krotkie pytanko

kochalam sie z chlopakiem bez zapiezczenia w 13dniu cyklu, cykle sa u mnie od 30 do 35 dni, czy moge byc w ciazy, dodam jeszcze, ze nie zauwazylam u siebie tego sluzu , chociaz dzien wczesniej mialam skok temp.bo sobie ja mierze, nie wiem co o tym myslec,

krótka odpowiedź - wal się

czy moze mi ktos pomoc?

Wszystko jest możliwe

artigiana, tak myslisz przeciez nie bylo tego sluzu, a to chyba jest nezbedne plemnikom i dzieki wielkie za odpowiedz, bo juz zostalam zjechana

a skad masz pewnosc, ze nie bylo tego sluzu? jestes tego absolutnie pewna?

ja go osobiscie nie widzialam, bo normalnie mam go tyle, ze jak sie chodze zalatwiac do lazienki to go widze, ale teraz ani sladu i w sumie tez dlatego zdecydowalam sie kochac z mom chlopakiem tylko teraz mam pewne watpliwosci i zaczelam sie zastanawiac czy to byl dobry pomysl

na moje to były twoje płodne dni. jak można być tak głupią i kochać się bez zabezpieczenia w okresie kiedy możesz być już płodna (+plemniki które moga przeżyć nawet kilka dni po) Życze ci żebyś nie miała wpadki. Bo lepiej dla dziecka żeby nie miało ograniczonej matki...

wiesz co, nie musisz mi ublizac, jak bede miala dziecko to swiat sie nie zawali, nie ja pierwsza i nie ostatnia, nie wszystkie dzieci musza byc planowane, ja osobiscie nie bylam palnowana przez moich rodzicow, a bardzo ich kocham nie wiem czy wiesz, ale czasem zdazaja sie cykle bez owulacji, mierze sobie temp. dla samej siebie, ale nie mialam sluzu to chyba tez sie liczy

napisze jak dostane okres, myslalam ze ktos mi cos powie, a nie takie naskakiwanie na kogos, pierwszy raz jestem na tym forum, a juz mnie nieprzyjemne wpisy spotkaly, myslalam, ze tu sie normalnie rozmawia bez obrazania innych

stokrotka - tutaj nie rozmawia sie normalnie;)a juz napewno nie na tematy typu "czy jestem w ciazy", zapamietaj to sobie:Dna takie pytanie nikt ci nie odpowie. mowisz, ze nie mialas sluzu, bo nie bylo go na zewnatrz jak zawsze, ale moglas po prostu w tym cyklu miec go mniej i tego nie zauwazylas. oczywiscie jesli to byl 13 dzien cyklu, to jest szansa, ze zaszlas w ciaze bo plemniki cos tam zyja w organizmie i dzien w ktorym doszlo do zaplodnienia to niekoniecznie dzien, w ktorym uprawialas seks. najlepiej czekaj czy przyjdzie okres, jak nie przyjdzie, to zrob test.

dzieki, wiesz co ty tu chyba jestes najbardziej normalna GRUDNIOWA moze nawet GRUDNIUWECZKA myslalam, ze moze ktos wie, ktos mial podobna sytuacje czy cos troche zaczela mnie zastanawiac agresywnosc przyszlych mamusiek, bo moze i moje pyytanie do najmadrzejszych nie nalezy, ale ludzie!!! male dzieci maja 1000 glupiutkich pytan, jedno po drugim (na przykladzie dzieci mojej siostry)i zastanawia mnie jak te agresywne matki beda to znosic skoro na glupim forum juz niektorych tak ponosi

stokrotko, nie odpowiadaj na komentarze od sfrustrowanych zgorzkniałych babek, które wyładowują się na forum... nie warto tracić na nie czasu :) a odnośnie Twego pytani, to hmmm ..teoretycznie przy tak długich cyklach to dni płodne powinnaś mieć tak mniej więcej od 16 dnia cyklu , ale nasz organizm może nam płatać niezłe figle :) , poza tym stres , podróż, przeziębienie też mogą przesunąć owulację.....także wszytsko jest możliwe, top zależy od tego czy miałaś wtedy owulację.... pozdrawiam ciepło i głowa do góry, nie myśl o tym za dużo bo zaczniesz sama sobie wkręcać objawy domniemanej ciąży, dla pewości zrób w dniu oczekiwanej @ test, lub w dwa tygodnie po stosunku tet z krwi beta hcg, jest najbardziej wiarygodny

o jeszcze jedna normalna mama!!! no nic zobaczymy , mam dosyc nieregularnie czasem30 dni czasem 35 sama nie wiem... dziekuje w kazdym razie p.s czasem po tych wpisach widac kto jest albo bedzie cierpliwa mama, a ktora jest wredna zolza...

ktora jest glupia smarkula :P

o jeszcze jedna sfrustrowana laska, jaka niespodzianka, pocieszajace jedynie jest to, ze nie ma ich zbyt wiele, biorac pod uwage liczbe forumowiczek

na moje oko to możesz zaliczyć wpadkę ale przy odrobinie szczęścia ci się upiecze jeśli tak jak piszesz masz nawet 35 dniowe cykle powodzenia

2cykle mialam ostatnio 35 a ostatni 30, ale czasem zdazaja sie tez cykle puste, a dodatkowo w ogole nie widze sluzu, ktory niby mialby pomoc plemnikom, a podobno bez niego to gina, wiec moze nie

dziewczyny, zaczelam sobie mierzyc temperature...tam i mam 36.4 albo 36.5 czy gdybym byla w ciazy to mialabym wyzsza????

1. Dni płodne przypadają na 12-16 dni przed miesiączką2. Problem polega na tym, że dni płodne to nie tylko owulacja ale do 7 dni przed nią3. Jeszcze większy problem jest taki, że domowym sposobem dnia owulacji się nie określi (ani śluzem, ani temperaturą, ani testami) a tylko okres płodny i to też nie tylko z obserwacji. W skrócie. jeśli najkrótszy spośród ostatnich 12 cykli wyniósł 30 dni, to należy od 30 odjąć 20 dni = 10 dc. 10 dc wieczorem jest OSTATNIM pewnym bezpiecznym dniem na współżycie. Oczywiście pod warunkiem, że wcześniej nie pojawi się objaw śluzowy (a śluz sprawdza się głównie przy szyjce, jeśli nie ma odczuć zewnętrznych obecności śluzu o cechach wysoce płodnych).4. Nie da się więc w przód ustalić, czy owulacja wystąpi, kiedy wystąpi, bo cykl może się wydłużyć niespodziewanie (czyt. owyulacja z jakiegoś powodu może wystąpić znacznie później) - tu wracamy do punktu 1-go, okres od owulacji do miesiączki jest stały ale od 1 dc do owulacji - ruchomy i nieprzewidywalny z cyklu na cykl, stąd potrzebne codzienne (a nie wyrywkowe) obserwacje - Nie możesz pisać "zaczęłam mierzyć temperaturę" bo to nie ma znaczenia, żeby temperatura była brana pod uwagę musi być mierzona:- codziennie- o jednej godzinie- przy styku z błonami- zaraz po przebudzeniu- jeszcze przed wstaniem- w jednym miejscu cały cykl- jednym termometrem cały cyklbrak spełnienia choćby 1 warunku powoduje, że pomiary sa niewiarygodne - ty uż nie spełniłaś warunku - nie mierzysz od początkudla ciąży nie liczy się konkretne temperatura ale ilość dni nad linią (linii natomiast nie ustanowisz, jesli nie wiesz jakie temperatury były wcześniej, czyli czy nie były niższe, na przykład)O ciąży świadczy nie mniej niż 18 temperatur wyższych od najwyższej z 6 temp. przed wzrostem - a nie sama wartość. Jeśli dziewczyna przed owulacją ma 36,6-36,8 to po owulacji może mieć 37 do 37 i trochę (bez ciąży jak i z ciążą) a jak ktoś ma jak ja 35,8 do 36,2 przed owu to w ciąży i bez niej może mieć po owu 36,3 do 36,8 nawet. Ja w ciąży miałam 36,3 do 36,6 ale to były temperatury nad linią i ja o tym wiedziałam, należało czekać do minimum 18 wyższych by potwierdzić ciążę.5.