Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xxMartusiaxx

kolacja wigilijna - poważny problem...

Polecane posty

Gość xxMartusiaxx

Kochane! Wielkimi krokami zbliża się wieczór wigilijny, spotkanie rodzinne, pyszne potrawy, podniosła atmosfera i... no właśnie i mój odwieczny problem. W zasadzie od dziecka wszystkim bardzo się ekscytowałam, przed każdym ważniejszym wydarzeniem rodzinnym czułam się niesamowice wyjątkowo. Każda taka okazja zawsze napawała mnie olbrzymią radością i ekscytacją. Niestety zawsze gdy nadchodził ten moment i kulminacja tej całej podniosłej atmosfery u mnie pojawiał się zawsze ten sam problem. Ze szczęścia puszczały mi zwieracze... W przypadku wigilii zawsze działo się to przy kompocie z suszek, tuż przed rozpakowywaniem prezentów. W najmniej spodziewanym momencie po moich rajtkach spływał potop żadkiego goowna... Zawsze kończyło się to ucieczką do mojego pokoju i całonocnym płaczem. Ze zmęczenia usypiałam i w pierwszy dzień świąt budziłam się cała we własnym goownie... Z obrzydzenia puszczałam na siebie solidnego bełta i następne kilka dni spędzałam szlochając uwalana własnym kałem i żygiem... co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mega oszustka
pierogi rób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj Martusia dziecko
idź do gastrologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pasywny Stefan
Ja sądzę, że to poważny problem, ja zawsze sram pod siebie po całonocnej zabawie z moim wujkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oceniam nałogowo
0/10 ludzie, kurwa, serce w to włóżcie chociaż 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez kitu nudne no już jest:o Te tematy o zaburzonych czynnościach fizjologicznych to takie totalne dno intelektualne!:o Proponuje udać się lekarza psychiatry ponieważ zbyt częste poruszanie tego tematu może mieć swoje odzwierciedlenie w skrzywionej psychice na tle fazy analnej. Faza analna zwana też fazą sadystyczno-analną, w psychoanalizie jedna z faz rozwoju psychoseksualnego człowieka następująca po fazie oralnej, czyli w wieku około 2-3 lat, gdy dziecko uczy się powstrzymywania wydalania, co zdaniem niektórych psychoanalityków, stanowi czynność analogiczną do realizacji seksualnej w wieku dorosłym. Być może to twój problem. Pozdrawiam:) dr. Euzydora Aronson

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×