Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majka_10.10.1979

Mój ojciec złapał mnie z moim facetem w łóżku teraz naciska na ślub

Polecane posty

Zrobiłam to w swoim mieszkaniu , nie zamknełam drzwi i nagle wszedł mój tata . Nic nie mówił przez jakis czas , a teraz coraz częściej mnie naciska bym wzięła z nim ślub . Tłumacząc to tym że mam już jedno dziecko i nie chce bym po raz drugi została panną z dzieckiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masakraaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam powaznie ....
Majka_10.10.1979 --dziwisz się?:O taka duza a w domu starych z coraz to nowymi bachorami wciaz siedzi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tere fere morele
Przecież mówi, że była w swoim mieszkaniu :o Jeśli utrzymujesz się sama, masz własne 4 kąty, to jemu nic do tego. Ja mieszkam z chłopakiem bez ślubu, zarabiamy nieźle, mamy własne mieszkanie i rodzina przeżyć nie może, że nie mają żadnego sposobu nacisku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie z bachorami tylko z dzieckiem . Mam tylko jednego syna , a ze swoim narzeczonym zrobiłam to w swoim mieszkaniu , niestety nie zamknełam drzwi na klucz i wszedł mój tata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tere fere morele
Nie przejmuj się i tyle :) Swoja drogą Twój tata myślał, że się za rączki tylko trzymacie? Jesteś dorosłą kobietą, matką, masz prawo decydować o sobie, a już zwłaszcza o tym, co robisz z narzeczonym we własnym mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam powaznie ....
Majka_10.10.1979 nie zamykasz się na klucz?:O swoja droga jak narzeczony, to czemu nie bierzecie slubu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tere fere morele
Bo nie każdemu chodzi o biała sukienkę i zadowolenie rodziny. Jak ma jakieś wątpliwości to lepiej się nie spieszyć. Zechce, to weźmie, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wytłumacz to mojemu ojcu , czuje że mnie kocha , chce dla mnie jak najlepiej , ale zawsze to wszystkiego mi się wtrąca . Do wszystkiego , nawet do wychowywania mojego dziecka oczywiście planujemy kiedyś ślub , ale jeszcze nie teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tere fere morele
To powiedz mu, że nie chcesz postępować pochopnie, chyba że chce mieć córkę rozwódkę ;) Poproś o czas i zapewnij, że wolisz tak poważny krok z każdej strony przemyśleć niż popełnić wielki błąd. Coś w ten deseń... Nie musi to być 100%owa prawda :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gotowanie jest trendi
a ja mam takie pytanie za co tata Cie złapał za nogę, rekę, coś innego ? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze jak mu o tym mówie , to na chwile przerywa temat ale tylko na chwile . Ciężko jest mi mu zwrócic uwage , bo wiem że robi to z troski , moja mama ma inne zdanie niż on na temat mojego nie formalnego związku , akceptuje to .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tere fere morele
Majka - nic nie zrobisz, wiem z doświadczenia. Ale dopóki on sobie tylko gada, to to olewaj i rób po swojemu. Jemu się wydaje, że spełnia wobec Ciebie ojcowski obowiązek... Pewnie źle by się czuł, gdyby milczał. A tak... on sobie pogada, Ty obiecujesz to przemyśleć i każde wraca do swojego życia. Głupie? Czasem inaczej się nie da. Bo czasem z "czystej troski" moi "teściowie" by nam życie na 10 lat do przodu zaplanowali... I mało co trafia, chyba, że na chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zu-zul-ka
Majko ! Sprawa jest i drazliwa i delikatna zarazem. Trudno nie znajac ani Ciebie ani tez twojego ojca, dac jakas konkretna rade . Mysle, ze powinnas z nim szczerze porozmawiac. Jezeli Cie kocha to pewnie zdolasz mu wytlumaczyc, ze narazie Twoj zwiazek rozwija sie swoim tokiem i nie chcialabys nic na sile przyspieszac. Sprouj wytlumaczyc tacie, ze na szczescie w dzisiejszych czasach byc panna z dzieckiem to nie jest najgorsze co moze spotkac dziewczyne. Napewno lepiej dla dziecka gdy ma przy sobie obydwoje rodzicow. Czy dla twego taty nie jest wazniejsze abys byla szczesliwa ? Porozmawiaj z nim szczerze. Swoja droga postaraj sie go nie zawiezc. Zabezpieczaj sie przed zajsciem w nieplanowana ciaze, bo to mogloby skomplikowac znacznie sytuacje. Zycze powodzenia w rozmowie z tata .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja_10.10.1979
Oczywiście , każde z nas wraca do swojego życia , ale to jego wtrącanie się do wszystkiego co mnie dotyczy troche mnie męczy . Mówi że takim zachowaniem daje swojemu dziecku zły przykład

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pytanie teraz takie
skoro to jest TWOJE MIESZKANIE, nie mieszkasz już z rodzicami to jak to jest możliwe, by Twój tata wchodził sobie do TWOJEGO mieszkania jak do siebie? Rozumiem rodzice, bliskie relacje, no ale jesteś u siebie, w swoim własnym mieszkaniu, a nie pokoju u rodziców, to dlaczego tata Ci wchodzi jak do siebie bez pukania?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam pytanie teraz takie
Jimena skoro ci brak słów to się nie odzywaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jimena a ty zapewne jestes święta. faceta przed ślubem nawet za rękę nie wzięłaś, o pocałunku nie wspomnę. całe życie krzyżem leżysz. TO TERAZ TEż WYPIERDALAJ, KRZYżEM W RAMACH POKUTY LEżEć! ZA WULGARYZMY I BRAK SZACUNKU DLA DRUGIEGO CZłOWIEKA!!!!!! będziesz miłował pana boga swego... ,.a bliźniego swego jak siebie samego." mówi Ci to coś, hipokrytko??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AUTORKO przepraszam za offtopic, ale jak widzę tych świętych z papieru wyciętych to mnie kurwica na miejscu bierze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolitto
Jimena się wkurwia, bo ją rzucił chłopak Majki, bo zamiast barabarzyć odmawiała litanie na klęcznika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Cięta rajstopa : Nie słuchałam się go całe życie , ale coś w tym jest co piszesz , bo on zawsze miał wpływ na moje dezycje . Teraz jednak zrobie po swojemu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolitto
Jimena się wyżywa, bo ma 0 znajomych na naszej klasie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×