Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

AWSK

Ja katolik Ona Jehowy

Polecane posty

Gość kasia1520
Swiadkowie Jehowy to sekta nie żadna religia!Religia- to chrześcijaństwo A Świadków założył w 19wieku facet z usa swietnie manipulują ludżmi! A jeżeli chodzi o substancje krwiozastępcze to gdy wymagana jest transfuzja to ten środek krwiozastępczy nie działa ponieważ nie spełnia w 100% funkcji krwii Znam rodzine która odmówiła swojemu dziecku transfuzjii tuż po porodzie dziecko przeżyło ale nie jest pełnosprawne...Wiec nie daj sie wciągnąć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z niektórych wypowiedzi chce się śmiać :D Nie wiedzą a piszą głupoty. Na co dzień spotykam się z Jahowymi.Mój ojciec jest katolikiem,natomiast jego matka i rodzeństwo to świadki Jehowy. Czy to ważne czy wierzysz w Boga czy w krowę?! NIE. Ważne jest jakim jesteś człowiekiem . Nie ma wiary lepszej czy gorszej! przecież wszyscy jesteśmy tacy sami.Znamy swoje przykazania-chociażby nie zabijaj! i co ,zobaczcie ile jest morderców. Toza zależy do jakiej rodziny wejdziesz. Są katolicy którzy 2 razy dziennie się modlą,przestrzegają przykazań a słowa księdza wygłaszane na mszy to świętość.A są tacy co idą do kościoła na Wielkanoc i Pasterkę :P.Tak samo jest z Jehowymi. Są rodziny że nie akceptują kataloików.Nie ma mowy o przyjaźni a co dopiero o związku dwóch zakochanych osób.A są tacy że wszystkie swoje przepisy traktują z przymrożeniem oka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kazdej wierze sa fantycy
Princpolo---> Dlatego pisze wlasnie, ze w kazdej wierze sa fanatycy... Moj brat tuz po urodzeniu mial transfuzje krwii. Zadne srodki krwiozastepcze nie wymienilyby mu krwii i nie mialabym brata. Dlatego dla mnie to jest istotna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu chodzi o to zeby osoby, ktore chca byc razema sa innych wyznan sie zgadzaly. Bo powiedzmy kolega bedzie chcial obchodzic urodziny a jego dziewczyna nie przyjdzie. Wiec takie osoby musza naprawde byc wyrozumiale woboc siebie zeby taki zwiazek mial racje bytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie czytałam wszystkiego ale dodam cos od siebie a więc w moim miescie jest wielu swiadkow jehowy i wiecie co sa to naprawde normalni fajni ludzie do tego wielu swiadkow Jehowy jest bardziej wierząca niz katolicy, oni przestrzegają swoich praw itd naprawde wierzą a wielu katolików co wysmiewa sie z innych ludzi nie przestrzega ani dekalogu, ani zadnych innych przykazań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blebleble1
Powiem Wam coś mój mąż pracuje w firmie ze ŚJ tak mu namieszał w głowie że wczoraj gdy kazałam mężowi wyciągnąć choinke stwierdził że nie będzie jej wyciągał bo to jest szatański zwyczaj i że choinke wymyślili wikingowie!!a oni byli barbarzyńcami!i że on nie będzie obchodził świąt no ręce mi opadły!!Płacze i nie wiem co mam robić i mówić bo szczyt głupoty mojego męża sięgnął zenitu! Także człowieku omijaj ich z daleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj bzdura totalna z tym że się im zabrania uczestnictwa w pogrzebach ludzi innej wiary. Na pogrzebie mojej mamy byli i jakoś nie bali się że ktos im tego zabroni - śmieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście że to bzdura.Na pogrzeby mogą chodzić do ludzi innych wyznań,jak również oni nie ,,wyrzucą" katolika w czasie pogrzebu ,,ich człowieka". Jedynie co mi się nie podoba to śluby,wesela :P Kiedy ja miałam śłub/wesele to byli u nas śJ .Oczywiście przybyli również do kościoła,nie żeby siedzieli w pierwszych ławkach ale co mi się spodobało że uszanowali moją tradycję.Obecni byli przez całą mszą,jedynie co oczywiście nie klękali itd. Natomiast jeśli jest ślub ŚJ to swoją rodzinę katolicką mogą zaprosić do USC i do swojego zbioru na ich modły w domku ŚJ.Natomias rodziny katolickiej na wesele nie zapraszają! Zapraszają natomiast Śj i nie ważne czyto sąsiad którego ledwo się zna czy codzienna ciotka.Grunt że Śj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolorowe Usteczka
Jestem SJ i sie szczerze uśmiałam ze stwiedzenia że na pogrzeby nie możmy chodzić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolorowe Usteczka
O jeszcze na sluby nie mozna zapraszac ludzi z innych wyznan??? Jak bzdura! Pół mojej rodziny jest woary katolickiej poł SJ i wszsyscy sie świetnie bawli na moim weselu :) Ludzie macie nikłe pojęcie o wieleu sprawach a wiele informacji jest wypaczonych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolorowe Usteczka ---Nie rozumiesz :) Tak jak wcześniej napisałam.Są rózni katolicy jak różny świadkowie Jehowy. Tam gdzie ,,ja się obracam" mają takie a nie inne zasady których się trzymają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam kilka malzenstw jehowa - katolik, brali sluby ..KOSCIELNE w KK z ta roznica ze przysiegala tylko strona katolicka, a to drugie stalo jak slup i sluchalo ;/ wg mnie tragedia. Juz mogli sobie odpuscic cos takiego. A i ksiadz zwracal sie tylko do katolickiej strony, ta drugą mial w glebokim powazniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolorowe Usteczka
kurde no - pierwszy raz słysz zeby cos takiego miało miejsce :o SJ nigdy nie brał by slubu w kościele! To musiała byc osoba ktora jest tylko z nazwy SJ albo juz nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama bylam zdziwiona. On byl jehowy i brali w KK, jego rodzina na slub nie przyszla,.. chyba z zasady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolorowe Usteczka
Princpolo - zasady sa jedne a kwestia sumienia to drugie. To racja! Ale ogolnie jednak SJ postepuje mniej wiecej podobnie. Niemniej wielu ludzi ma bardzo wypaczone poglądy, sa niedoinformowani, dodaja cos od siebie i wychodzi nie wiadomo co! Np w stylu SJ nie mogą ogldać TV albo chodzic na pogrzeby. Naprawde zabawne to jest ale jednoczesnie żałosne. A co do zwiazku mieszkanego to uwazam ze prawdziwy Katolik i prawdziwy SJ - to sie nie uda! Inne zasady, inny priorytety, inny świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolorowe Usteczka -----Dokładnie o to mi chodziło co napisałaś :) Jeśli chodzi o mnie często się mylę co wypada śja co nie gdyż moja przyjaciółka bardziej podchodzi na luzie do wszystkiego.Natomiast rodzina czy nie bardziej zasadniczo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolorowe Usteczka
A tak poza tym, to są całkiem normalni ludzie :) Dziwę się, że twoja rodzina SJ nie zaprosiła na wesele rodziny katolickiej - rodzina to rodzina! Ja się nawet nad tym nie zastanawiałam - było dla mnie oczywiste :) I było bardzo fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolorowe Usteczka ---Niekiedy zadaje sobie pytanie-jacy oni są śj?! Rodzina powinna być na pierwszym miejscu nie zależnie od wiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jessy27
ja też Świadkow jehowy nic nie miałam do czasu, poznałam w życiu kilkoro ludzi z tej wiary, i doszłam do wniosku że to najgorszy typ swietojebliwych jaki moze byc. Niby wódki nie piją, sami nie postawią, ale jak im stawiaja to mogą.są fałszywi, podpierdolą w pracy nawet własna rodzine, itd, itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie nie interesuje jakiego człowiek jest wyznania i w co wierzy, ale jeżeli konserwatywny katolik zwiąże się ze ŚJ to nie wierze żeby coś z tego wyszło, choćby fakt, że ślubu nie będzie, a więc w teorii białe małżeństwo, albo życie w grzechu(katolika oczywiście). A ktoś tu napisał o ślubie kościelnym takiej pary- to bzdura - małżeństwo jest związkiem DWOJGA ludzi którzy poprzes sakrament mają stworzyć \"święty związek małżeński\" w wiezrze K.K. mam kuzyna który ze ŚJ się związał, mają dziecko 2m-czne, ale właśnie się rozstali bo ona dzieciaka mu zostawiała na całe dnie a sama leciała po domach Słowo Głosić... Dziewczyna świetna ale nie dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama9
Ja bylam 10 lat w zwiazku ze swiadkiem jehowy,wlasciwie wierzacym w ta wiare ale nie praktykujacym,nie ochrzczonym.Jego rodzina cala to swiadkowie jehowy. Kilka razy bylam na ich zebraniach a dwa lub trzy razy na kongresie.Wszystko ladnie pieknie,ale od poczatku wiedzialam,ze nie wstapie do ich wiary za nic w zyciu mimo ze jestem katoliczka niepraktykujaca. Nie podobaja mi sie ich te zasady,nie potrafilabym tak zyc. Problem przyszedl dopiero po narodzinach naszego dziecka. Nie moglam ochrzcic,zrobic urodzin czy swiat w domu. Na te uroczystosci musialam jezdzic do mojej rodziny. Najwiekszy problem pojawil sie dopiero gdy syn podrosl i prosil o choinke. Tata nie pozwolil,robilam prezenty na mikolaja to tez bylo wielkie oburzenie. Dzis jestem szczesliwa odchodzac od tego czlowieka. Nie ma sensu sie w to pchac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje wam za wasze wypowiedzi,chętnie je czytam. A co do tego czy mam próbować ,że tak się wyrażę poderwać ją to już postanowiłem.Nie interesuje mnie to jakiej jest ona wiary interesuje mnie ona,a nie jej religia.Nie zamierzam na pewno zostać ŚJ i tak zostanie.Jej tak szybko na pewno sobie nie odpusze,a już na pewno nie z powodu religii .Nie interesuje mnie co będą ludzie wygadywać w koło na ten temat ważne,że rodzice będą ze mną i znajomi którzy są tolerancyjni i też nic nie mają przeciwko tym ludziom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta regułkę, która wkleiłam na pierwszej stronie odnośnie zagrozen znalazlam w necie i nie mam zielonego pojecia czy tak rzeczywiscie to wyglada. Ja jestem katoliczka a wiele reguł nie przestrzegam wiec tak samo moze byc i w przypadku jehowy. Chodzi o to jesli ktos by w 100% fanatycznie przestrzegal tych wszystkich zasad i czy to katolik czy jehowy. Ja osobiscie nie lubie johowy za to, ze chodza po domach i wcisnac chca te swoje ksiazeczki zdazylo mi sie nawet na przystanku autobusowym i na plazy jak sie opalalm. Jesli byla bym zainteresowana to sama bym poszukala sobie do nich drogi. A co najlepsze teraz mieszkam w UK i tez raz mnie nawiedzili. AWSK zrobisz jak uwazasz to Twoja decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolorowo
Również jestem ŚJ i czytając wypowiedzi osób, które słyszały o Nas (piąte przez dziesiąte) ..śmiać mi się chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisałam jaki pierwsza po autor
To jest sekta, a wasze zaprzeczenia to efekt stosowanej manipulacji. Już nie raz gasiłam Świadków, którzy przyłazili mi do domu i stękali o Jahwe. Po ostatniej rozmowie, w której powiedziałam, że wiem co oznacza Jahwe już więcej nie przyszli :) Tylko dlatego, że Jahwe to nie imię, ale określenie Boga. Jesteście jedną z najgorszych sekt, odzierających ludzi z możliwości ratowania życia, cud jeśli lekarz sądownie załatwi pozwolenie na transfuzje. Do tego te łażenie po domach i nagabywanie na ulicach. Ostanio widziałam, jak stary pryk szkolił dziewczynkę. Jak mi wciskają gazetki to przy nich zgniatam i wyrzycam, z komentarzem że jestem świadoma zagrozenia, jakie powodują sekty. Nie jestem nietolerancyjna, ale szlag mnie trafia od tego ile osób wychodzi od was wyprutych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj się wybieram do niej do pracy :) Zobaczymy czy coś z tego będzie :) Muszę w końcu ją lepiej poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z igły widły robisz- jakby to było niewiadomo co... Gdybyś napisal - ona ma raka, jeste umierająca - czy zaczynac ten zwiazek? A Ty po prostu zastanawiasz sie nad wiara - moze zaczniecie sie spotykac a po 2 miesiacach zerwiecie - a moze razem bedziecie - co za znaczenie jaka wiara boshhhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka jedna 25 latka chyba kurwa za mało wiesz na temat tych ludzi skoro tak pierdolisz,że z igły widły robię.Tak się składa,że bardzo dużo wiem na temat ŚJ i problem tkwi w tym w jakim stopniu jest zaangażowana jej rodzina w to.Znam takich co mają wyjebane na wszystko jak katolicy i są fanatycy co właśnie trują dupę między innymi ludziom po domach.Najgorsi fanatycy są ci co nie są świadkami jehowy od urodzenia tylko zostali np. powiedzmy gdzieś w wieku np. 25 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×