Co byście wybrali/wybrały Milion EURO czy noc z osobą, w której się kochacie?

Ja tam materialistką nie jestem :P

Oczywiście, że pieniądze. Co mi po jednej nocy, skoro on by mnie nie kochał.... co innego gdyby pytanie było postawione inaczej np. co wybierasz: pieniądze czy miłość. A tu jest pytanie, co wybierasz: pieniądze czy seks... od razu widać, że facet zadał pytanie i to z typowo męskim prostackim podejściem do sprawy.

>> To jest pytanie o to, co dla nas jest ważniejsze, kasa, czy uczucie Ty naprawde jesteś tak głupi i żałosny, czy tylko udajesz??:o Temat gówno warty. Nikt wam nie zaproponuje bańki ojro, więc mozecie sobie gdybyać, frajerzy

Zdecydowanie wybralabym noc z facetem, ktorego kocham (w moim wypadku ex...)

kasę bym wybrałam, ale se pomarzyć mogę :(

milion:D po co mi jedna noc-potem czułabym się jeszcze gorzej:O że przez chwilę miałam coś i wiem już jak to jest a potem mi to znowu zabierają-toż to masochizm:O

jesli kogos kochasz, a nie masz go przy sobie, marzysz o tym by choc te osobe dotknac czy chociazby na nia popatrzec.

wcale nie-bo wiem że po tej chwili będę cierpiała jeszcze bardziej:O

pytanie jest o jedna noc. ja tez jedna noca bym sie nie zadowolila jeszcze bym sie pewnie gorzej po tym czula wiec... milion euro :D inna sprawa ze osoba w kotrej sie kocham spi przy mnie co noc wiec tym bardziej.. milion euro ;) gdyby pytanie bylo o wyborze pomiedzy milionem euro a miloscia osoby ktora kocham to wybralabym milosc. dorobic sie zawsze mozna zwlaszcza jak sie ma osobe ktora Cie kocha i szanuje obok siebie.

oczywiscie kocham sie w jednym i co z tego ..... ma dziewczyne majac kase pocieszylabym sie latwo a i nowa milsoc by sie znalazla