Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja też chce

Boje się rozwodu.....

Polecane posty

Gość ja też chce

Właśnie minęła moja 5 rocznica ślubu,mamy z mężem 4 letniego synka i dlatego chyba tak ciężko się rozstac.Kiedyś już się rozstaliśmy (nie byliśmy małżeństwem) i zeszlismy po 3 latach. Zawsze się kochaliśmy,niestety z biegiem czasu widac,że nie mamy ze sobą już nic wspólnego,nie dogadujemy się,ciągle się kłucimy i patrzy na to dziecko.Ja już w sumie jestem zdecydowana gorzej z moim mężem.On uważa ,że nada mnie kocha i chce walczy.Tyle,że ja już się wypaliłam,już nie chce walczy bo uważam,że nie ma o co.Mąż jest załamany ,uważą że świat mu się zawalił.Jak mu pomóc,miał wiele szans na naprawę ,ja juz nie mam siły.Poradzcie jak z nim rozmawia,jest słaby psychicznie boję się najgorszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stull
Takim facetem trzeba było tak pokierowac żeby to on podjął tę decyzję o rozstaniu. Facetowi trudno się pogodzić, ze to kobieta zrywa, męskie ego jest podłamane. On teraz na zasadzie przeciwności będzie cię dreczył że chce utrzymać za wszelką cenę małżeństwo. Myslę, że powinnaś (niby) dac mu jeszcze jedną szansę, ale np, odstawić go od wyrka,nie gotować, a jeśli dojdzie do wyrka to nie angażowac się, sprawić by wasze małżeństwo stalo się martwe . I zeby to jemu przestalo się chcieć,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anty- slubna
Dlatego lepiej nie brac slubu. Wiekszosc kobiet wychodzi za maz w mlodym wieku juz od 18 roku zycia, urzadzaja huczne wesele na 200 osob, rodzicie sie zapozyczaja a za 2 - 3lata rozwodzik i jaki to ma sens??? Znam wiele takich par, co sie kochali a teraz sie nienawidza. Ja jestem w zwiazku 4 lata , mam 25 lat i o slubie ani mysle. Bo slub to tylko pokazówka dla przyjaciol i znajomych. Tak wielu ludzi chwali sie ze wychodzi za maz badz sie zeni a jak przychodzi co do rozwodu to wielka tajemnica, ehh... szkoda gadac na glupote ludzka nie ma rady. Zreszta od dawna wiadomo ze czlowiek jest istota ktora nie jest stworzona do bycia przez cale zycie z jednym pratnerem, bo wiadomo kiedys ta druga polowka sie znudzi i nieprawda jest milosc az po grob. I dajcie sobie spokoj z dawaniem drugiej szansy partnerowi i jak chcecie miec kochanka/ kochanke to lepiej powiedzcie mezowi/ zonie a nie zyjcie w zaklamaniu bo to nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, Twoja rada Anty-slubna jest naprawdę pomocna... :o pozostaje liczyć, że w najbliższych tygodniach ktos wynajdzie w końcu wehikuł czasu i autorka radośnie cofnie się do czasów, kiedy to podejmowała decyzję o ślubie i wszystko odwróci poradź coś jeszcze, proszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ja tez chce
a ile masz lat? ile lat ma twoj maz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×