elwe 0 Napisano Grudzień 21, 2008 Tak się zastanawiam jak to jest.Trzeba się rozpychać łokciami w życiu?Wchodzić oknem jak wyrzucają mnie drzwiami oczywiście w przenośni?To może dotyczyć wszystkiego od niespełnionych miłości po prace,która się podobała,ale \"nie zadzwonili\" znowu po Ciebie?Godzić się na wszechobecną ignorancję czy walczyć o swoje trochę jakby bez honoru? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach