Mój były mąż JEST Z DWUDZIESTOLATKą!!!

kobieto, czy ciebie rozum opuścił??? na jakiej podstawie uważasz, że masz prawo mówić z kim kto powinien się wiązać? twój mąż? NIE! laska jest twoją córką? NIE! zajmij się swoją dupą lepiej i przestań się wpierdalać w nie swoje życie! dopóki dziecko nie cierpi, dopóki nie ma przestępstwa, NIE TWÓJ ZAKICHANY INTERES z kim się wiąże twój BYŁY mąż, a tym bardziej z kim się wiąże zupełnie obca ci kobieta!

mądrze mądrze :)

lostka A może nas w ogóle nie obchodzi, z kim i czy w ogóle z kimś związał sie nasz BYŁY mąż? Może mamy już swoje nowe, własne życie, pełne ciekawych wydarzeń i nie potrzebujemy zaglądać do cudzego łóżka? Jesli sie nie ma dzieci, to faktycznie mozna sie w ogole nie kontaktowac i miec w dupie, z kim jest zwiazany maz. Ona ma jednak dzieci, wiec utrzymuje z nimi kontakt, dodatkowo jest sama, a nikt mi nie wmowi, ze samotna kobieta po 30stce jest szczesliwa. Dodatkowo maz wymienil ja na mlodszy model, wiec nie pieprz mi tu, ze w tej sytuacji zwisalby ci i powiewal fakt, ze byly maz obraca mlode i jedrne cialko Tak i owszem - po rozwodzie wisiał mi i mąż to, co ewentualnie obracał i myślę, że dziecko nie zmieniłoby mojego podejścia do byłego

autorko a z kim ty jesteś?

Ja mam jeszcze gorzej. Mój mąż odszedł do kobiety 9 lat starszej ode mnie. Ja mam prawie 40 a ona 48 !!! Mój mąż ma 41. Fakt laska niezłą i sie młodo trzyma, ale ja się z tym czuję potwornie.

Narazie to nic powaznego,ale zobaczymy. Ktos tam jest.

wiem, jak to jest, przez lata małżeństwa, coś już osiągnęliście, a tu wszystko diabli wzięli, przepadło, jakaś wywłoka, kociuba włazła do twojego wyrka, z męzczyzną, z którym się wiazało, jakieś nadzieje. MOja żona, to chyba na początek w takiej sytacji jak twoja, wszystkie kłaki jej wyrwała, mnie nie bo z łysym dziadem to by nie chciała być.

jest po prostu przykro, to wszystko i czujesz zazdrość, bo obawiasz się, że twoje dziecko pewnego dnia powie, że ona jest fajniejsza niż ty... ano będzie fajniejsza, bo nie ona go wychowuje i nie pozwoli sobie przy niej na tyle na ile przy tobie... jak poznasz fajnego faceta, a na pewno poznasz, to będzie ci zwisało z kim jest twój były i będziesz się cieszyć, że przynajmniej nie trafił na laskę co wasze dziecko maltretuje...

Myślę że gdzieś za 10 lat wymieni tamtą na inną:P.Ten typ tak ma;).

ja mam wrazenie,ze ty jednak jestes zazdrosna, albo wciaz go kochasz.. 12 lat roznicy to nie jest az tak duzo, aby tak sie podniecac a 20 latka to juz dorosla kobieta i czasem wlasnie 20 latka moze byc bardziej rozsadna i "ustabilizowana" niz 30stka..A tekst dziecka o rodzenstwie..a coz w tym dziwnego?? nie rozumiem.Moze tak znajdz sobie faceta, bo widze, ze robisz sie zgorzkniala, sfrustrowana rozwodka

wcale sie nie dziwie ze ktos jest o to zazdrosy, bo mnie to szlag by trafił:/ ale jak mowilam,jest na to sposob - nowy fajny facet:) a taki na pewno sie kreci kolo ciebie:)

Nie wiem o co chodzilo mojemu dziecku,czy o to zeby tata zrobil dziecko tej panience czy tata mi? ;)

nie zartuj sobie chociaz hahaaa :D

proszę przekazać szczere gratulacje dla męża, że szczęśliwie sobie układa życie mam nadzieję, że mi następnym razem też się uda, takie historie są bardzo budujące :)

facet z ukladu a czemu budujace?

to nie twoja sprawa niech se bedzie z kim chce to przeciesz twoj byly

i czasem wlasnie 20 latka moze byc bardziej rozsadna i "ustabilizowana" niz 30stka. Nie rozmnieszaj mnie. 20latka moze byc rozsadna, ale to nie zmienia faktu, ze ledwo co zdala mature i nie ma pojecia o powaznym, samodzielnym zyciu:O Ktos kto nigdy nie utrzymywal sie sam nie wie co to dojrzalosc, ale jak widac faceci maja gdzies takie cechy, liczy sie mlode cialo, ktorym mozna sie pochwalic przed kolegami.

też mam kilkuletnią córeczkę z poprzedniego związku, jestem odrobinę młodszy (ale niewiele) i też mam nadzieję spotkać kobietę, o której moje dziecko będzie się równie podobnie entuzjastycznie wypowiadało :) i może mieć 20 lat - nie ma problemu, jeśli tylko będzie miala w głowie poukładane :)

Ona studiuje i pracuje w przedszkolu z dzieciakami ;| hehe. Wiem ze moj maz zawsze marzyl o tym aby jego kobieta byla przedszkolanką( taka ostoja spokoju)

a może Ty go nadal kochasz? albo mialas nadzieje, ze wrocicie do siebie? powiedz szczerze

facet z ukladu no a twoja zona? ile ty masz lat?

facet z ukladu - to moze sie spikniecie z autorka tematu:) razem razniej:) ?

ale z 2 strony Twoj facet dobrze mysli, gdy ona bedzie miala 50 jemu stuknie 61, bedzie mu papmersy miak kto zmieniac... :D

Nie spikna sie, bo autorka nie ma 20lat, a przeciez to sie liczy najbardziej:D

majac 20 lat mieszkalam sama bo musialam! I utrzymywalam sie sama! I na dzien dzisiejszy uwazam ze bylam o wiele rozsadniejsza niz niektore sporo starsze dziewczyny. O jej rozsadku swiadczy fakt, ze dziewczyna studiuje i pracuje, a to ze lubi ja Twoje dziecko powinno byc jej atutem, chyba ze chcialabys zeby Twoje dziecko do ojca szlo z placzem i niechecia?? Mam 26 lat i nie rozumiem Twoich zalow. Jedyenie zazdrosc o meza i dziecko je tlumaczy...

Pewnie i tak jest z nią tylko na pokaz dla swoich koleżków! hehe:) Jak czasami widze jakie zdjecia z nią dodaje na n-k to padam:)

mozna wiedziec dlaczego sie rozstaliscie? moze jeszcze nie wszystko stracone?

Nie bede tu pisała... Np. Nie gotowalam,nie sprzatalam,tylko on to robil... Zawsze bylam sfochowana... czesto nie chcialam jezdzic orzez to na swieta do rodziny,on jezdzil sam z synem. Podkradalam mu pieniadze;/;/ wiem chore;/ On zarabial bardzo bardzo duzo. Nie bede wypisywac wiecej,bo nie ma sensu

:D:D:D:D Jezu kobieto i Ty sie zastanawiasz dlaczego on Cię zostawił i jest mu dobrze z dziewczyną która się stara?? :D Śmiech na sali! Dzięki za poprawe humoru :D

kurcze... w sumie to pierdoły... nie mozna bylo sie poswiecic:( szkoda sprobuj go jej wykrasc:) przeciez to z Toba sie ozenil i z Toba ma dziecko, tamta dziecina znajdzie sobie innego... raz dwa zapomni o nim... sprobuje jak najczesciej z nim przebywac... moze jeszcze nie wszystko stracone