Wzięcie faceta na przeczekanie....

Postanowiłam wziąć dziś faceta na przeczekanie. Tzn: Znamy się od 2 tygodni, rozmawiamy codziennie, wiele godzin, na początku to nawet i 10 godz dziennie na gg, całe nocki zawalaliśmy. Spotkaliśmy się w między czasie parę razy, wszystko fajnie, ciągnie nas do siebie. I wczoraj stwierdziłam, że żeby nie czuł się zbyt pewnie, to dziś nie będę się odzywać. No i milczę, nawet nie odpowiedziałam na wiadomość, którą mi rano zostawił, na necie praktycznie mnie nie widzi. Jutro dopiero się odezwę, myślicie, że takie metody na początku znajomości pomagają, czy wręcz przeciwnie?

mysle, ze pomagaja... ale tez nie moze to byc non stop... jak by czasami zadzwonil.. odbierz i powiedz, ze mialas wyciszony telefon .. bo czytalas interesujaca ksiazke.. niech widzi, ze zycie nie toczy sie wokol niego.. Faceci lubia kobiety, ktore maja tez swoje zycie...

Niestety, dzwonienia on nie praktykuje, kontakt to tylko gg bądź smsy. Ehh a ja oczywiście panikuję, że on nie napisał czy żyję ;P Bo tak to wcześniej zalewal mnie lawiną smsów.

zeby nie pomyslal ze robisz fochy o byle co, ja bym taka olal

Napisał do mnie niedawno czemu mnie nie widać :) Jutro go przeproszę i coś wymyślę ;) Teraz przynajmniej wiem, że zauważył, że milczę....

Bawią Cię takie gierki? A potem niewinne kłamstewka? Dziewczyno, ile Ty masz lat, piętnaście?

niech wie ze masz swoje zycie a nie ze czekasz na jego esy albo gg !!!! BRAWO

"niech wie ze masz swoje zycie a nie ze czekasz na jego esy albo gg !!!! BRAWO " za co te brawa? przeciez ona nie ma tego swojego zycia tylko udaje ze robi cos innego niz czekanie na wiaodmosc od niego

ale facet mysli ze jest inaczej i oto chodzi

ja to odebralam jako porade z gazety dla siks ;)

zaliczy Cie, pobawi 2-3 miesiące i zostawi - założymy się?

O matko, a skąd ten czarny scenariusz? Tak właśnie robisz?

nie:D mój czas przelotnych znajomości już minął. znudziło mi się to i szukam w życiu czegoś innego ale..mogę się założyć:P

nie rozumiem po co wydziwiasz skoro i tak czekasz na te sms-y z utesknieniem ???

sama sie oszukujesz takimi dziecinnymi metodami.zamiast sie cieszyc tym co sie otrzymalo od losu to wystawia ten los na probe.myslisz ze facet bedzie do ciebie non stop pisal a ty kiedy ci sie zachce? ze niby chcesz sobie go owinac wokol palca? chcialabys haha

U mnie to sie zazwyczaj sprawdzalo, tylko, ze ja zazwyczaj nie mialam czasu zeby siedziec na gg i wyczekiwac na faceta i z nim rozmawiac godzinami :P

Jutro dopiero się odezwę, myślicie, że takie metody na początku znajomości pomagają jutro to moze go juz nie byc? ja nie rozumie takich postaw ..a tym bardziej na poczatku znajomosci. Jest ci dobrze ? to po co komplikujesz sobie sprawe ...nie chcesz sie odezwac to mu napisz ze dzisiaj cie nie bedzie na gg czy tam na jakims czacie i po sprawie... i mam nadzieje ze nie po to zarywałas nocki podczas rozmów by teraz stosowac takie metody:O za duzo poradników kobiecych masz chyba na pólce