Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiona..

facet na randke ze mna zabral swojego kolege!!!

Polecane posty

Gość zagubiona..

jak w temacie. jak myslicie, czy to oznacza, ze tak naprawde nie jest mna zainteresowany? dodam, ze szlismy na koncert... moze koledze zalezalo wlasnie na tym i po prostu zaproponowal, zeby poszedl z nami? a ja teraz sobie dorabiam jakas teorie... jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe :) Moją kuzykę ostatnio zaprosił facet "żeby wpadła" do tego i tego lokalu "może z jakimiś znajomymi" :) I to miała być randka. Więć się ciesz, że nie zabrał ze sobą jeszcze kogoś, może z rodziny, a może psa i kota :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na randkę na koncert? a może dla niego to nie miała być randka tylko po prostu wspólny wypad na koncert?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za jełop randką nazywa wypad na koncert?:o Chyba, ze ty masz zasady, że dupy dajesz dopiero np. po trzeciej randce i on chciał to przyspieszyć, stąd koncert nazwał randką 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona..
no nie wiem.... to bylo nasze drugie spotkanie. calowalismy sie i w ogole. po koncercie kumpel poszedl, ale mysle, ze sam wyczul, ze cos tu jest nie halo... ze nie mieli takiej umowy. myslicie, ze facet ktory kupuje mi bilet na koncert, opowiada jaka jestem sliczna i jak milo spedza czas i obcalowuje jak wariat, nie traktuje tego jako randki?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie. facet zawsze kręci i obcałowuje, jeśli na ciebie leci, bo liczy na śniadanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Chyba, ze ty masz zasady, że d**y dajesz dopiero np. po trzeciej randce i on chciał to przyspieszyć, stąd koncert nazwał randką\" buahaahahahaha dobreeee :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawalas sie obsciskiwac
na 2 randce? :O dlugiego stazu wam nie wroze 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona..
jutro widzimy sie znowu... tym bardziej na kawie. nie wiem co myslec, strasznie siedzi mi w glowie... po 2 spotkaniach jestem totalnie zauroczona. boje sie, ze on tak naprawde nie jest mna jakos szczegolnie zainteresowany, a tylko tak sie zgrywa. chociaz dodam, ze odprowadzil mnie do mojego akademika mimo tego, ze mieszka po przeciwnej stronie miasta. jak myslicie? robie sobie falszywe nadzieje? ten kolega to sygnal, ze tak naprawde nie traktuje mnie powaznie? nie wyglada na takiego, ktory chce tylko przeleciec i zostawic. to madry facet i wydaje sie byc wrazliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w myśl zasady gogu to dla wielu facetów randką nr to pierwsza rozmowa, randka nr 2 to esemes lub telefon w stylu \"może pójdziemy gdzieś na piwko razem\" a nr 3 to pierwsze spotkanie we dwoje...i tym sposobem seks dopiero na trzeciej randce... ja myśle że koleś się asekuruje jakby co albo jest nieśmiały:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona..
nie dalam sie obsciskiwac. calowalismy sie, tylko to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona..
nie jest niesmialy... jest bardzo pewny siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona..
tutaj normalnie wszyscy swieci. wydaje mi sie, ze calowanie sie na drugiej randce to nic takiego... w klubach widzi sie cala mase lizacych sie z jakimis obcymi kolesiami lasek, a tutaj wszystkie sie nagle bulwersuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uśmiałem się
nie dalam sie obsciskiwac. calowalismy sie, tylko to nast razem, wcale sie z nim nie kochalam, tylko tak wyladowlismy razem w lozku, tylko to!:P hahhahahahaa!:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> w klubach widzi sie cala mase lizacych sie z jakimis obcymi kolesiami lasek Bo to zwykłe kurrwy są 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaaaa to typowe..piszą tak albo ci co na zerowej randce z obcymi sie całują i obmacują albo tacy co z różnych powodów nigdy takowych doświadczeń nie mieli i raczej perspektyw nie mają nawet na pierwszą randkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwa od rana
tutaj normalnie wszyscy swieci. wydaje mi sie, ze calowanie sie na drugiej randce to nic takiego... w klubach widzi sie cala mase lizacych sie z jakimis obcymi kolesiami lasek, a tutaj wszystkie sie nagle bulwersuja nikt przecież nie mówi,że np całowanie na 2 randce jest złe, jeśli w ogóle wypad na koncert do tego w towarzystwie kolegi można nazwać randką???:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie będę roztrząsać, czy całowanie się na drugiej randce to nic czy coś. rób ty se co chcesz, tylko potem się tak idiotycznie nie wypieraj...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwa od rana
taaaaa to typowe..piszą tak albo ci co na zerowej randce z obcymi sie całują i obmacują albo tacy co z różnych powodów nigdy takowych doświadczeń nie mieli i raczej perspektyw nie mają nawet na pierwszą randkę... zgadzam się z przedmówcą,AccccA :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona..
ok, mozecie to nazwac jak chcecie. nie w tym rzecz. pytanie, czy mozliwe jest, iz facet, ktory jest mna powaznie zainteresowany na spotkanie ze mna przychodzi z kolega :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwa od rana
szczerze? ja bym się zdziwiła jakby facet na spotkanie ze mną przyszedł bez zapowiedzi z kumlem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona..
kolega bardzo fajny i mysle, ze mnie polubil. ogolnie bylo bardzo sympatycznie. oni obydwoje maja podobno fizia na punkcie tego zespolu, wiec sobie tlumacze, ze po prostu chcial zobaczyc koncert. ale sam fakt, ze facet nie zapytal mi sie wczesniej, czy mam cos przeciwko, wydaje mi sie troche sredni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyznaj się, nigdy nie miałaś fantazji żeby z dwoma?:> hm. może dla niego to wyjście na koncert to nie była randka... ja kiedyś zaprosiłem znajomą na piwko do klubu i dla mnie to nie była randka a ona tak to odebrała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona..
kapela byla czeska. mieszkam teraz w czechach :) no ja tez nad tym wlasnie mysle... ale zaczal mnie tez trzymac za reke jak szlismy ulica, dopytywac sie, czy sie jeszcze zobaczymy itd. wszystko wskazywalo na to, ze jest strasznie wkrecony!!! tylko ten nieszczesny kolega.... nie wiem, co myslec. ja po 2 spotkaniach jestem podniecona jak nastolatka notrmalnie i juz tworze wizje mnie z nim i gromadka dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złośliwa od rana
bialy domek i pieska przed nim tez widzisz? masakra hahaahaha;/ dziecko, obudz sie i zejdz z oblokow:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×