Poznałam faceta - z dzieckiem

Ma córeczkę 3 letnią, powiedział mi o tym dopiero na 4 randce - o ile można nazwać te zbiegi okoliczności randkami. Jest.... cudowny, idealny - wiem, że takich nie ma, ale czuję się przy nim doskonale. Z tym, że miałam/mam zasadę: Nie wiązać się z zajętymi i dzieciatymi. Złamać tę zasadę czy dać sobie spokój? Cholera!

dlaczego nie chcesz dzieciatego?

nie bede wychowywała cudzego bachora

Sama nie wiem. Odpowiedzialność za cudze dziecko? Boję się, że mnie nie zaakceptuje?

bez podszywów - darmozjadzie :-o

niektóre kobiety to mają z głową...

A co mam takiego z głową nie tak?

ja też spotykam się z dzieciatym. i nawet mi lepiej niż z facetem, który nigdy nie miał dzieci - bardziej opiekuńczy, odpowiedzialny, rodzinny, ciepły i myśli przyszłościowo. gdybym miała wybierać ponownie, to nigdy nie zamieniłabym go na bezdzietnego.

Zasady są dobre, o ile coś wnoszą i są w miare logiczne.

A co jest nielogiczne w strachu przed odpowiedzialnością za cudze dziecko? Swoje to swoje, miłość bezwarunkowa, matczyne ciepło, instynkt itd. a z obcym? Mogę nie poczuć nic.

moja aktualna żona od lat 18, poznała mnie z dwójką dzieci, teraz jest szczęśliwą babcią ... :)

Pokochasz faceta, to pokochasz i jego dziecko:) Nie lubię po prostu zakładania czegoś z góry.

Czyli sugerujesz, że pierwszą zasadę też powinnam złamać, bo nie spróbowałam - wiem, że nie powinnam tego porównywać, ale...

Rzeczywiście kiepskie porównanie. Bo chyba nikt nie chce być 3 osobą. Co do faceta z dzieckiem, chodziło mi raczej o to, że skoro jest taki świetny i idealny, to po co szukasz sobie jakiś wad na siłe?

Bo taka już jestem - chyba jak każda kobieta, czy nie? :-o

Chcesz się z Nim spotykać to się spotykaj, nie chcesz to się nie spotykaj. Nie szukaj odpowiedzi w jakiś zasadach... Niezdecydowanie, fakt - przypadłość kobiet:) Zastanów się i pomyśl, czy naprawdę nie potrafisz sama podjąć decyzji?

To się ciesz,bo: -odpowiedzailny-nie porzucił dziecka -zaradny_ samotnie radzi sobie z 3-letnim dzieckiem -odważny- samotnie wypełnia obowiązki swoje i matki Masz odpowiedź na pytania,które zadaja sobie kobiety ,które wiążą się z wolnym facetem .Facet już się wykazał. A dzidzia jest tak mała,że przy odrobinie zaangażowania pokocha Cię całym swoim serduszkiem. Taki facet to skarb!!!!!!!!

http://www.fotka.pl/elfo-pogotowie/elfopigula/9337758/

A to zależy od tego kiedy i gdzie się urodziliście:P.Byś musiała napisać kiedy to bym wydał diagnozę:P.

Fajnie by było gdyby "ktoś" podjął decyzję za mnie i w ogóle przeżył moje życie. Chcę się spotykać, chyba - to dziecko. A jak pomyślę o poznaniu jej. Na pewno mnie nie zaakceptuje. Nie porzucił, bo żona zmarła :(

ja jestem z facetem który ma 6 letnie dziecko, planuje po slubie zareczyny... coz, takie zycie. nie udalo mu sie w pierwszym malzenstwie, ale ludzie nie sa nieomylni. bardzo go kocham i nawet jesli laczy go cos z inna kobieta - mam na mysli dziecko - nie stanowi to dla mnie az takiej przeszkody zeby konczyc znajomosc. ja tez nie wiedzialam o tym od poczatku, dowiedzialam sie dopiero po paru tygodniach znajomosci.

nigdy nie będziesz dla niego na pierwszym miejscu...dziecko będzie zawsze ważniejsze :O

po swietach * zareczyny

a jak długo ta żona nie żyje?

Nie porównuje się nawet do jego córeczki, wiem że jest na pierwszym miejscu, kocha ją bardzo mocna, żonę też - wyraża się o niej tak ciepło z miłością. Nie żyje od 2 lat.

a po ile macie lat?

On ma 35 ja 29, chyba nie jest za stary?

Poszukaj sobie wolnego, on na razie jest zajęty.

nie jest za stary...wiekowo akurat...tylko musisz być pewna czy chcesz w ta brnąć czy nie....wiem,decyzja nie jest łatwa...

Na razie? Przez całe życie już będzie - o ile chodzi o córkę.