Jak go przekonać do tabl. antykoncepcyjnych?

Witam serdecznie wszystkich :) Otóż mam poważny (jak dla mnie) problem.. Otóż chcę zacząć brać tabletki antykoncepcyjne, mam już na nie recepty, jedno opakowanie już kupione, lecz oczywiście mój facet nie chce abym ja zażywała, kompletnie nie wiem dlaczego, nie chce mi odpowiedzieć. To chyba dobrze, że myślę o antykoncepcji.. Lecz dla niego chyba nie jest to ważne.. Bardzo chce zacząć zażywać te tabletki ponieważ mam też bardzo nieregularne okresy (czasami i po 7 tyg przerw) chce aby w moim ciele się wszystko ustabilizowało. Poradźcie jak mam sobie z tym poradzić. Jak go namówić? Aha, dodam iż ostatnio zagroził mi, że jeśli zacznę je brać to nie będzie się ze mną kochać. POMOCY!! ;(

A on musi wiedzieć, że je bierzesz?

A co Ty w ogole bedziesz go namawiac? To Ty je bierzesz, a nie on.

przecież to guwno!!!!!!

no dobra, ale jakie on ma powody, żeby się na to nie zgadzać? a może mu się dziecko marzy ;)

.. Bardzo chce zacząć zażywać te tabletki ponieważ mam też bardzo nieregularne okresy (czasami i po 7 tyg przerw) chce aby w moim ciele się wszystko ustabilizowało. po tabletkach to ci się dopiero zacznie konkretnie jebać a nie stabilizować :o

Może i gówno ale nie ma chyba niczego lepszego na wyregulowanie okresu niż anty.

yyy... On powinien się CIESZYĆ. ja dla żartów powiedziała bym mu, że jestem w ciąży, może wtedy by się przekonał do tabletek. Ale ja jestem brutalna i dobitna ;) a z resztą, to nie jego sprawa, tak mi się wydaje. nooo i faktycznie nie musi wiedziec :D

dobre to --> tzn, wiesz nie chce go okłamywać, nie mamy przed sobą tajemnic ciocia Miecia --> Tak masz racje, ale boję się, że on mówi serio i rzeczywiście nie będzie się ze mną kochać, a w takim razie antykoncepcja wyszła by na marne

Antykoncepcja nie poszłaby na marne, bo wyreguluje ci cykl. Poza tym jak długo wytrzyma bez seksu :D :p

Niech ci wyjasni dlaczego nie chce, jesli uznasz jego powody za sluszne, to nie bierz. Ale "bo nie" to zaden argument, tym bardziej, ze to Twoje cialo, a nie jego.

anyżówka * --> Nie, nie dziecka nie chce Angelek --> Wiem kochana że to nie jego sprawa, ale on zawsze musi zawsze powiedzieć swoje zdanie.. robaczek41 --> Powiem tak, 70% moich koleżanek ktore mialy problemy z spozniajacymi okresami, zazywanie tab pomoglo

Oczywiscie, ze tabletki reguluja okres, okres ma sie regularnie w 7-dniowej przerwie gdy sie odstawia tabletki.

dobre to --> Boję się, że on bez seksu by nie wytrzymał i w końcu by mnie zdradził.. :( Nie ufam mu do końca ciocia Miecia --> Właśnie jego odp zawsze brzmi "Bo nie" Chciałabym jakoś go przekonać do tego, a nie kłócić się z nim :( Nie wiem już co robić

Moze naczytal się o ewentualnych minusach tabletek, spadku libido itp, moze poprostu się o Ciebie martwi . Porozmawiajcie otwarcie, jesli się zdecydujecie, koniecznie dobry gin, dobranie odpowiednich tabsow jest bardzo wazne. Pozdr.

Ja swoje pierwsze tabsy zaczęłam brać nie ze względów antykoncepcyjnych, ale właśnie przez nieregularne i bardzo bolesne miesiączki. I faktycznie, pomogły. Przy pierwszych dwóch listkach miałam plamienia międzyokresowe, ale potem to przeszło. Porozmawiaj z facetem. Powiedz, że te tabletki są ci potrzebne z różnych powodów, nie tylko anty.

Nie bierz tabletek, przeczytaj sobie w ulotce ile moze byc działan niepozadanych, niektóre moga się pojawić po 3 tygodniach niektóre po wielu latach np. rak piersi. Ja przez 3 tygodnie miałam biegunke w koncu sie domysliłam ze to od pigułek jak odstawilam błyskawicznie wróciłam do zdrowia

Marmoladaaaaaaaaaaaaaa --> Rozmawialiśmy już razem o tym strasznie dużo, ale do niego nic nie dociera, nie chce i nie.. Jest uparty.. Tak masz racje naczytał się zbyt wielu działań niepożądanych, ale to na pewno nie jest główny powód.. Tabl mam już dobrane..

nie bierz tego swinstwa ---> Możliwe ze miałaś źle dobrane tabl, na każdego inaczej działają

dobre to --> Mówiłam mu już to, że nie chodzi tylko o antykoncepcje ale także i o moje zdrowie, bo nie mam zamiaru co miesiąc robić testy ciążowe i czekać w nieskończoność na okres, ale do niego to nie dociera..

skoro to nie jest główny powód - to jaki jest główny??

Brałam to gówno przez 2 lata. TYLKO mówil lekarz. Odstawilam rok temu bo chcę zajść w ciążę. I nie mogę. Porobiłam badania i mam baaardzo rozregulowane hormony. Lekarz mi na to że tabletki są raczej bezpieczne. Czasem się tylko coś dzieje - trafiło na panią. Dodam, że mam już jedno dziecko, więc na pewno kiedyś byłam zdrowa:/

anyżówka * --> Zdaje mi się, że on sam nie wie..

nie bierz tego>>>>miałaś źle dobrane tabletki. Też tak miałam po yasminelle. I tylko po nich. Oprócz tego brałam femoden, diane3 i jeszcze jakieś inne i nic mi się po nich nie działo.

ciocia miecia - ja też miałam brac na wyregulowanie okresu i nie zadziałało. Muszę sobie co miesiąc hormonami po odstawieniu tabsow @ wywoływać:)

malina cytryna miód --> Wiem, wiem ja na prawde dużo naczytałam się o skutkach ubocznych, wiele razy rozmawiałam z moją panią ginekolog i jestem zdecydowana na tabl, lecz szkoda, że moj facet nie.. Ja mam małe problemy z prolaktyną 30 mlU\ml jest troszke wyzszy, ale biore lekarstwo na to

malina cytryna miód - współczuję, ale lekarz powiedział Ci prawdę: "Lekarz mi na to że tabletki są raczej bezpieczne. Czasem się tylko coś dzieje - trafiło na panią." a co miał powiedzieć? tak rzeczywiście jest. setki kobiet biorą tabletki anty, w większości przypadków nic się nie dzieje. wręcz przeciwnie - tuż po odstawieniu tabletek szanse zajścia w ciążę są zwykle bardzo duże. zauważ, że czasem przy regularnym braniu wystarczy np. przedłużyć przerwę między cyklami o jeden dzień i już można łatwo zajść w ciążę. każdy lekarz i każda ulotka z opakowania to potwierdzi. po prostu miałaś pecha, bo Twój organizm zareagował nietypowo, warto wiedzieć o takim ryzyku, ale nie ma co się też nakręcać na zapas nie wiadomo jak.

ok ja lece.. odezwe sie jutro pa dziekuje za pomoc

A co to za durny szantaż? Albo bardziej chamski, nie wiem. Czy ten twój facet szanuje Cię, liczy się z Twoim zdaniem? A co niby, ma ci narobić dzieciaków, bo masz tabletek nie brać i już? Pytał się ciebie, czy chcesz dziecko? A okres, to sam ci sie wyreguluje w cudowny sposób? Niech on Ci to konkretnie umotywuje dlaczego jest przeciwny a jak będzie tak pie....ił bez sensu, to weź go kopnij w 4 litery. Jak on ci zagroził, że nie będzie się z tobą kochał ,to powiedz mu, że poszukasz kogoś innego, kto będzie się liczył z tym co mówisz i będzie się kochał. Mina mu zaraz zrzednie, zobaczysz. Strasznie chamsko sobie zagrywa, a ty się martwisz zamiast na niego wkurzyć. No i tak w ogóle, to po co mówić facetowi takie rzeczy? Musi wiedzieć? Tego nie musi. A ty jeszcze się przekonasz, że nie wszystko się mówi swoim połowom.

nie chce byś brała tabsy...to niech zgadnę...jak zabezpieczacie się teraz ? używacie prezerwatyw ? gdybyś brała pigułki prezerwatywy były by zbędne.... może Twój facet nie jest wierny, jest czymś zarażony i dlatego wie że bez gumek nie powinniście współżyć bo Cię zarazi na logikę jakaś przyczyna musi być dlaczego nei chce być brała tabletki albo faktycznie nasłuchał się opowieści od kolegów o spadku libido i o tym że kobiety po tabletkach tyja i dostają celulitu wiesz skoro takie argumenty nim kierują no to sorry....