, czy zastępcza, one chcą byc w rodzinie i by szczęśliwe. także z tymi tysiacami rodzin to chyba przesada. Bo jak ktoś kocha dzieci to bierze je na wychowanie bez względu na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lentilka
mnie bardzo poruszylo to co napisala Ilza, dla kazdego dziecka mama jest najwazniejsza, i Twoje dziecko bedzie Cie kochalo najbardziej na swiecie, pamietaj o tym! Pomysl ile par czeka z ustesknieniem na dzidziusia, a Ty masz szanse miec dziecko!!! moja kolezanka ktora urodzila niepplanowanego synka mowi, ze chodzi dumna jakby dostala tytul profesora, tak ja duma rozpiera. Wyobraz sobie, jak dziecko powie do Ciebie:Kocham Cie mamusiu, czyz to nie jest piekne, taka bezbronna istotka, ufa Ci bezgranicznie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PowidzialamFacetowi
Z partnerem nie mam jeszcze kontaktu. Milczy i zaczyna mnie to juz wkurzac. Wraca we wtrorek i bede sie z nim widziec. Bylam u lekarza. Jestem w 6 tygodniu ciazy. Niestety. Znalazłam juz klinike, gdzie moglabym usunac. Im dluzej nad tym mysle tym bardziej jestem zdecydowana. Tym bardziej, ze On od 3 dni sie nie odzywa a ja naprawde czuje, ze to Cos co we mnie jest to najgorsza rzecz jaka mogla mi sie przydarzyc. Nie kazda dziewczyna, kobieta jest stworzona do macierzynstwa. Ja napewno nie jestem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż zrobisz jak zechcesz. Ale najpierw pogadaj z facetem. A masz pewność że to on przeczytał tego meila? może ktoś inny? W 7 tygodniu bije serce dziecka więc nie myśl sobie przypadkiem że to zwykła galaretka. A co do macierzyństwa to napewno nadajesz się bardziej ode mnie kiedy dowiedziałam sie o ciąży :-) Hormony szaleją kochana... ps Dziecko to największy skarb. Większego nie ma i nie będzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PowidzialamFacetowi
Jeszcze się tak zastanawiam, że jak mu powiedziałam o ciązy i ze mysle o aborcji (ale, ze licze sie z Jego zdaniem) i On od tego czasu sie nie odzywa- 3 dni to chyba mu to wisi czy usune czy nie. Teoretycznie zaraz po swietach moge pojsc na zabieg. Nie wiem co mam robic, tzn chyba wiem, ale wolalbym zeby i On wypowiedzial sie w tej kwesti. Wydaje mi sie, ze usune i bez slowa zakoncze znajomosc z Nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PowidzialamFacetowi
Jestem przekonana, że przeczytał e-mila. Chyba zeby w pospiechu kliknał na PRZECZYTANE mi przyszla informacja ze e-mail zostal przeczytany, a On kliknal bez zastanowienia i wyjechal. Chociaz to raczej nie w Jego stylu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm wiem że łatwo mi mówić ale czy naprawdę nie chcesz tego dziecka? bo to jest też twoje dziecko, przede wszystkim twoje. Nie będę cię do niczego namawiać bo nie znam cię i nie wiem jaki masz charakter i zasady ale przemyśl to dobrze bo to nie jest usunięcie zęba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MonikaPrzyszłaMama
Witaj. \"Powiedziałam facetowi\"... zastanów się nad tym, co chcesz, a czego tak naprawdę nie chcesz. Nie podejmuj pochopnych decyzji, poczekaj,aż wróci Twój \"partner\" i wyjaśnijcie sobie zaistniałą sytuację raz na zawsze. Wiadomo,że żadna z Nas nie jest Matką z Kalkuty - a skoro on nie będzie chciał tego Maleństwa, to postaraj się Ty być dla Niego i mamą i tatą - powiedz mu,że chcesz,żeby łożył na to dziecko, wtedy kiedy on Go nie chce... Masz czas, z tego co wiem do 12 tyg ciąży stosuje się zabieg aborcji. Ja obecnie też jestem w ciąży, początkowe pare tyg i wierz mi,że za nic w świecie nie pozwolę zniszczyć tego co noszę pod serduszkiem, tego co dał mi Bóg... Zastanów się 3 razy, zanim podejmiesz decyjze.... Jeśli Tobie samej ciężko, to może warto by było wybrać się do psychologa? Trzymam kciuki. Powodzenia Pozdrawiam wszystkie przyszłe Mamusie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PowidzialamFacetowi
Naprawdę tego dziecka nie chce. Nie chce być matką. Dla jednych dzieci to cud, ok. Ale dla innych kobiet dziecko to nie jest szczescie. I ja wlasnie do takich naleze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MonikaPrzyszłaMama
Współczuje Ci... Nie znam tego uczucia i poznać go nie chcę... Nie będę Cię krytykować, to Twoje życie... Ale pamiętaj, to może Ci się śnić po nocach... Tego już nie wymażesz z pamięci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lentilka
wiesz co tak czytam Twoje wypowiedzi, i mam wrazenie ze bardzo Ci zalezy na JEGO zdaniu,nie wiem tylko dlaczego, bo z tego co pisalas to byl luzny zwiazek, ale jak sie chodzi do lozka to konsewkwencje kazdy wie jakie moga byc, jak tak b.nie chcesz miec dzieci, to trzeba bylo sobie jajniki podwiazac, prawie ze 100%metoda, i co jak powie zebys nie usunela to co , to w koncu Twoja decyzja, on moze tylko cos powiedziec a itak zrobisz jak bedziesz uwazala, w kazdym badz razie ja bym nie przepuscila, niech placi alimenty, w koncu piewsza lepsza nie bylas poza tym sposob w jaki go poinformowalas tez pozostawia wiele do zyczenia, przez maila???takich rzeczy sie nie robi w taki sposob, co innego kontakt twarza w twarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×