Miała być dzisiaj wieczorem...

Jeszcze raz powtarzam.. bez paniki. Kiedyś musi wrócić i wtedy o tym wszystkim z nią porozmawiasz. Wiesz.. moim zdaniem to bedzie chciała się z Tobą spotkać. Każdy chyba chciałby spędzić taki dzień ze swoim partnerem. Aczkolwiek może się Ciebie troche bać, bo to różni ludzie są po drugiej stronie komputera. W takim wydaniu radzę Ci jeszcze raz, żebyś poprosił o jej telefon. Bedziecie mieli w możliwość w ten sposób jeszcze lepiej sie poznać:-)

Fajnie, do tej pory jej nie było. Straciłem już nadzieję :/

Nie no, co to za jaja??!! znacie sie tydzien i to w necie tylko (czyli sie nie znacie),a Ty popadasz w doly, ze ona sie nie odmeldowuje? Moze im sie auto po drodze zepsulo, albo net jej padl w domu. Wez facet znajdz sobie jakies zajecie .... Zenada

Wiem, że jaja... mi samemu jest głupio... Nie odzywa się nadal. Jestem idiotą :/

czemu nie wymienicie sie numerami tel ? jak juz sie uda na tym gg spotkac to zapytaj moja koleznka ma teraz zwiazek na odleglosc i czasem wyglada jkby on byl zimny ale potem sie wyjasnia ... nie panikuj, a na pewno nie poganiaj, bo pomysli ze ejstes desperat ... niech ona teraz sie steskni .... zycze aby sie pojawila !

Dzięki za otuchę :) No właśnie żałowałem, że nie wziąłem numeru :/ A teraz to już w ogóle... Nie denerwuję się już, ale mam wrażenie, że zostałem oszukany :(

Jeśli do świąt się nie odezwie, tzn do jutra, to ja czułbym się na Twoim miejscu wydymany:p