Spędzisz ze mną wigilię na kafe?

bo ja nie mam z kim ;(

Bede może wieczorkiem :) Pomyślę ciepło o Tobie

chetnei posiedze:) to o ktorej godz sie umaiwamy?;p

tez zajrze

ja siedze caly czas :(

samotna w wigilię

ja tez sie moge odezwac wigilie spedzam tylko z chlopakiem mieszkam w uk a rodzinka w polsce tak ze troszke samotnie jest :)

jak sknoncze sprztac sie przylacze;) narazie

ja jestem caly czas i nigdzie sie nei wybieram ;)

W domu nie mam netu, więc nie mogę być,ale serduchem jestem z Tobą!

nie cierpie swiat, bo wlasnie w swieta czuje sie najbardziej samotna

Dzisiaj dostałam takie piekne życzenia : "To nie wieczerza wigilijna i życzenia wyznaczaja czas Bożego Narodzenia ale wewnetrzna przemiana, która dokonuje się w nas gdy przyjmujemy Chrystusa nowonarodzonego". Warto sie nad tym chwilkę zastanowić :)

mi nie przemiana jest potrzebna tylko inni ludzie

Poszukam Ciebie wieczorkiem :)

ja moge posiedziec..,mam okropnego dola....jak masz na imie i ile latek?

samotna jesteś;)?

Jestem przejazdem, ale za jakąś godz. na dlużej :) Co tam \"samotna\"???

a ja wsrod rodziny ale samotna

To witaj w takim razie :) Taka samotnosc najbardziej boli :O Ja miałam piękna Wigilję:)

jeszcze 2 dni i po wszystkim

ja mogę posiedzieć:)

ja to tak marze sobie ze kiedys jak moze bede miec dzieci, to ten okres swiat bedzie dla nich najszczesliwszy, tak jak ja bardzo jestem nieszczesliwa one beda szczesliwe

ja tez jestem samotny... tzn niby z rodzina ale tak nie znosze swiat bo jestem sam... a najgorsze byly poniedzialke i wtorek jak mnie szef na urlop wyslal bo sie zorientowal ze mam 15 dni urlopu nie wykozystane..... a teraz te swieta.... ja chce do pracy..... :( nie nawidze swiat.....

No Kochana, jak Ty jeszcze nie masz dzieci i juz z gory zakładasz, ze będziesz nieszczęsliwa, to wybacz. To nie ta droga. Troszke wiary w siebie.

ja jestem nieszczesliwa, nie mam nikogo, ale nie bede tego tlumaczyc dlaczego bo to nieistotne, sama zupelnie sama, a nie samotna wsrod ludzi ktorzy mnie otaczaja. mnie nikt nie otacza i to jest najgorsze

No coż, na samotnośc to może wyjść do ludzi...??? No nie wiem, mało się znamy :P Smaotnosc to taka straszna trwoga :O

a dla tych co sa maja kogos, maja rodzine - doceniajcie to, bo inni nawet tego nie maja ;(

samotna - sama piszesz, ze jest powod tej samotności. Kurcze, ja to chyba dobrym psychologiem bym nie byla :O