Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszal

jestem szara mysza - nieatrakcyjna dla meza

Polecane posty

Gość myszal

jestem zaniedbana, jestem typowa szara myszka, nie mam ladnych ubran, nie maluje sie, mam nijakie wlosy, obgryzam paznokcie maz nigdy nie prawi mi komplementow odnosnie wygladu no i nie dziwie mu sie ale to on wolal mnie naturalna, kiedys sie malowalam, prostowalam wlosy itp ale przestalam - dla meza (niby taka mnie wolal) czuje sie nieatrakcyjna - nie wiem czy rzeczywiscie taka mnie woli - nigdy nie uslysze milych slow chcialabym sie poczuc atrakcyjna, kobieca ale nie wiem od czego zaczac - po pierwsze nie mam pieniedzy, po drugie nie mam pomyslu jak urozmaicic swoj wyglad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba mąż zmienił Cię w nieatrakcyjną szarą mysz, po to by INNI nie zwracali na Ciebie uwagi. Nie jesteś warta takiego traktowania!!! Piszesz, że nie masz pieniędzy... Każdy z nas dzisiaj ma ten kłopot, czasami nie kupię jednej rzeczy żeby uzbierać na drugą. Odłóż coś, udaj się do fryzjera... Stań się atrakcyjna dla SIEBIE, dla własnego uśmiechu i dla własnego szczęścia... Człowiek, który umiera w sobie jest jak niepodlewana roślina... Schnie i opada... Nie pozwól sobie na to!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I pamiętaj, że człowiek (nieważne czy to mężczyzna czy kobieta) jest ATRAKCYJNY tylko wtedy kiedy jest PEWNY SIEBIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Zacznij dbać o siebie usmiechaj się a szarość zniknie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszal
z ta pewnoscia siebie to u mnie jeszcze gorzej niz z wygladem:) wiele dziewczyn po prostu fajnie wyglada, jakos tak wszystko maja dobrane a ja tak nie potrafie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest tak, ze żeby zrobić coś ze sobą to trzeba mieć furę pieniędzy. moja lista rad jest taka: - poszukać rad w internecie dotyczące fasony ciuchów do figury (lub e empiku na kolenia przejrzeć książkę \"jak się nie ubierać\" bo jest krótka). po czym przejrzeć ciuchy w szafie i te które nie podkreślają urody schować na dno lub wyrzucić. zastanowić się nad nowymi połączeniami. iść do lumpeksu mając w głowie zasady co pasuje do twoje figury. 50zł i są 3 nowe seksy bluzki. - rozpieszczać się dbając o siebie domowymi sposobami. peeling z kawy, parówka z ziołami (ogólnie warto się z ziołami zapoznać bo są tanie i skuteczne). - zadbać o depilacje, możesz sama zrobić też hennę na brwi i depilację - paznokcie po prostu przestań ogryzać, możesz kupić w aptece taki gorzki płyn na ogryzanie, a za 2 tygodnie będziesz mogła zrobić sama piękny manicure - na fryzjera trzeba kasę znaleźć, ale wystarczy zdobyć się na nowe cięcie, nie trzeba robić od razu pasemek za klika setek. no i przede wszystkim wyprostować się i uśmiechnąć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszal
dzieki dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po za tym powiem ci tak, że jak tylko zaczniesz coś robić, a nawet będzie ci się wydawać że twój wygląd się nie zmienił, to sam fakt że robisz coś dla siebie zadziała na twoje samopoczucie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×