facet mnie zostawil po tym jak mu powiedzialam ze z nikim nie spalam

:O bylismy razem 3mc:O

ja mam 25 on jest starszy

Różnie to bywa:O.

Widocznie chciał cię tylko przelecieć i dotarło do niego, że dziewicę będzie trudniej i zrezygnował.

moze woli sez z irenka :D

a ja bym Cię przytulił:(

widać, że ten głupek wolał szmaty od porządnych dziewczyn. Nie przejmuj się, na pewno spotkasz tego, który doceni to, że nie uprawiasz seksu z innymi.

nie chciał mieć Cię na sumieniu. :)

u mnie tez tak było... :(

:D też byłam w podobnej sytuacji... Miałam 22 lata, byłam dziewicą, zakochałam się w jak to mi się wtedy zdawało cudownym chłopaku :o I po pewnym czasie,czułościach, na jego pytanie odpowiedziałam mu szczerze,że z nikim wcześniej nie spałam,a on od razu się odsunął, zaczął coś kręcić. Jak go spytałam czy dla niego to problem to powiedział,że trochę tak!!! Bo jak to tłumaczył nie chciałby być tym pierwszym,że to za duża odpowiedzialność i w razie rozstania (chyba zakładał to od początku) nie mógłby sobie wybaczyć,że odebrał kobiecie jej największy skarb :D

--> qpqpqp No więc jednak chyba zachował się uczciwie.

Myrevin A tu Cię zaskoczę,bo to co wcześniej opisałam zdarzyło się na początku znajomości. Potem jednak zdecydował,że tego chce. Byliśmy razem rok. Wiele mnie nauczył jeśli chodzi o te sprawy,a potem...rzucił jak śmiecia :o

po co komu kobieta ktrej nikt nie chcial , albo dla niej nikt nie był dobry a skoro do tego momentu nie spala z nikim prawdopodobienstwo niskiego jej temperamentu dosc duze - tez bym nie chcial takiej

Taaa.. :o Takie życie.

tez mi sie to zdarzylo.. ale wiedzial od poczatku i jak sie okazalo tylko o seks mu chodzilo a ze mu sie nie udalo to zrezygnowal ale zapewnial ze poczeka itd i jeszcze na koniec napisal mi: ze jestem swietna dziewczyna ale i on jest zbyt niecierpliwy.. wiec sie nie przejmuj

Też mi się zdarzyło, wprost tego nie powiedział, ale jednak.... Miałam 22 lata, a on nie wierzył, że jestem dziewicą i chyba chciał \"dowodu\" :P Jak zobaczył, że mu ze mną szybko nie pójdzie, to tak po prostu zaczął znikać, nie mieć czasu itp. aż zniknął zupełnie....