błędy wychowawcze popełniane są najczęściej z..lenistwa?

ja doszłam do takiego wniosku.Moze nie z lenistwa,ale z braku czasu.A jak jest U was?

Ja uważam, że z niewiedzy!! Nieznajomości etapów rozwojowych dzieci, ich psychiki etc. Jeśli ma się tę wiedzę, to łatwiej przemóc lenistwo, bo wtedy człowiek wie, że jest ważne prawidłowe postępowanie.

a nie z wygody??

mój najwiekszy błąd to karmienie dziecka dłuugo,bo mi sie nie chciało przebierać,bo szybko szło,bo czasu nie było.No i doprowadzilam do tego,że 3 latka siedziała przed miska i nie miała życzenia machać łyżeczką tylko mama karm mnie.A kiedy bylismy u kogos potrafiła zjeść sama w 3 minuty:oSama sobie na to zapracowałam,nigdy nie popelnię takiego błędu więcej.Niech sie brudzi,niech narozlewa ale samo je.Tylko ja wiem ile kosztowałao mnie oduczenie tego karmienia.

młoda mama zwykle nie ma doświadczenia w wychowaniu dzieci, a wiedza podręcznikowa to tylko teoria. Mnie się zdarzają błędy w wychowaniu choć poświęcam dziecku wiele uwagi. Staram się uczyć na tych blędach, wyciagac wnioski na przyszłość. Co do podejścia- zawsze sobie tak analizowałam -jak ja bym sie czuła w takiej sytuacji jak w danej chwili jest moje dziecko i to zwykle pomaga.

ja właśne tak mam z nocnikiem-2 latka stukną za chwilkę,a brak mi wytrwałości w uczeniu siusiania.To wygoda:( nie mówiąc juz o innym błedzie -puszczaniu bajki podczas jedzenia(wtedy karmienie idzie ekspresowo i mogę wcisnąć wszystko)

A ja uważam że to taki jest miksior składający się z niewiedzy,z lenistwa, z wygody,z brakiem czasy.

Karmienie łyżeczką i nie dawanie dziecku, żeby się nie zapaćkało (wiadomo za dużo sprzątania) i żeby było szybciej :) Dawanie smoczka zawsze jak zrzędzi - choć akurat moje dziecko nie lubi smoczka:o