Maleńkie pytanko

Chodzi o ślub cywilny.Właściwie to formalność. Zamierzam założyć błękitną prostą długą sukienkę do tego postanowiłam kupić białe kozaki. No i teraz problem. Żeby to jakoś do siebie pasowało pomyślałam żeby zamówić biało-błękitny bukiecik skromnych kwiatuszków. Co o tym myślicie??? Będzie pasowało???

cięzko ocenić ale w/g mnie będzie zbyt mdło no i te białe kozaki....

typu urody. I kiedy ten ślub- bo teraz to chyba zbyt wiellu błękitnych kwiatów nie ma..

No tak ale jak bym kupiła niebieskie buty to co bym z nimi później zrobiła? Do niczego mi nie pasują.

Jestem ciemną blondynkom:)) Cerę mam raczej bladą niestety:(( Zawsze było mi raczej dobrze w odcieniach niebieskiego..

ja jestem "słowiańską" blondynką, często ubieram się na niebiesko. Marzyłam o niebieskich kwiatkach a koleżanka- florystka wybiła mi to z głowy. jak popatrzyłam na zdjęcia innych PM to faktycznie kwiatki niebieskie przysłaniają urodę blondyek. Ja miałąm w końcu jaśniutko żółte róże (na zdjęciach wyglądają na białe przy białej sukni!) z błękitną wplecioną wstążką. Może to jakieś rozwiązanie dla Ciebie? Jak chcesz mogę Ci przesłać zdjęcia na priv.

Właściwie masz rację .