Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sylwek 2009

Czy opłaca się...

Polecane posty

Gość Sylwek 2009

... jechać na sylwestra 380 km od domu? Dodam, że poznałem ją na czacie no i waham się, bo nie wiem czy mogę zaufać i czy się nie przejadę na swojej łatwowierności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez problemu
pewnie jedz zawsze mozesz spedzic sylwstra z bezdomnymi na dworcu 380 km od domu:)aaaa poczekaj chyba kojarze temat...juz jej sie raczka zagoila?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trele morele i pomarańcze
Ach te czaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwek 2009
Kojarzysz :) I znowu te odpowiedzi :) Wiem, że to głupie, ale mam naprawdę ogromny mętlik w głowie i nadal nie wiem co robić. Narazie rodzicom jeszcze nie mówiłem o swoich planach, bo mam nadzieję, że w końcu sytuacja się rozwiążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwek 2009
Tak. Tzn. chciałbym pojechać, ale jak nie będę miał pewności to nie pojadę :/ Aż tak ludziom poznanym na czacie nie ufam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwek 2009
Zgadzam się, ale z drugiej strony gdyby to się okazało ściemą to bym chyba tego nie przeżył. W zasadzie jestem przeciwko znajomościom zaczętym w necie, ale jeśli juz się tak zdarzyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwek 2009
No i śmiesznie jest, bo znowu dziwne rzeczy się dzieją. Jej rodzice wrócili, byli u nich jacyś znajomi, a ona niby poszła do kuzyna na noc :/ A dzisiaj pojechała ze znajomymi do tego domku i jutro wraca. Ale to wszystko głupie... I nadal nie widzialem jej na tej kamerce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkoomn
nie jedz. Znajomy kiedyś pojechał jeszcze dalej do poznanej dziewczyny z czata, miała mu załatwić nocleg przez tydzień w jakimś hotelu itd. Kiedy przyjechał okazało się że nie załatwiła noclegu i w nocy musiał jeździć po nieznanym mieście i szukać hotelu aż w końcu trafił do jakiejś nory i musiał tam spać bo nigdzie miejsc nie było :-o ta panna spotkała się z nim na następny dzień i rozmawiali tylko godzine i ta puściła mu ścieme że pilnie musi wyjechać i go wychujała :-o Na następny dzień wyjechał a ona się nie odezwała :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwek 2009
Watpię, żeby 4 łysych pisało w taki sposób :] I gdzie niby ma iść? Bo nie zrozumiałem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwek 2009
Hmmmm, Ty dajesz taką historię, ale w moim temacie sprzed paru dni wpisał się ktoś kto w taki sposób poznał swoją miłość... Nie ma chyba na to sposobu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwek 2009
Kompletnie nie wiem co mam robić... Ma niby tego laptopa z kamkerką, ale tyle czasu jest zwlekane, bo wiecznie coś :/ Wraca jutro i jak znowu coś wymyśli, jakaś nieprzewidziana sytuacja to już chyba się poddam, bo to będzie już przesada. Jak ją zobaczę na kamerce to się chyba uspokoję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwek 2009
a ja wygrałem życie - mi by nawet na myśl takie świństwo nie przyszło :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×